Temat: Wyszedł bez telefonu ;/

Wyszedł sobie bez telefonu na grilla na działeczkę z kumplami czujecie to ? dzisiaj popołudniu się trochę pokłóciliśmy o pierdołę, ja pojechałam na cmentarz, dzwonię do niego piszę zero odzewu. Idę do niego do pokoju bo mam klucze a tam co ? telefon sobie leży. Masakra jakaś i on mówi, że mnie kocha, 4 lata a on takie numery odstawia. To jest kompletny brak szacunku do mnie.

A no tak, zapomniałam, że ty dorosła jesteś ;) A nie wiesz, że dorośli załatwiają swoje sprawy sami ? 

ojej, ale Eukaliptusek jest dorosła. Szkoda tylko, że Twoje zachowanie i odzywki pokazują zupełnie coś innego.

w koncu chlopak pomyslal...i co, zdardzi Cie dziesiec razy podczas tego grilla bo poczuje mega wolnosc niemajac przy sobi telefonu? powiedz mi, jak to jest zyc z taka psychoza jaka masz?

nadal nie odbiera czyli jeszcze nie ma go w domu, nie wiem czy iść do niego i poczekać aż wróci>?

OMG to ja nie wiem jak nasi rodzice bez komórek żyli w związkach... 

Tobie to jest co chwile nie miło z jego powodu, patrząc na ilość tematów, w których się żaliłaś a jednak się go trzymasz (zaraz napiszesz, że go KOCHASZ PRZECIEŻ łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee), więc pretensje miej do siebie, zgadzasz się na coś to z tym żyj. 

jakby chcial, zebys tam byla, to by Cie ze soba wzial. daj mu zyc, na Boga. jak Ty sobie wyobrazasz Wasze wspolne zycie? jak bedzie pracowal tez bedzie mial nalot co 3 minuty, ? po co Ty mu tak ryjesz, co Ci to daje?

Eukaliptusek1994 napisał(a):

nadal nie odbiera czyli jeszcze nie ma go w domu, nie wiem czy iść do niego i poczekać aż wróci>?

idź po niego na grilla i zrób mu jazdę przy kumplach

_morena napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

nadal nie odbiera czyli jeszcze nie ma go w domu, nie wiem czy iść do niego i poczekać aż wróci>?
idź po niego na grilla i zrób mu jazdę przy kumplach
a ciekawe, jak sie zachowa. czy ja zleje i przyleci tu na zale, czy poslusznie za nia pojdzie ;D

cancri napisał(a):

jakby chcial, zebys tam byla, to by Cie ze soba wzial. daj mu zyc, na Boga. jak Ty sobie wyobrazasz Wasze wspolne zycie? jak bedzie pracowal tez bedzie mial nalot co 3 minuty, ? po co Ty mu tak ryjesz, co Ci to daje?

jak ty nic nie rozumiesz ;/ popołudniu się pokłóciliśmy dlatego nie chciał żebym szła z nim zapewne, zazwyczaj idziemy razem, ostanio byłam z nim na grillu z jego kumplem. Nie, praca to coś innego to rozumiem. Ale co mu ryję ? to ze kilka razy dziennie się odezwę? to, że widujemy się codziennie czy co bo nie rozumiem

cancri napisał(a):

_morena napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

nadal nie odbiera czyli jeszcze nie ma go w domu, nie wiem czy iść do niego i poczekać aż wróci>?
idź po niego na grilla i zrób mu jazdę przy kumplach
a ciekawe, jak sie zachowa. czy ja zleje i przyleci tu na zale, czy poslusznie za nia pojdzie ;D

zleje ? z tobą chyba jest coś nie tak, raz mieliśmy sytuację, ze mnie walnął w nogę to na drugi dzień zaraz był u mnie z przeprosinami. Nigdy nie zdarzyło się żeby mnie uderzył albo głupio dociął przy kumplach. Poza tym nie jestem tak rąbnięta żeby iść do niego i targac go do domu. Chciałam iść do niego do mieszkania i tam poczekać aż wróci.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.