Temat: To raczej nie jest normalne.

Rano dziś wychodziłam od mojego chłopaka on pytał czy idę z nim do koolegów mówię że nie mam sił, teraz piszę do niego a on od rana się nie odzywa, nie dzwoni ;/ wypisuję do niego a on nic. Nie wiem gdzie jest i co robi. Źle się z tym czuję. Powinien się odzywać. Teraz siedzę i nawet nie wiem czy dzisiaj sie odezwie bo pewnie piwkują już.
Nie wierzę... Weźcie z nią coś zróbcie, bo nie wytrzymam
Pasek wagi

noelleee napisał(a):

Nie wierzę... Weźcie z nią coś zróbcie, bo nie wytrzymam

 

E tam,chociaz jest ciekawie

ale najwidocznie ON nie czuję się najszczęśliwszy będąc tylko z Tobą. ja rozumiem...
Nasze Kobiece potrzeby sa bardzo ważne. ale facet tez ma do czegoś prawo! OSACZASZ GO! 
JAK 2 razy w tygodniu spędzi trochę czasu z kolegami to Świat się nie skończy! kazdy potrzebuje kontaktu z ludźmi.
ON nie jest TWOIM WIEZNIEM.
jak mozesz mie cpretensje,ze chce byc normalny? pogadac z kims? a ze przy piwku to coz..
Mozesz poprosic aby pil mniej, badz raz w tygodniu. ale tez juz bez przesady.


a POZA TYM MIESZASZ W ZEZNANIACH:D
1 raz piszesz,ze od rana sie nie odzywa, za drugim razem,ze byliscie RAZEM na pogrzebie a na końcu sie okazuje,ze od 10 sie nie odzywa..\to o 8 rano pogrzeb byl czy jak?
juz po 5 minutach musi sie odzywac do Ciebie?

mamuska16072008 napisał(a):

ale najwidocznie ON nie czuję się najszczęśliwszy będąc tylko z Tobą. ja rozumiem...Nasze Kobiece potrzeby sa bardzo ważne. ale facet tez ma do czegoś prawo! OSACZASZ GO! JAK 2 razy w tygodniu spędzi trochę czasu z kolegami to Świat się nie skończy! kazdy potrzebuje kontaktu z ludźmi.ON nie jest TWOIM WIEZNIEM.jak mozesz mie cpretensje,ze chce byc normalny? pogadac z kims? a ze przy piwku to coz..Mozesz poprosic aby pil mniej, badz raz w tygodniu. ale tez juz bez przesady.a POZA TYM MIESZASZ W ZEZNANIACH:D1 raz piszesz,ze od rana sie nie odzywa, za drugim razem,ze byliscie RAZEM na pogrzebie a na końcu sie okazuje,ze od 10 sie nie odzywa..\to o 8 rano pogrzeb byl czy jak?juz po 5 minutach musi sie odzywac do Ciebie?


byliśmy razem i był o 8, około 10 wyszedł sobie na dwór i od tamtej pory do chwili obecnej cisza.
hahahhahahaha .. to jest tak samo smieszne jak żałosne ..
biedny jest ten chłopak .. 

I.am.ugly.and.i.know.it napisał(a):

hahahhahahaha .. to jest tak samo smieszne jak żałosne ..biedny jest ten chłopak .. 


Jezusku. Dziewczyno nie odzywa się od rana ! nie odpisuje rozumiesz to ? cisza od 10 rano.
Powinnas zaczac od znalezienia jakis znajomych, zebys mogla w koncu miec wlasne zycie.

Moj do mnie napisal chyba o 7 rano esa, zadzwonilam do niego na chwile kolo 12, i tyle dzisiaj rozmawialismy, jutro do niego jade, wiec wystarczy. Jakos jestem cala i zdrowa :-)))

Eukaliptusek1994 napisał(a):

I.am.ugly.and.i.know.it napisał(a):

hahahhahahaha .. to jest tak samo smieszne jak żałosne ..biedny jest ten chłopak .. 
Jezusku. Dziewczyno nie odzywa się od rana ! nie odpisuje rozumiesz to ? cisza od 10 rano.

A Ty nie rozumiesz, że on ma Cię dosyć? I naprawdę nie ma w tym nic dziwnego. Nikt normalny na jego miejscu by nie wytrzymał w takim związku. I nie rozumiesz, że nie trzeba się ze sobą non stop kontaktować? Poza tym jak się siedzi ze znajomymi, to się siedzi ze znajomymi, a nie z nosem w telefonie.

Eukaliptusek1994 napisał(a):

I.am.ugly.and.i.know.it napisał(a):

hahahhahahaha .. to jest tak samo smieszne jak żałosne ..biedny jest ten chłopak .. 
Jezusku. Dziewczyno nie odzywa się od rana ! nie odpisuje rozumiesz to ? cisza od 10 rano.


A wiec mówisz, ze siedzisz z telefonem w dłoni sprawdzając co chwilkę godzinę, a drugą ręką piszesz nam swoje głębokie żale?
Powiedz mi, ileż można Ci pisać jedno i to samo?
Mój facet dzisiaj napisał mi tylko smsa na dzień dobry i jakoś żyję, nie zalewając vitalii swoimi psychozami.

Ogarnij się.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.