Temat: kochanka nie lada problem

kurcze muszę się komuś wygadać specjalnie założyłam to konto bo mnie tutaj większość zna z popularnego pamiętnika dużej utraty wagi  i byście mnie zlinczowały

mam problem poznałam jakiś czas temu faceta jest super świetnie się rozumiemy, seks wspaniały szczerze jeszcze z żadnym facetem nie było mi tak dobrze, przy nim jest jakoś tak inaczej do czasu w sumie w krótkim czasie przyznał mi się, że ma żonę, dziecko po prostu szok!!! chociaż nasza znajomość to taki impuls wszystko się szybko potoczyło i od razu jakoś do siebie nas przyciągnęło, aż sama się dziwiłam bo nigdy z żadnym tak szybko się nie wkręciłam w coś więcej znajomość, przyjaźń, seks każde słowo mogę tu wymienić.
Teraz wiem o tym wszystkim przyznał się i nie wiem co robić, żony jego nie znam, rodziny tez nie. Po prostu nie wiem jak się z tego wykręcić  nie mogę, a raczej nie chce:(:( wiem, że razem nie będziemy, ale żyję jak na razie chwilą dalej się z nim spotykając ja nie wiedziałam - on wiedział, ja jestem sama - on nie

Skoro już wiesz proponuje się wycofać...

Dla niego taki układ jest bardzo wygodny-kochanka-rodzina.Tobie z czasem zacznie przeszkadzać, że nie jest tylko Twój...a i o nim dobrze to nie świadczy, że gra na dwa fronty

Zostaw go lepiej puki czas
no tak, pewnie moze czlowieka 'poniesc' zauroczenie, ale jezeli juz wiesz ze nie bedziecie razem, to szkoda czasu na niego, zreszta ma rodzine wiec dochodzi aspekt moralny - ewentualnego rozbicia rodziny. Klasyczna historia jakich tysiace,, kochanka na boku i  Jego zapewne opowiesci  jak  z Toba jest szczesliwy, ale nie moze zostawic 'tak teraz ' zony...bla bla bla  ( cos w tym stylu)...Jak nie chcesz w to brnac, i byc 'na doskok", zrob ostre ciecie.

Szkoda nerwów na takie "związki". Rzadko kiedy udaje się stworzyć prawdziwy związek z taka osobą a jeśli nawet to czujesz zawsze na sobie "oddech" tamtej kobiety i żal że się jej związek rozsypał przez inną ( nie wiem czemu, ale często jest tak, że to te trzecią się obarcza całą winą mimo , że to nie ta trzecia ślubowała "i że cię nie opuszczę aż do śmierci..."

Ja bym się na to nie pisała. Lepiej to teraz zakończyć, trochę pocierpisz a potem sama sobie będziesz wdzięczna za rozsądną decyzje i spokojne życie, bez wyrzutów sumienia.

monka1986 napisał(a):

ewkaewunia napisał(a):

już się wkręciłam to jest najgorsze i skonczyć nie mogę[/quotea powiedział ci dlaczego ja zdradza?

Pewnie nie jest z nia szczesliwy i chce rozwodu, jak wszyscy ktorzy zdradzaja, a potem i tak wracaja do tych wrednych zon :-)
zdradza zone zdradzi i ciebie kiedys
Pasek wagi
Jeśli masz szacunek do siebie -wycofaj się.

Osobiście brzydziłabym się takiego faceta.....Oby tylko nie miał jeszcze innej kochanki na boku bo jeszcze wszystkie syfa załapiecie.
Współczuje jego rodzinie.

nie wiem na razie dla niego jego rodzina to temat tabu ale coraz cxzesciej cos powie otwiera sie sam bo kiedys jak pytałam to sie irytowal a teraz sam zaczyna, ja jeszcze az tak sie nie wkrecilam zebym cos czula do niego duzo wiecej ale jest mi z nim bardzo dobrze i jeszcze sie na razie tym bawie
rutyna z zona to jedna sprawa, ale jesli
a) zona jest po porodzie, to facet nie moze liczyc na seks
b) zona jest na utrzymaniu i nie ma gdzie uciec to facet na tym korzysta bo w domu wysprzatane i obiad gotowy a on robi na boku

Pasek wagi

ewkaewunia napisał(a):

nie wiem na razie dla niego jego rodzina to temat tabu ale coraz cxzesciej cos powie otwiera sie sam bo kiedys jak pytałam to sie irytowal a teraz sam zaczyna, ja jeszcze az tak sie nie wkrecilam zebym cos czula do niego duzo wiecej ale jest mi z nim bardzo dobrze i jeszcze sie na razie tym bawie

Bawisz się? Facet to facet-wszystkiego się można po nim spodziewać, ale nie pochwalam zachowania kobiet, które wiedząc ze facet ma rodzine brną w to dalej-dla zabawy..

Nie wiem czy chciałaby być na miejscu jego żony

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.