- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 czerwca 2014, 16:46
Edytowany przez Izus222 28 czerwca 2014, 16:56
28 czerwca 2014, 16:49
Nigdy bym się nie oświadczyła facetowi,szczególnie ten co zdradził 2 razy. Dla mnie to jakieś śmieszne,musi być w nim po uszy zakochana.
28 czerwca 2014, 16:52
Naiwna i głupiutka.
Już pomijam fakt że się oświadczyła - dla mnie to żenujący krok.
Ale to że jest z facetem który ją zdradził dwa razy ?! Chore ! I facet ma przyzwolenie na zdrady bo skoro już mu dwa razy wybaczyła to i wybaczy 5 i 10
28 czerwca 2014, 16:55
Skrajna desperacja i nie wiem czemu mnie to rozbawiło :P
mnie tak samo
28 czerwca 2014, 17:01
Trochę desperacja.
Tzn nie same oświadczyny (chyba zamiast pierścionka powinno być coś dla niego?) a to jakiemu pajacowi się oświadczyła.
Moja koleżanka też sama się oświadczyła… ale facet do rany przyłóż, cudownie im się zawsze układało. On był przeciwny ślubom jako takim bo jego rodzice są po rozwodzie dość burzliwym. Kiedy mu się oświadczyła dopiero zrozumiał jakie to dla niej ważne ;)
Są po ślubie już chyba z 5 czy 6 lat ;) I wcale nie uważam, żeby to było jakieś bardzo złe ;)
28 czerwca 2014, 17:01
jest wedlug mnie w desperacji ze zostanie sama ale jej sprawa ona bedzie z nim zyla i sie uzerala bo facet jej nie szanuje(szanujacy nie zdradza)
Edytowany przez soleila007 28 czerwca 2014, 17:02