Temat: Wyszedł bez telefonu ;/

cancri

Po szkole rzadko się widzimy, wieczorami owszem i tak nam dobrze, ale jak Ty byś się czuła gdyby po kłótni twój facet poszedł z kumplami celowo zostawiając telefon w domu ? co byś sobie pomyślała

Ja już nie wiem, co Ci pisać, Eukaliptusku. Pod każdym postem Twoim, który zauważyłam, starałam Ci się dokładnie to samo wytłumaczyć. I wszyscy się starają. Ale już chyba nie ma ratunku. Nie wiem. Ja się poddaję.

A może zostawił telefon, bo myślał, że będziesz wydzwaniać do niego(nie pomyliłby się) i psuć wieczór z kumplami. Może on po prostu potrzebuje chwilę odetchnąć, odpocząć od Ciebie?

Eukaliptusku mam dla ciebie pewną propozycję, zapisz się na wolontariat, do szpitala lub nawet do hospicjum ( w mojej miejscowosci wolontariusze organizują tamz ajęcia dla dzieci), kiedyś też miałam w Twoim wieku problem ze sobą, nie potrafiłam żyć bez smucenia się o blizny i egzemę na dłoniach, ciągle chodziłam do kosmetyczki na zabiegi, żyłam tylko wyglądem, raz poszłam do szpitala z ciekawości i zostałam wolontariuszką na wiele lat. Bardzo mi to pomogło nabrać dystansu, poznalam bardziej cierpiacych niż ja i moje problemy nagle zniknęły jak zobaczyłam problemy innych. A co najważniejsze czułam się potrzebna, dawałam odrobinę szczęścia innym i odkryłam że prawdziwe szczęście to pomaganie i obserwowanie każdej zmiany na lepsze.

przyjdzie to z nim porozmawiaj

ciekawe po czym rozpoznawałabyś stan uczuć lubego 100 lat temu, w epoce telefonów na korbkę...