Temat: muszę się wyżalić... :(

Dziś rano przeczytałam korespondencję mojego faceta z byłą, sprzed 3 miesięcy. Tak, celowo zajrzałam do jego wiadomości na fb, bo nie wylogował się, a ja od kilku miesięcy mu nie ufam i chciałam sprawdzić, czy znowu próbuje coś coś robić za moimi plecami. Mieszkamy razem ponad dwa lata. A on do niej w październiku napisał, że szkoda, że nie udało im się umówić na ten spacer, ona pyta, co chciał jej przekazać, a on, że to pewnie już nieważne, ale ona mu się śni od dwóch lat, od rozstania, że ciągle ma ją w sercu. No to dziewczyna pyta, czemu nie ułozył sobie życia z kimś tam, a on na to dosłownie: nie wiem, nie umiem, nie chcę, ciągle o Tobie myślę. Czuję się tak oszukana, że nie wiem, co ze sobą zrobić, ledwo doczołgałam się do pracy i ciągle mi zimno. Ta dziewczyna zachowała się w porządku, próbowała mu wytłumaczyć, że nic między nimi już nie ma i usunęła go ze znajomych, ale... on ciągle ze mną mieszka, a ja nie wiem już na czym stoję  Jeszcze nie ochłonęłam, takiego ciosu się nie spodziewałam. 
Pasek wagi
Porozmawiaj z nim.
Jestem z chłopakiem prawie 5 lat,gdybym teraz coś takiego u niego znalazła,nie chciałabym z nim już dalej być.
Jest wobec Ciebie nie szczery.

BlondDiablica napisał(a):

Dla mnie byłby to koniec, jeśli facet pisze innej, że ma ją w sercu, że nie może o niej zapomnieć, to droga wolna.A dlaczego od kilku miesięcy mu nie ufasz?

Co jakiś czas latamy razem do Polski, jak polecieliśmy na Wielkanoc 2012, to poznaliśmy koleżankę mojego brata i bratowej, u których spędzaliśmy kilka dni. Po powrocie do UK on od razu bez słowa zaprosił ją do znajomych, wdał się w korespondencję i flirtował z nią. Wszystko za moimi plecami. Znalazłam tę korespondencję, nie wiem, co mnie podkusiło, ale przeczytałam i zrobiłam mu małą awanturę. On oczywiście wypierał się flirtu i tego, że go zafascynowała. Potem jeszcze raz wczesną jesienią do niej napisał, że przylatujemy i że fajnie byloby spotkać się w tym samym gronie. Znowu nie wytrzymałam, wszystkie obawy wróciły. Co za wredny kłamca, to juz trzecia kobieta na horyzoncie w tym samym czasie wliczając mnie!

brunette6 napisał(a):

Co za podła świnia?! nienawidzę takich dupków! rozszarpałabym go na strzępy normalnie  jak można robić takie rzeczy?! niezdecydowany baran. Weź go wywal, nie dyskutuj z nim i nie pozwalaj na jakiekolwiek wyjaśnienia z jego strony. Do doopy z takim "facetem"!

Wiesz, mam ochotę porządnie go zwyzywać.
Pasek wagi
Zostaw go. Szkoda Twojego czasu.
Pasek wagi
Ja bym wzięła 2 dni wolnego:
1. dnia bym go spakowała i pożegnała
2. dnia zrobiłabym coś dla siebie - kosmetyczka, masaż albo ekstra zakupy.

Nie płacz, po prostu to zrób. Poznasz jeszcze kogoś, kto Ciebie całym sercem ukocha!
Pasek wagi
Kochana pozbądź się go w cholerę! i tak mu już nie zaufasz! Skoro chłopak cię krzywdzi to nie ma dla niego miejsca w Twoim życiu. Nie powinnaś być tylko zabawką albo odskocznią, bo być może ona jednak się zdecyduje do niego wrócić! Trzymam za ciebie kciuki i wierzę że wszystko się dobrze ułoży! 

LeiaOrgana7 napisał(a):

BlondDiablica napisał(a):

Dla mnie byłby to koniec, jeśli facet pisze innej, że ma ją w sercu, że nie może o niej zapomnieć, to droga wolna.A dlaczego od kilku miesięcy mu nie ufasz?
Co jakiś czas latamy razem do Polski, jak polecieliśmy na Wielkanoc 2012, to poznaliśmy koleżankę mojego brata i bratowej, u których spędzaliśmy kilka dni. Po powrocie do UK on od razu bez słowa zaprosił ją do znajomych, wdał się w korespondencję i flirtował z nią. Wszystko za moimi plecami. Znalazłam tę korespondencję, nie wiem, co mnie podkusiło, ale przeczytałam i zrobiłam mu małą awanturę. On oczywiście wypierał się flirtu i tego, że go zafascynowała. Potem jeszcze raz wczesną jesienią do niej napisał, że przylatujemy i że fajnie byloby spotkać się w tym samym gronie. Znowu nie wytrzymałam, wszystkie obawy wróciły. Co za wredny kłamca, to juz trzecia kobieta na horyzoncie w tym samym czasie wliczając mnie!

brunette6 napisał(a):

Co za podła świnia?! nienawidzę takich dupków! rozszarpałabym go na strzępy normalnie  jak można robić takie rzeczy?! niezdecydowany baran. Weź go wywal, nie dyskutuj z nim i nie pozwalaj na jakiekolwiek wyjaśnienia z jego strony. Do doopy z takim "facetem"!
Wiesz, mam ochotę porządnie go zwyzywać.

No i sama widzisz.Ponownie się powtórzyła sytuacja tego typu.

mika256.. napisał(a):

Wyglada na to ze jestes ta awaryjna,jest z toba zeby nie byc sam i jak kogos znajdzie to odejdzie bez zalu

dokładnie 

jak nie wiesz na czym stoisz? jesteś tą dostępną,  tą, którą ma pod ręką i która o niego zabiega, pójdzie z nim do łóżka kiedy on chce się wyżyć, tzw. nagrodą pocieszenia. Gdyby tamtą miał na wyciągnięcie ręki to chyba nie masz wątpliwości, którą by wybrał ? 

Zalatana napisał(a):

Ja bym wzięła 2 dni wolnego:1. dnia bym go spakowała i pożegnała2. dnia zrobiłabym coś dla siebie - kosmetyczka, masaż albo ekstra zakupy.Nie płacz, po prostu to zrób. Poznasz jeszcze kogoś, kto Ciebie całym sercem ukocha!

Popieram.
Nie rozumiem jak dziewczyny mogą trwać w takich związkach,ciągły niepokój i brak zaufania.
Rano zrób mu śniadanie do kawy dodaj sól gorzką na przeczyszczenie. Niech cierpi cały dzień na rozwolnienie :D 
Jak pójdzie do pracy spakuj jego rzeczy i narrra :D 3maj się :*
Pasek wagi

LeiaOrgana7 napisał(a):

BlondDiablica napisał(a):

Dla mnie byłby to koniec, jeśli facet pisze innej, że ma ją w sercu, że nie może o niej zapomnieć, to droga wolna.A dlaczego od kilku miesięcy mu nie ufasz?
Co jakiś czas latamy razem do Polski, jak polecieliśmy na Wielkanoc 2012, to poznaliśmy koleżankę mojego brata i bratowej, u których spędzaliśmy kilka dni. Po powrocie do UK on od razu bez słowa zaprosił ją do znajomych, wdał się w korespondencję i flirtował z nią. Wszystko za moimi plecami. Znalazłam tę korespondencję, nie wiem, co mnie podkusiło, ale przeczytałam i zrobiłam mu małą awanturę. On oczywiście wypierał się flirtu i tego, że go zafascynowała. Potem jeszcze raz wczesną jesienią do niej napisał, że przylatujemy i że fajnie byloby spotkać się w tym samym gronie. Znowu nie wytrzymałam, wszystkie obawy wróciły. Co za wredny kłamca, to juz trzecia kobieta na horyzoncie w tym samym czasie wliczając mnie!

brunette6 napisał(a):

Co za podła świnia?! nienawidzę takich dupków! rozszarpałabym go na strzępy normalnie  jak można robić takie rzeczy?! niezdecydowany baran. Weź go wywal, nie dyskutuj z nim i nie pozwalaj na jakiekolwiek wyjaśnienia z jego strony. Do doopy z takim "facetem"!
Wiesz, mam ochotę porządnie go zwyzywać.


Co za ******!! Szkoda Twojego czasu na takiego "faceta"... Znajdziesz lepszego który Cię pokocha:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.