Temat: "kolezanka" podrywa mi chlopaka?

wczesniej nie zwrocilam na to uwagi,bo nie przypuszczalam ze ona moze sie tak zachowywac. Ale ostatnio bylam w domu z moim A. i przyszla ona na ploty.Najpierw bylo w porzadku, my rozmawialysmy,A. cos tam czytal. Ale ona potem zaczela cos opowiadac i patrzec sie tylko jemu w oczy,potem zaczela rzucac teksty w stylu ,,oh ale sie opilam" patrzac przy tym na mojego i jeszcze co moze troche smiesznie zabrzmiec jadla ogorka w taki sposob patrzac sie na A.(wiem ze to brzmi smiesznie). Potem chciala pokazac mu kilka chwytow jakiejs tam sztuki walki jaka trenuje,w ktorej on ją albo ona jego musiala zlapac od tylu i trzymac blisko siebie.i to trwalo z 15/20 minut. Ja im nie przeszkadzalam w koncu moj facet ma mozg. Plus ostatnio na imprezie tez bezczelnie sie do niego lasila. Myslicie ze przesadzam?Powinnam z nia pogadac?

cancri napisał(a):

To daj jej w prezencie kilo ogórków i powiedz, że ma zapas na pół roku i żeby od zajętych się odwaliła.
Dobreee! :D
Pasek wagi

cancri napisał(a):

To daj jej w prezencie kilo ogórków i powiedz, że ma zapas na pół roku i żeby od zajętych się odwaliła.

Pasek wagi
Raczej pogadałabym z facetem, ale tak szczerze, jesli on na nią leci, to nie wiadomo, czy jest sens trzymać chłopa na siłę i samej się przy tym męczyć i przezywać...Wybór nalezy do Ciebie, ale wiesz, że zakazany owoc najlepiej smakuje. Poza tym co on jest wart, jęsli ci to robi, nie krzywdziłby kogoś kogo kocha. Wiem, ze łątwo się radzi, ale jesteście dopiero para, nie małżeństwem... pomyśl po prostu...
Pasek wagi

Magsta1982 napisał(a):

Raczej pogadałabym z facetem, ale tak szczerze, jesli on na nią leci, to nie wiadomo, czy jest sens trzymać chłopa na siłę i samej się przy tym męczyć i przezywać...Wybór nalezy do Ciebie, ale wiesz, że zakazany owoc najlepiej smakuje. Poza tym co on jest wart, jęsli ci to robi, nie krzywdziłby kogoś kogo kocha. Wiem, ze łątwo się radzi, ale jesteście dopiero para, nie małżeństwem... pomyśl po prostu...

Nie ma jak to czarnowidztwo od ręki 
Ona się do niego pomizdrzyła i tyle póki co, a Ty tu już o jakiś rozstaniach i trzymaniu na siłę 
No tez wlasnie :) zastanawiam sie teraz czy ja opieprzyc i jego, czy tylko ja,zeby on mial swobode wyboru :) 
ja bym z dziewczyną nie gadała, bo laska Ci się i tak wyprze w żywe oczy i powie, ze wymyślasz. to facet ma być w porządku, w końcu to on jest z Tobą w związku i to on powinien powiedzieć "nie" jak zachęcała go do fizycznego kontaktu.
a tak swoja drogą to taką "koleżankę" bym sobie darowała.
dlatego napisalam w cudzysłowie :)

Bodybuilderin napisał(a):

powiedz lafiryndzie ze wara od faceta bo ********. Prosto i skutecznie !!!
Pasek wagi

Cookie89 napisał(a):

Ja bym nie gadała z panną tylko z facetem, żeby właśnie nie chciał z nią "ćwiczyć sztuk walki". Im bardziej on będzie obojętny tym szybciej się pannie znudzi. Ewentualnie może z niej trochę drwić ;))I nie mówię, że facet robi coś złego ale pannie przydałoby się nosa utrzeć ;)


Powinnaś jej przyebać.............

Nie no , tak na serio, to powiedz jej ,że głupia i ślepa nie jesteś i widzisz jak się łasi do Twojego faceta........ I poczekaj na odpowiedź ;-) a z ,co będzie później? Zadecyduj sama....

Ja tam bym zabiła..Ale ja porywcza istota jestem...
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.