22 listopada 2012, 18:27
Cześć dziewczyny. Mam problem sama ze sobą. Poradźcie coś.. Niedawno poszłam na kurs prawa jazdy i poznałam fajnego faceta, który był moim instruktorem.. Od razu coś zaczęło między nami iskrzyć. Broniłam się przed tym i myślałam ze mi się udało. Jest ode mnie starszy. On ma rodzinę i ja też chociaż z moim męzem mi się nie układa, potrzebuje ciepła a on mi tego mnie daje... Wczoraj miałam egzamin, chciałam go powiadomić o wyniku bo tak wypadało. Zadzwoniłam, zaproponował mi podwiezienie do domu, był z kolejną kursantką więc wiedziałam że nie będziemy rozmawiać tak jakbyśmy byli sami. No ale najpierw odwieźliśmy ją, gdy wracaliśmy zatrzymał się i chciał mnie pocałować, nie zgodziłam się, chociaż tego chciałam, próbował drugi raz ale też mu nie pozwoliłam... Widziałam jak się zmieszał, przestał się odzywać, powiedziałabym że się zdenerwował ale to chyba nie były nerwy.. Nie wiem co mam zrobić, ciągnie mnie coś do niego, nie mogę przestać o nim myśleć... Dziewczyny co zrobić, jak go wybić sobie z głowy....
22 listopada 2012, 18:47
Żeby nie było żadnych niedomówień nie pozwoliłam mu na nic, mimo ze przez chwile też chciałam go pocałować, otrząsnęłam się i odwiózł mnie do domu. Ale ciągle siedzi mi w głowie..
22 listopada 2012, 18:49
tez robilam prawko i z mojego doswiadczenia wynika ze wszyscy inst. tacy sa:) zawsze romansuja,podrywaja moze poprostu jestes jego kolejna przygoda?? moze za duzo sobie uroiłas?? nie bedziesz go widywac to przejdzie. A co do meza to pogadaj z nim ze czujesz sie samotna w waszym zwiazku i moze cos sie zmieni??
22 listopada 2012, 18:50
funnygirl21 napisał(a):
tez robilam prawko i z mojego doswiadczenia wynika ze wszyscy inst. tacy sa:) zawsze romansuja,podrywaja moze poprostu jestes jego kolejna przygoda?? moze za duzo sobie uroiłas?? nie bedziesz go widywac to przejdzie. A co do meza to pogadaj z nim ze czujesz sie samotna w waszym zwiazku i moze cos sie zmieni??
Z mężem próbowałam rozmawiać, niestety bez skutku.. Twierdzi że wyolbrzymiam itd.
- Dołączył: 2011-02-23
- Miasto: Ostrołęka
- Liczba postów: 722
22 listopada 2012, 18:51
jest fajny bo wszystko co nowe jest fajne. Masz rodzinę i zastanów się czy warto psuć to co jest. Z mężem też może wszystko się ułożyć ale trzeba się trochę postarać
22 listopada 2012, 18:56
Starałam się. Kolacje i w łóżku też próbowałam go zaskoczyć ale co z tego jak on to olał brzydko mówiąc. Z pracy wraca w piątek wieczorem, już podchmielony, cały tydzień jest w delegacji. W sobote i w niedziele też nie ma dla mnie czasu bo piwko ważniejsze...
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
22 listopada 2012, 18:57
olenka0202 napisał(a):
funnygirl21 napisał(a):
tez robilam prawko i z mojego doswiadczenia wynika ze wszyscy inst. tacy sa:) zawsze romansuja,podrywaja moze poprostu jestes jego kolejna przygoda?? moze za duzo sobie uroiłas?? nie bedziesz go widywac to przejdzie. A co do meza to pogadaj z nim ze czujesz sie samotna w waszym zwiazku i moze cos sie zmieni??
Z mężem próbowałam rozmawiać, niestety bez skutku.. Twierdzi że wyolbrzymiam itd.
Nie wierzę że jesteś mu obojętna, niech zacznie Cie zauważać. Dla mnie kobieta powinna być czścią życia mężczyzny a nie dodatkiem do życia
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kambodżio
- Liczba postów: 1902
22 listopada 2012, 18:58
ile lat mają Twoje dzieciaki ?
- Dołączył: 2009-05-12
- Miasto: Rennes
- Liczba postów: 7692
22 listopada 2012, 18:59
olenka0202 napisał(a):
Starałam się. Kolacje i w łóżku też próbowałam go zaskoczyć ale co z tego jak on to olał brzydko mówiąc. Z pracy wraca w piątek wieczorem, już podchmielony, cały tydzień jest w delegacji. W sobote i w niedziele też nie ma dla mnie czasu bo piwko ważniejsze...
Masz 22 lata z tego co widziałam w pamiętniku. Jesteś jeszcze młoda więc zastanów się czy chcesz całe życie siedzieć z takim facetem... Mówiłaś że masz dzieci, ile mają lat?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kambodżio
- Liczba postów: 1902
22 listopada 2012, 19:01
wiesz, ten facet jest po prostu ok, i założe sie, ze jesteś w stanie wymienić jego jakieś wady ( a w stanie zauroczenia to teoretycznie niemozliwe;p), po prostu jest pierwszym mężczyzna od dłuższego czasu,k tory 1. okazal Ci zainteresowanie 2. traktuje Cie jak kobiete.
prawda?