Temat: Związek typu "slodkie papużki nierozłaczki" - co myślicie ?

Mam na mysli zwiazek/ malzenstwo gdzie dwoje ludzi wlasciwie wiekszosc czasu spedza tylko ze soba rzadko osobno wychodza i uwielbiaja czesto przytulac sie calowac trzymac za reke itd ??
Ja mam tak w moim związku :)
Widuję się sama z chłopakiem, rzadko wychodzimy do znajomych, prawie w ogóle.
Dużo się tulimy i całujemy non stop. I tak od 4 lat.
Jednak czasami robimy sobie wolny dzień od siebie, dla siebie. Wiadomo każdy musi odetchnąć :)
myślę że to szczęśliwy związek :) mam tak już ponad 3 i pół roku :)
My tak mamy z Narzeczonym :) Jestesmy razem prawie 3 lata a nadal chodzimy za łapki,całujemy,bardzo często przytulamy - pomimo tego,że razem mieszkamy,najczęsciej wychodzimy razem - nawet mamy taki zwyczaj,że w weekend na piwko razem wyjść musimy.To na prawdę wspaniałe - polecam.Lepiej jest być w takim związku i od czasu do czasu odkleić się od ukochanej osoby,aniżeli gdy jest się w związku gdzie nie ma bliskości i trzeba o nią "okazjonalnie" walczyć
Pasek wagi
to nie dla mnie , nie wyrobiłabym jakby ktoś był ze mną non stop 
ale co komu pasuję, jak para chce być cały czas ze sobą i ejst szczęśliwa, to super, mi nic do tego 
natomiast wkurza mnie jak umówię się z koleżanka, a ona ciągnie faceta bo sama nigdzie nie pójdzie , 

Cluey. napisał(a):

Myślę, że są ze soba szczęśliwi :)

mysle ze sa ze soba niezbyt dlugo i zatesknia za towarzystwem osób trzecich
Dla mnie to naturalne. Nie wyobrażam sobie że mogłabym z moim K. dzielić życie na życie z nim i na życie ze znajomymi. W małżeństwie nie bierze się kilka dni wolnego od małżonka :)
A ja myślę, że bym tak chciała, bo przecież  o to chodzi, żeby być z tą osobą całe życie i żeby z nią się najlepiej spędzało nam czas :) więc myślę, że są bardzo szczęśliwi :)
w sumie, jesli obojgu odpowiada, to super :) Ale np jeśli moja przyjaciółka ma problem, to M. nie zabiorę do niej ze sobą itd, więc są sytuacje, gdzie trzeba osobno ;)

Kenayaa napisał(a):

Moi rodzice tacy są. Staż małżeństwo za 3 dni minie 22 lata a w związku są 28 lat ;). Osobno to tylko do pracy, a do znajomych to na palcach jednej ręki takie przypadki w ciągu roku idzie pliczyć, żeby osobno wyszli.  Jak dla mnie spoko i normalka


zazdroszczę.... mnie wychowała mama (którą kocham nad życie ;*) i takie obrazki to dla mnie tylko w filmach i czasem na ulicy ....

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.