- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 listopada 2013, 20:54
Witam Wszystkich
Piszę tutaj na tym forum ponieważ mam pewien problem.(oczywiście sprawy damsko męskie) Mam chłopaka z którym jestem 3 lata i w 2014 roku kończę szkołę i on też. On chce wyjechać za granicę do pracy na 5 lat bo podobno po 5 latach przysługuje tzw. renta czy coś w tym stylu za to że nigdy więcej nie podejmie się tam pracy. Tylko ze moim zdaniem 5 lat to trochę długo i boję się że nasz związek może tego nie przetrwać. (lecz dodatkowym plusem dla ans jest to ze nie mieszkamy w jednym mieście i kiedyś potrafiliśmy widywać się raz na miesiąc może to nam pomoże) co nie zmienia faktu że jego zapewnienia mnie nie przekonują. Wiem że gdybym chciała i uparła się to bym go zatrzymała ale nie chce bo wiem że mu na tym bardzo zależy. Jednocześnie ja zamierzam iść na studia więc będę miała się czym zając. Piszę wam moją historię ponieważ chciałbym mu dać cos małego drobnego co będzie mu o mnie przypominało. Na początku chciałam żebyśmy wspólnie wytatuowali sobie pierwsze litery imion gdzieś na ciele. Lecz boję się że może się nie zgodzić i nie wiem czy to tak naprawdę warto - chociaż bym chciała . I drugą rzeczą która mi się nasunęła to to aby kupić mu obrączkę w środku z wygrawerowanym moim imieniem. Oczywiście obrączka nie taka jak ślubna. I moje pytanie brzmi czy któryś z tych pomysłów jest dobry ? Jeżeli nie to może macie jakieś inne pomysły? Chciałbym aby było to cos małego i naprawdę co by nie zdejmował ? Jakieś pomysły?
11 listopada 2013, 10:16
11 listopada 2013, 10:23
11 listopada 2013, 10:33
Swoją drogą to smutne, że tak młodzi i zdrowi ludzie zamiast pracować to kombinują jak konie pod górę, co tu robić, żeby się nie narobić a pieniądze mieć...i to w negatywnym znaczeniu...
15 listopada 2013, 18:07
Pospisuje sie. Przykro sie to czyta, kolejni kombimatorzy tworza nam opinie za granica...Swoją drogą to smutne, że tak młodzi i zdrowi ludzie zamiast pracować to kombinują jak konie pod górę, co tu robić, żeby się nie narobić a pieniądze mieć...i to w negatywnym znaczeniu...