- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 czerwca 2014, 16:46
Edytowany przez Izus222 28 czerwca 2014, 16:56
28 czerwca 2014, 17:03
Ona czuje się zaręczona.
On prawdopodobnie nie.
28 czerwca 2014, 17:05
o matko!! Dedperacja!! Jak można tak się ponizac? Oświadczyć się facetowi hm widać facet bez jaj :-D a kobieta bez szacunku i zasad :-)
28 czerwca 2014, 17:10
Nawet go nie rzuciła po tych zdradach? Nikt inny się nią nie interesuje, skoro piszesz, że fajna i ładna?
Oświadczyć się facetowi - no, niestandardowo, ale w porządku. Oświadczyć się baranowi - bardzo, bardzo niedobrze.
28 czerwca 2014, 17:32
Co jak co, ale pomimo gender, homo, równouprawnienia, etc - wolę jak pewne sprawy zostaną takie, jak dawniej - w tym zaręczyny. Kobieta może pracować (kiedyś nie mogła), nosić spodnie, ale zaręczyny moim zdaniem zależały i mają zależeć od woli faceta...
28 czerwca 2014, 17:44
Dziewczyny z pokolenia na pokolenie robia sie coraz glupsze....
28 czerwca 2014, 17:46
Co jak co, ale pomimo gender, homo, równouprawnienia, etc - wolę jak pewne sprawy zostaną takie, jak dawniej - w tym zaręczyny. Kobieta może pracować (kiedyś nie mogła), nosić spodnie, ale zaręczyny moim zdaniem zależały i mają zależeć od woli faceta...
Co ty piszesz? Maja zależeć od woli faceta??? A od twojej to już nie? Mam nadzieje, ze cos innego mialas na myśli?
Ja nie mam nic przeciwko. Skoro dziewczyna nosi spodnie w związku, bo i tak czasem bywa, to dlaczego nie miałaby się oświadczyć. Inna sprawa, ze ta właśnie dziewczyna oświadczyła się kolesiowi, który ja dwukrotnie zdradzil...tego nie jestem w stanie zrozumieć...
28 czerwca 2014, 17:50
Już słyszałam kiedyś o czymś takim, jakoś mnie to oni nie grzeje ani nie ziębi. Nie moja sprawa, sama nie wiem czego chce. Chyba po prostu żebyśmy mieli ślub na papierze, żeby państwo postrzegało nas jako rodzinę. Nawet nie mam parcia na przyjęcie albo ładną suknię. Jakbym mogła poszłabym w dresie.
28 czerwca 2014, 17:50
O matko, dziwne...
W sumie to rozumiem, że można nie robić tradycyjnych zaręczyn, czy tam oświadczyn, tylko np. wspólnie podjąć decyzję o ślubie i już.
No ale żeby samej kupować sobie pierścionek i się w ten sposób oświadczać...nie wiem, ja tego nie rozumiem. Tym bardziej, że zdradził ją dwa razy...Szkoda dziewczyny, bo wydaje mi się, że ten facet będzie miał myślenie typu : "mogę robić co chce, bo i tak mi wybaczy" ...