- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 lutego 2013, 17:55
Edytowany przez Ognisty.Bursztyn 6 lutego 2013, 17:57
6 lutego 2013, 20:19
:D nie, mysle ze chodzi o to ,ze gdy zona nie baluje bez meza to znaczy ze jest malo inteligentna XDNo właśnie ja nie wiem skąd to twierdzenie.... Skoro najlepiej się bawią razem, to mają na siłę wychodzić osobno, bo tak to ludzie będą ich uważać za ograniczonych, czy jak ?dokladnie.... " ograniczeni intelektualnie i emocjonalnie" - buahahahahahahah. XDco masz na myśli ? brak własnego zycia? to jest właśnie życie :) własni znajomi, własna kobieta, mężczyzna, rodzina i własna przestrzeń :)Jeśli sie ludzie kochają to, to jest właśnie to czego pragną w życiu :)to żałosne- ten brak własnego życia, własnych znajomych, własnej przestrzeni. ograniczenie intelektualne i emocjonalne <-- to sądze
6 lutego 2013, 20:26
6 lutego 2013, 20:38
Myślę, że są ze soba szczęśliwi :)
6 lutego 2013, 20:41
I tu możemy wyodrębnić z twojej wypowiedzi ograniczenie intelektualne.Dziewczyno ja mam troje dzieci, nie interesuje mnie już "balowanie" bez męża, skoro wrażeń nie muszę szukać No chyba, że twoim zdaniem wyjście z koleżanką na piwo, czy kawę, cholera bądź na zakupy to jest też balowanie. To tak baluje prawie codziennie w centrum hahahaA tak na prawdę, to mało inteligentny jest ten, co czyta czyjeś wypowiedzi i wrzuca wszystkich do jednego wora, bo nie wiem czy zauważyłaś, jestesmy tu w bardzo różnym wieku, jakoś ja akurat zdaje sobie sprawę z faktu, że kobiety dojrzałe i zamężne, już raczej nie balują ... a są inteligentne i czasem na wysokich stanowiskach i bogatą wiedzą na róznych horyzontach życia lol Ehh bezsensu gadka z kimś tak ograniczonym.Ale ja oczywiście szanuje wszystkie zdania. Sama bym się udusiła w zbyt "ścisłym" związku ...:D nie, mysle ze chodzi o to ,ze gdy zona nie baluje bez meza to znaczy ze jest malo inteligentna XDNo właśnie ja nie wiem skąd to twierdzenie.... Skoro najlepiej się bawią razem, to mają na siłę wychodzić osobno, bo tak to ludzie będą ich uważać za ograniczonych, czy jak ?dokladnie.... " ograniczeni intelektualnie i emocjonalnie" - buahahahahahahah. XDco masz na myśli ? brak własnego zycia? to jest właśnie życie :) własni znajomi, własna kobieta, mężczyzna, rodzina i własna przestrzeń :)Jeśli sie ludzie kochają to, to jest właśnie to czego pragną w życiu :)to żałosne- ten brak własnego życia, własnych znajomych, własnej przestrzeni. ograniczenie intelektualne i emocjonalne <-- to sądze
6 lutego 2013, 20:49
Edytowany przez cancri 6 lutego 2013, 20:51
6 lutego 2013, 20:56
6 lutego 2013, 21:02
Nie ogarniam takich związków, ja potrzebuję swojej przestrzeni, chyba bym zwariowała.A znam takie przypadki, słodkie do porzygu....Ale każdy ma swój przepis na szczęście, na mnie ten na pewno by nie podziałał.
Edytowany przez mritula 6 lutego 2013, 21:03
6 lutego 2013, 21:08