Temat: Ja 21 on 35

Zakochaliśmy się w sobie... Ciagnie mnie do niego jest po rozwodzie. Opiekuje się dzieckiem sam... A ja studentka. Czy wierzycie, że jest możliwy taki związek? Czy odpuścić i teraz przecierpieć. Wyszło to bardzo spontanicznie, przypadkiem. Nie zobowiązująca kawa... drink... Mowiłam ze nie chce już związków (za duzo przeszłam) ale on zmienił mój tok myślenia. Jest na prawdę wartościowym człowiekiem.
Uważałabym. Rozwód to rozwód i zobowiązania są... Oby nie szukał młodej.... gosposi i niani w jednym. Powiedzmy, że ktoś go zostawił i on teraz wszystkim chce pokazać, że weźmie sobie młodszą. Masz czas. Żyj życiem młodej osóbki. Nie unikaj przyjemności związanych ze studiami, choć oczywiście nie musisz od razu umawiać się z innymi. Jak kocha to poczeka te parę lat, a i dziecko zdąży sobie podchować.
Sama piszesz o nim w sposób piękny. Spróbuj, żebyś potem nie żałowała, że straciłaś taką szansę. A ja życzę Ci powodzenia :*.
Dziękuje;)
haha, why not

limones napisał(a):

Tu nie chodzi tylko o Ciebie, jesteś pewna że chcesz nie tylko faceta, ale i tego dziecka? Bądź co bądź jeśli chcesz być z nim w poważnym związku, będziesz dla tego dziecka kimś ważnym, powiedziałabym kimś w rodzaju macochy. A jak później Ci się odwidzi? Dziecko które się do Ciebie przyzwyczai i być może pokocha będzie bardzo cierpieć. Sprawa nie jest na tyle prosta, że chodzi tylko o różnicę wieku. Zastanów się czy w tym wieku piszesz się na taką odpowiedzialność i miej na uwadze dobro dziecka

dobrze, że chociaż jedna myśli głową i sercem a nie tylko dupką ;D 
Ja mam lat 22 moj facet ma 36. Jestesmy ze soba od 3 lat i nigdy nie bylam tak szczesliwa, mieszkalismy razem dlugi czas, niestety z powodow od nas niezaleznych musielismy zamieszkac osobno teraz, wiec jesli chodzi tylko o roznice wieku to zignoruj to, to twoje zycie. Ja chce sie z nim chajtnac i urodzic mu dziecko, wiec to jest dla mnie prawdziwa milosc;) a wszyscy nasi znajomi tylko mowia, ze nas zazdroszcza, bo po miedzy nami podobno widac, ze sie kochamy:)
Wiek to tylko liczba.Jeśli coś do niego czujesz nie strać szansy ;) Powodzenia :)
jeśli jesteś gotowa wejść do związku, w którym jest już dziecko to próbuj... ale może to być ciężkie... ja bym się chyba bała, że ten gość nie będzie tylko mój (była żona, dziecko, jakieś ich sprawy, problemy, widzenia), a Ty jesteś jeszcze młoda - całe życie przed Tobą - dosłownie.
wiesz co powiem ci ze jestem w identycznej sytuacji  i tez juz nie chcialam wiecej zwiazkow z facetami ale poznaliśmy się i cały czas przerażała mnie ta różnica wieku ale w pewnym momencie  stwierdzilam czemu nie, może warto spróbować, nie patrzeć sie na to co ludzię powiedzą bo w końcu życie mamy jedno i  musimy być w nim szczęśliwi więc skoro jest Ci z nim dobrze dogadujecie się to po co odbierać sobie to szczęście :))
P.s my juz 2 lata mieszkamy ze sobą i jak narazie nie żałuje tego wcale :)

nobreath napisał(a):

Sama piszesz o nim w sposób piękny. Spróbuj, żebyś potem nie żałowała, że straciłaś taką szansę. A ja życzę Ci powodzenia :*.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.