28 września 2012, 13:30
postaram się opisać to w skrócie,ale nie wiem co z tego wyjdzie.otóż wczoraj rano zobaczyłam historię w tel.mojego,tam po raz kolejny przeglądane strony-->red.tube.mam z tym problem,nie rozumiem jak można to tolerować,czuję się teraz jak gówno.to już któryś raz z kolei,po którejś z kolei obietnicy,że koniec,że już nie będzie.tym razem nie zrobiłam awantury,nie zerwałam,nie rozpłakałam się-bo w ogóle mu o tym nie powiedziałam,nie wiem czy dobrze czy źle,nie poznaję sama siebie,jest mi z tym ciężko jak cholera,biję się wciąż z myślami,płakać mi się chce,ale zagryzam zęby i jakoś z tym żyję.kolejny raz mnie oszukał.nie mam do niego już zaufania,boję się,że skoro w tym mnie oszukuje to w całej reszcie też :( ja w domu z 2 miesięcznym dzieckiem a on w pracy przed kompem gdzie może dowolnie oglądać co chce,zresztą jak nie będzie miał możliwości to ma przecież telefon... :( jak z tym żyć??
- Dołączył: 2012-09-03
- Miasto: Sooku
- Liczba postów: 76
28 września 2012, 15:22
Co z tego, że to facet? Facet to też człowiek, a nie zwierze i powinien nad sobą zapanować zwłaszcza jeśli ma rodzinę. Dla mnie to obrzydliwe.
Nie byłabym z osobą, która jest obleśnym zboczeńcem i ogląda jakieś roznegliżowane imitacje kobiet. Przepraszam, ale ludzie teraz takie rzeczy uważają za normalne, a to jest po prostu chore.
28 września 2012, 15:26
NotMyself napisał(a):
MllaGrubaskaa napisał(a):
A ja się tylko zastanawiam czemu sprawdzasz mu na komórce co oglądał? Ja do telefonu mojego męża nie zaglądam , nie sprawdzam w kompie na historii co oglądał , działa to w obie strony. Trzeba mieć do siebie zaufanie.
To tez racja...Co do autorki-masz male dziecko i faceta kibola ogladajacego pornole do ktorego nie masz za grosz zaufania.Dla dobra dziecka radzilabym Ci wiac w diably.Juz nie mowie o Tobie bo to Twoj wybor jak chcesz byc traktowana ale Wasze dziecko bedzie cierpialo jak podrosnie...Ide do sklepu,tez pozniej zerkne tu.
Ej,no chyba trochę przesadzasz:O Ma wiać bo jej facet ogląda pornole i jest kibolem?No jak ją traktuje?Ogląda pornosy i strasznie na tym cierpi dziecko.Brak mi słow.
- Dołączył: 2012-09-03
- Miasto: Sooku
- Liczba postów: 76
28 września 2012, 15:28
Przeraża mnie to co większość z Was tu napisała. Niby jesteście dorośli, ale...szkoda słów.
Skoro oglądanie takich rzeczy to coś normalnego to może za parę lat np. związek pedofila z dzieckiem też będzie czymś normalnym?
Bo homoseksualizm już jest uznawany za "normalny" więc niedaleka droga do gorszych zboczeń.
Rozumiem Cię BlackWitch23. Przykro mi.
28 września 2012, 15:29
Lena1999 napisał(a):
NotMyself napisał(a):
MllaGrubaskaa napisał(a):
A ja się tylko zastanawiam czemu sprawdzasz mu na komórce co oglądał? Ja do telefonu mojego męża nie zaglądam , nie sprawdzam w kompie na historii co oglądał , działa to w obie strony. Trzeba mieć do siebie zaufanie.
To tez racja...Co do autorki-masz male dziecko i faceta kibola ogladajacego pornole do ktorego nie masz za grosz zaufania.Dla dobra dziecka radzilabym Ci wiac w diably.Juz nie mowie o Tobie bo to Twoj wybor jak chcesz byc traktowana ale Wasze dziecko bedzie cierpialo jak podrosnie...Ide do sklepu,tez pozniej zerkne tu.
Ej,no chyba trochę przesadzasz:O Ma wiać bo jej facet ogląda pornole i jest kibolem?No jak ją traktuje?Ogląda pornosy i strasznie na tym cierpi dziecko.Brak mi słow.
Ok sprostuje-
Bardziej chodzi mi o to,ze autorka ewidentnie jest nieszczesliwa w zwiazku a jej partner nic sobie z tego nie robi.
Przez to oboje chodza zli na siebie z wiecznymi pretensjami.Ja nie chcialabym dorastac w takim domu.Czasami lepiej sie rozstac.
- Dołączył: 2012-09-25
- Miasto:
- Liczba postów: 102
28 września 2012, 15:29
może on ogląda rzeczy których wy nie robicie w waszej sypialni? Facet to facet zresztą . Może ty tez sobie pooglądaj?
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Majątek
- Liczba postów: 1720
28 września 2012, 15:29
bhotan napisał(a):
Co z tego, że to facet? Facet to też człowiek, a nie zwierze i powinien nad sobą zapanować zwłaszcza jeśli ma rodzinę. Dla mnie to obrzydliwe.Nie byłabym z osobą, która jest obleśnym zboczeńcem i ogląda jakieś roznegliżowane imitacje kobiet. Przepraszam, ale ludzie teraz takie rzeczy uważają za normalne, a to jest po prostu chore.
Otóż to. Niektóre kobiety same robią z facetów podgatunek. "Facet to facet"... Że niby jakieś ulgi mu z tej racji przysługują...? No MĘŻCZYŹNI, ja bym się obraziła.
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 545
28 września 2012, 15:29
to zalezy... jak u Was jest dobrze, uprawiacie sex itp to ok, niech oglada, ja tez ogladam i co? nie znaczy to, ze nie kocham mojego meza itp, a jak Cie zaniedbuje to nie jest fajnie
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 218
28 września 2012, 15:33
wydaje mi sie,ze wszytsko zalezy od sytuacji i nie mozna generalizowac..wszystkie zwiazki sa rozne,tak jak ludzie...co dla jednego w jednym zwiazku jest spoko,dla innegow innym zwiazku jest tragedia..przekonywanie dziewczyny,zeby sie nie przejmowala nic nie da.Widocznie ma powody dlaczego czuje sie zle...a ja tez uwazam,ze w niektorych sytuacjach moze to byc jak zdrada..Zreszta znam to z autopsji..Z pierwszym partnerem ogladalismy takie filmy razem,oddzielnie..ale nigdy mi nawet przez mysl nie przeszlo ze to cos zlego.Czulam sie bezpiecznie i traktowalam to-wlasnie jako rodzaj wspolnej zabawy;) z kolei w obecnym zwiazku...no coz,nie jest juz tak wesolo..uwielbiam seks i jestem bardzo otwarta.Ale gdy bylam w ciazy(a ochote mialam na seks dwa razy wieksza niz normalnie-pewnie to znacie)moj maz sie ode mnie odsunal...a jak przylapalam go na ogladaniu pornoli..no coz,poczulam sie jakby mi ktos po mordzie dal..i szczerze?do tej pory nie odbudowalam do konca pewnosci siebie..i oczywiscie mozna to tlumaczyc na tysiac roznych sposobow,ze byl zagubiony,przerazony itp ale to nie zmienia faktu,ze ja poczulam sie jak wielkie nic..
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
28 września 2012, 15:36
szkoda, że jeszcze nie zakazałaś mu się załatwiać
oglądanie porno to jedno (mogłaś na to przymrużyć oko), no ale postawiłaś mu warunek (jak dla mnie dziwny i nieuzasadniony), on go nie dotrzymał. Sama jesteś sobie winna. Udaj się po poradę do psychologa...
28 września 2012, 15:38
Sprobuj sama obejrzec i podejdz do tego z humorem...i nie zabraniaj tego innym, bo to pewna forma checi zawladniecia wolnoscia drugiej osoby... nie chce oceniac czy jest to dobre, czy zle...to po prostu jest...i....wszystko jest dla ludzi :) Poza tym na red tube sa roznego rodzaju filmy...oczywiscie nie przygodowe, ale "normalny sex" i "hardcore'owy"....mozna nawet czerpac z niego inspiracje....hehe....no dobra, moze troche mnie ponioslo, ale bywa roznie ;-D Ja kiedys ogladalam ze swym Ciziem i przyznaje, ze niezle sie usmialismy...trafilismy na amatorski film 3ech pijanych amerykanek i obslugi hotelowej...no i musze przyznac, ze dziewczyny mialy poczucie humoru :) 3 maj sie i nie zasmiecaj sobie glowy rzeczami, ktore sa dla innych naturalne ;P