18 grudnia 2012, 19:44
No właśnie. Dlaczego? Skoro gość zgrywa porządnego faceta, tu rodzina jak z obrazka wszystko super nic nie brakuje? Powód bo ''brakuje czegoś'' ''monotonia'' do mnie naprawdę nie przemawia tymbardziej jak ktoś neguje kogoś za skoki w bok a sam robi to samo..
- Dołączył: 2009-01-15
- Miasto: Swiss
- Liczba postów: 5248
18 grudnia 2012, 23:08
cod3d napisał(a):
zdradys a bez wzgledu na plec :) chociaz faceci maja wieksze predyspozycje z powodow hormonalnych i zaprogramowania przez nature.Mozna sie zapierac ale faktycznie natura zaprojektowala samcow do zaplodnienia jaknajwiekszej ilsoci samic i gdzies tam te wszystkie mechanizmy pozostaly.Na szczescie albo i nieszczescie dla kobiet coraz trudniej o prawdziwych samcow
Robiono badania, że mezczyzni lepiej sytuowani zdradzaja czesciej, jednakze nie zrobiono podobnych badan odnosnie kobiet. Ja mysle ze nie ma co sie do płci odnosic.
Ja wierzę, że osoby, na której nam zalezy, tak naprawdę, nie będzie się zdradzać. A jak związek jest ze złych powodów np. ciąża niespodzianka, przyzwyczajenie, tchorzostwo, to zdrada bardziej prawdopodobna jest.
- Dołączył: 2009-01-15
- Miasto: Swiss
- Liczba postów: 5248
18 grudnia 2012, 23:17
cancri napisał(a):
Nie napisałam nigdzie, że facet jest niewinny, skąd to wzięłaś?Napisałam, że babki są tak samo winne, te, z którymi facet zdradza swoją kobietę.Ale jak co do czego, to dlaczego faceci zdradzają.
Moim zdaniem, Twoje wnioski są zbyt daleko idące. Jeśli powiedzmy "kochanka" wie, to nie jest to w porzadku, ale jak nie wie? Moja funfela spotykala sie z gosciem, ktory mial dwa konta na fejsie, jedno stare drugie nowe, o tym starym raczej zapomnial, bo z niego przypadkiem dowiedziala sie ze koles ma zone i dziecko, a co koles na to? "nie musze ci sie tlumaczyc" i nara. A dowiedziala sie przypadkiem, bo chciala sobie na jego foteczki po spotkaniu popatrzec. Ech...
Innej kolesiance, koles kłamał w żywe oczy, mówił, że się inaczej nazywał itp. spotkała go przypadkiem w knajpie, tak się upił z kolegą, że zaczął o żonie opowiadać, no i przypadkiem wyszło na jaw jego prawdziwe imię
Uważam, ze babki tez zdradzaja i nie ma co do tego watpliwosci, ale przyznam szczerze, że taka co zdradzala to znalam 1, a facetów zdradzajacych co najmniej kilku.
18 grudnia 2012, 23:39
Powodów może być wieeeeele: nuda, zauroczenie inną osobą, chęć przygody... Mogę się mylić ale, wydaje mi się że, kiedy pozna się 'tą' osobę nie zdradzi się jej choćby nie wiem ile sytuacji temu sprzyjało.
18 grudnia 2012, 23:54
ja zdradzalam owszem ale facetow wiecej spotkalam
do wszystkich facetow czulam zainteresowanie.liczylam na cos wiecej, oczywiscie doszlo do czegos, bo mamusia nie jestem aby ich pilnowac a oto teksty
1) z dziewczyna nie uklada mi sie i nie wiem czy nie zerwac
2) dziewczyna nie chce mi sie oddac, rozbiera sie idzie do lozka i znow sie ubiera
3) ona jest moja przyjaciolka, w sumie z braku laku jestesmy razem.... (pozniej wyszlo ze ona jest w ciazy) zdradza mnie z innym gachem bo rzadko do mnie przyjezdza...(ustalili slub) biore slub tylko dla dziecka bo gdybysmy zyli oddzielnie to pewnie nie mialbym z nim czestego kontaktu - podobno po slubie doszlo u nich do kryzysu ze bylo o wlos od rozwodu, a moze byl rozwod. nie wiem co u nich
4) (zyli ze soba na roznych kontynentach) to jest taka kolezanka z ktora sobie pisze, ona zna moja rodzine, ja jej itp. gdybym z nia zerwal kontakt to pewnie by sobie cos zrobila, juz probowala zreszta. (mialam w planach przyjechac potem, jak pozamykam sprawy w polsce)
jej wersja : mialam przyjechac do niego i slub ustalac, a nic sobie nie zrobilam, to co on o mnie mowil to byl przypadek na drodze, a nie proba samobojcza przez auto.
dziewczynie pokazalam e-maile i ze wiem kiedy sie kontaktowala. podobno zazadala przyjazdu i przyjechal do niej, musial cos jej mowic skoro intymne sytuacje z lozka znala.
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28811
19 grudnia 2012, 00:04
Ha jest popyt jest podaż :) Cancri ma trochę racji.. jak suka nie da, pies nie weźmie i takie tam
19 grudnia 2012, 00:11
nainenz napisał(a):
Ha jest popyt jest podaż :) Cancri ma trochę racji.. jak suka nie da, pies nie weźmie i takie tam
Bzdury! A gdzie ten "pies" ma mózg? Myśli tylko przyrodzeniem, inteligencją nie grzeszy.
19 grudnia 2012, 00:16
nainenz napisał(a):
Ha jest popyt jest podaż :) Cancri ma trochę racji.. jak suka nie da, pies nie weźmie i takie tam
1) istnieje jeszcze gwalt. - pewnie sa kobiety ktore zyly z gwalcicielem, wiec zdrada jest, a druga kobieta sie przyczynila tym ze spotkala sie w nie odpowiednim miejscu i czasie
2) istnieja prostytutki a tam jest nieco na innych zasadach niz standardowe "da a wezme"
3) jesli nie istnialyby prostytutki to facet klamalby dalej ze to sie nie liczy albo wzialem rozwod. czyli i tak by dostal to co chce, bo oszukalby zone, ta kobiete, a ta kobieta by liczyla na zwiazek z happy endem, a facet ma w dalszym ciagu dwie dziury do przepchania.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88300
19 grudnia 2012, 00:19
Magdzior1985 napisał(a):
cancri napisał(a):
Nie napisałam nigdzie, że facet jest niewinny, skąd to wzięłaś?Napisałam, że babki są tak samo winne, te, z którymi facet zdradza swoją kobietę.Ale jak co do czego, to dlaczego faceci zdradzają.
Moim zdaniem, Twoje wnioski są zbyt daleko idące. Jeśli powiedzmy "kochanka" wie, to nie jest to w porzadku, ale jak nie wie? Moja funfela spotykala sie z gosciem, ktory mial dwa konta na fejsie, jedno stare drugie nowe, o tym starym raczej zapomnial, bo z niego przypadkiem dowiedziala sie ze koles ma zone i dziecko, a co koles na to? "nie musze ci sie tlumaczyc" i nara. A dowiedziala sie przypadkiem, bo chciala sobie na jego foteczki po spotkaniu popatrzec. Ech... Innej kolesiance, koles kłamał w żywe oczy, mówił, że się inaczej nazywał itp. spotkała go przypadkiem w knajpie, tak się upił z kolegą, że zaczął o żonie opowiadać, no i przypadkiem wyszło na jaw jego prawdziwe imię Uważam, ze babki tez zdradzaja i nie ma co do tego watpliwosci, ale przyznam szczerze, że taka co zdradzala to znalam 1, a facetów zdradzajacych co najmniej kilku.
Ale napisałam chyba wyraźnie, że mowa o sytuacjach, kiedy kochanka wie.
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28811
19 grudnia 2012, 00:21
Ojjj przecież nie ja to wymyśliłam :) Moim zdaniem to powinny im fi*ty usychać i tyle! a kobietom cycki opadać :D
Edytowany przez nainenz 19 grudnia 2012, 00:29
19 grudnia 2012, 00:24
nie sadze by kochanka byla winna, bo kochanka moze liczyc ze wygra z ta pierwsza, skoro facet sie nia zainteresowal. bez powodu by nie polazl do drugiej. facet wybral dodatkowo dziure do pchania, zdecyduje on ktora kobiete wybierze- czy powroci do pierwotnej i bedzie udawal zal, czy zostanie z t druga i albo bedzie tez ja robil na boku albo zbuduje z nia szczescie.