Temat: zakochałam się w dziewczynie.

cześć kobitki.
co prawda mam już konto na vitalii, z którego korzystam w każdej wolnej chwili, ale teraz zalezy mi na anonimowości.
otóż problem jest taki, jak w temacie..
nie wiem jak, ale zakochałam się w kolezance.
nigdy nie miałysmy jakichś bliskich kontaktów, czasem mi się zwierzała, ale nic poważnego, żadna przyjaźń... czasem tylko trzymałyśmy się razem.
zawsze wolałam chłopców, ale ona mnie wręcz zauroczyła.
nie wiem, czy to w ogóle ma szanse, wiem tylko, że ona jest bi.
kurka, nie wiem czy powiedzieć, że się w niej zauroczyłam, czy zostawić to tak, jak jest, i próbować ignorować to wszystko.
Nie mów jej o tym. To zniszczy Waszą znajomość.
Mnie raz podrywała lesbijka o 15 lat ode mnie starsza, kiedy byłam w związku ze swoim facetem.
Bardzo mnie to hmm... zdenerwowało? zdziwiło? speszyło? Nie potrafię znaleźć odpowiedniego słowa, w każdym razie się wystraszyłam...

Dlatego polecam nie okazywać od razu swoich uczuć. Wybadaj sprawę, czy ona też jest skłonna czuć więcej niż kumpelstwo.
Z jednej strony radziłabym Ci żebyś była z nią szczera i wyznała co czujesz do niej. Z drugiej żebyś się wstrzymała,bo jeśli ona nie czuje tego co Ty to będziesz cierpiała.
ona jest właśnie taka.. nieuczuciowa. co prawda, czasem widzę, mże potrzebuje jakiejś bliskości, ale bardzo tego unika. nie wiem nawet dlaczego.
Po pierwsze: 
Myślę , że powinnaś napisać: "zakochałam się w człowieku", bo przecież nie zakochujemy się w penisie, czy waginie, tylko w tym jak ta osoba się zachowuje, jakie ma poglądy, itd. ;)

Piszesz, zę jest 'nieuczuciowa'. Wiesz, czasem tacy z pozoru nieuczuciowi są 'uczuciowi' tylko dla tej naj najbliższej osoby ;)

bekabezdeka napisał(a):

Po pierwsze: Myślę , że powinnaś napisać: "zakochałam się w człowieku", bo przecież nie zakochujemy się w penisie, czy waginie, tylko w tym jak ta osoba się zachowuje, jakie ma poglądy, itd. ;)Piszesz, zę jest 'nieuczuciowa'. Wiesz, czasem tacy z pozoru nieuczuciowi są 'uczuciowi' tylko dla tej naj najbliższej osoby ;)


Bardzo mądre słowa :) Zakochuje się nie w płci, ale w człowieku :) I właśnie dlatego warto się bliżej poznać, by otworzyć tę uczuciowość :)
Jak już to przekaż to niewerbalnie, tj. przez gesty, wzrok. Będziesz mogła wyczuć, czy odwzajemnia ;)

PS Tydzień temu mnie poderwała lesbijka, dałam jej swój numer, bo byłam pijana. I też z tego powodu bardzo przyjemnie mi się z nią rozmawiało, ale na trzeźwo to bym była dość skrępowana, jakby mi ktoś wyznał uczucia :)
Także festina lente:D
A ja radzę jej powiedzieć delikatnie że bardzo Ci się podoba ale że to twój 1 raz z takimi emocjami i chciałabyś (o ile chcesz) spróbować! Takie doświadczenie samo podsunie Ci odpowiedź o Twojej orientacji i będziesz wiedziała!!!! Powodzenia!
mam kolezanke bi i była w takimzwiazku ale to epizod  mozliwe ze u ciebie tez takk jest.

Byłam w takiej sytuacji, kiedy koleżanka z pracy powiedziała mi, że bardzo jej się podobam i że chyba się mną zauroczyła. Mimo, że jestem tolerancyjną osobą (i w 100% hetero) - czułam się bardzo dziwnie i zwyczajnie głupio.

 

Nie mów jej nic. Postaraj się spędzać z nią więcej czasu, a potem kiedy już poczujesz się pewniej - próbuj rozmawiać o swoich uczuciach.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.