Temat: Życie po zdradzie - proszę o poradę

dziękuję Wam za wszystkie porady :)

kaszalocia napisał(a):

No właśnie Cancri, to taka "zdrada nie zdrada", ale moze ta fascynacja inną kobieta jest nawet gorsza, niż jednorazowy seks? 

dla mnie JEST gorsza. kobieta czuje się nieważna, niekochana, nieciekawa.

cancri napisał(a):

kaszalocia napisał(a):

No właśnie Cancri, to taka "zdrada nie zdrada", ale moze ta fascynacja inną kobieta jest nawet gorsza, niż jednorazowy seks? 
Gdybanie bez sensu. Jakby był nią bardziej zainteresowany, to by ją przeleciał, a najwidoczniej nie jest. Facetów bardzo łatwo omotać jakimiś banalnymi tekstami.

A Ty, zaufałabyś? 


YellowWitch napisał(a):

kaszalocia napisał(a):

No właśnie Cancri, to taka "zdrada nie zdrada", ale moze ta fascynacja inną kobieta jest nawet gorsza, niż jednorazowy seks? 
dla mnie JEST gorsza. kobieta czuje się nieważna, niekochana, nieciekawa.

i nieatrakcyjna.

BrzydkaGrubcia napisał(a):

Nie, nie przesadzasz. Teraz on powinien sie o Ciebie starac. Nie dzwon do niego.. Niech sam skruszeje..



Byłąm w bardzo podobnej sytuacji, tyle, ze "mojemu" zaczela sie podobac inna kiedy miedzy nami bylo wszystko ok. Mowil ze kocha itd itp, ale nie pragnal bliskosci, nie spedzalismy razem tyle czasu co kiedys. Dobra rada: patrz na zachowanie, nie wierz słowom. Jesli mowi, ze kocha, a olewa to klamie. Szczerego usmiechu i pragnienia bezustannego przebywania z druga osoba nie da sie udawac. ja z "moim" M. juz nie jestem, chociaz w sumie to nawet nie wiem w czym tkwimy, bo generalnego rozstania nie bylo. No, ale od dluzszego czasu nie pisze, nie dzwoni, a na ostatnim spotkaniu tak kochal podobno.. wiem, ze boli, mnie tez boli, ale daj sobie spokoj jesli czujesz, ze o ciebie nie zabiega. 

kaszalocia napisał(a):

cancri napisał(a):

kaszalocia napisał(a):

No właśnie Cancri, to taka "zdrada nie zdrada", ale moze ta fascynacja inną kobieta jest nawet gorsza, niż jednorazowy seks? 
Gdybanie bez sensu. Jakby był nią bardziej zainteresowany, to by ją przeleciał, a najwidoczniej nie jest. Facetów bardzo łatwo omotać jakimiś banalnymi tekstami.
A Ty, zaufałabyś? 

No pewnie. Sama nie wiesz, czy kiedyś jakiś inny facet Ciebie nie zafascynuje przez chwilę. No nie wiem, może ja mam chore podejście. 
Powiem Ci tak, jeśli facet raz zdradził zrobi to po raz kolejny, nie ma złudzeń. Gdyby Cię naprawdę kochał to nie oglądałby się za innymi laskami. Lepiej pocierpieć parę dni i poczekać na miłość swojego życia. Powodzenia
szczerze?
jedyna możliwość bycia po zdradzie, to sytuacja, w której zdradzający stara się, żeby wszystko odbudować.
to, w co Ty jesteś uwikłana nie ma przyszłości. chłopak nieźle odwalił i ma Cię daleko.
skończ to, znajdź kogoś, na kogo zasługujesz ;)
Wiesz co nie przesadzasz. Ja bym dała kilka dni na przemyślenie sobie i jemu. Potem szczera rozmowa. Sama musiałm podjac decyzję o rozstaniu pomimo że byłam zakochana;/ ale widac było że ten zwiazek nie przetrwa. Może to zabrzmi brutalnie ale szkoda życia na coś co nie ma sensu. Oczywiscie nie mówie że tak jest w Twoim przypadku. Musicie razem pojąc decyzje czy chcecie to kontynułowac i czy ma to sens. Powodzenia!
Jak można chcieć od kogoś odpocząć skoro go się kocha i jeszcze on Ci to mówi, po tym jak Cię skrzywdził, to Ty powinnaś jak coś mu powiedzieć, że chcesz odpocząć, bo Ci narobił tyle przykrości, no dupek,odpuść sobie naprawdę zasługujesz na kogoś lepszego, na kogoś kto Cię doceni taka jaką jesteś i nigdy nie powie Ci, że MUSI od Ciebie odpocząć , poboli troche, popłaczesz i wyjdziesz z tego, czas leczy rano, a jesteś na tyle porządną dziewczyną, że szybko ktoś się koło Ciebie zakręci, tylko uwierz w siebie, nie daj sobą pomiatać ! 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.