- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 czerwca 2013, 13:09
Edytowany przez bunio69 24 czerwca 2013, 13:13
24 czerwca 2013, 19:10
24 czerwca 2013, 19:13
24 czerwca 2013, 19:16
24 czerwca 2013, 19:21
Wy tu pitu pitu....a jak to tak, jak TYMBARK w grze!! . Ja najbardziej lubię z arbuzem! Szkoda, że rzadko go już można spotkać w sklepie.Nie ma to jak dowalić się do soczku. Taka panna elokwentna, ale nie zrozumiała, że to jednak nie o soczek chodzi .Facet to faktycznie straszny dusigrosz. Normalnie kutwa pierwsza klasa! Powinien wynająć samolot i od razy do San Marino, nie ma to tamto.Szkoda, że szczęście niektórych ludzi definiuje Mamona. Wiadomo,że tj ważne w dorosłym życiu, kiedy dochodzi utrzymanie rodziny, siebie, mieszkania.Wychodzi na to że szczęśliwi są tylko ci co srają kasą.Ogarnij się Autorko, masz faceta który się postarał,ale mu nie wyszło tak do końca. Powitał Cię kwiatami, chciał zabrać na przejażdżkę i romantyczny spacer. Faktycznie słabo...bo przecież to nie to co San Marino.
24 czerwca 2013, 19:29
Bo widzisz - to, że chłop się postarał i jak siedziałam na zajęciach wysłałam smsa, że mam dość i chce mi się pić a on z drugiego końca miasta zasuwał, kupił tymbarki i czekał na mnie pod drzwiami sali to się nie liczy - w końcu mógł mnie zabrać do najdroższej restauracji w mieście i zafundować schłodzonego szampana ;]Cóż - ja się czuję szczęśliwa. Są i duże gesty i małe - moim zdaniem warto doceniać te najmniejsze ;) Bo z tych najdrobniejszych składa się większość życia ;)Wy tu pitu pitu....a jak to tak, jak TYMBARK w grze!! . Ja najbardziej lubię z arbuzem! Szkoda, że rzadko go już można spotkać w sklepie.Nie ma to jak dowalić się do soczku. Taka panna elokwentna, ale nie zrozumiała, że to jednak nie o soczek chodzi .Facet to faktycznie straszny dusigrosz. Normalnie kutwa pierwsza klasa! Powinien wynająć samolot i od razy do San Marino, nie ma to tamto.Szkoda, że szczęście niektórych ludzi definiuje Mamona. Wiadomo,że tj ważne w dorosłym życiu, kiedy dochodzi utrzymanie rodziny, siebie, mieszkania.Wychodzi na to że szczęśliwi są tylko ci co srają kasą.Ogarnij się Autorko, masz faceta który się postarał,ale mu nie wyszło tak do końca. Powitał Cię kwiatami, chciał zabrać na przejażdżkę i romantyczny spacer. Faktycznie słabo...bo przecież to nie to co San Marino.
24 czerwca 2013, 19:38
24 czerwca 2013, 19:45
rozwaliła mnie romantyczna kolacja z jednego talerza jak dla mnie to za dużo pierdół mu kupujesz i stąd potem rozczarowanie, bo Ty się nastarasz, naszukasz, wydasz kasy a on da Ci cokolwiek i tyle. juz pomijam fakt, że odrzuca mnie dawanie kasy na rocznicę. ale nie martw się, facet był nerwowy bo pewnie myślał, że fajnie będzie, wypad się nie udał i zawiódł się sam na sobie. grunt, że ten czas spędziliście razem, a za rok Ty coś wymyśl.
24 czerwca 2013, 20:54
24 czerwca 2013, 21:07
24 czerwca 2013, 21:25
żal mi cię...:-)))Wychowywać i kształtować dziecko a przede wszystkim dawać miłość można z przyjemnością a nie tak by po 8 godzinach z jednym dzieckiem padać ze zmęczenia.Uciekam kończyć Pavlovą dla mojego 3 letniego Jaśka na imieninki. :) Pozdrawiam i zrozpaczoną jedynie bukietem pięknych wielkich róż autorkę tematu i przemęczone chowaniem dzieci mamusie :)wole to niz uważac ze wychowywanie dziecka to cieżka praca. Powinno to byc przyjemnościa dla matki. No ale coż kazdy inne ma zdanie. :]Tak szacowałam ile masz lat...I dobrze strzeliłam, że 22. Więc siedź sobie na tej łące, może zapijając tymbarkiem :-)heheh ciekawie sie zrobiło. :] kurcze musze swoiemu facetowi powiedziec ze zamiast mnie zabierac np na łąke ogladac gwizdy w nocy i sie przytulać musi mnie zabrac do restauracji i kupowac prezenty bo to jest najważniejsze