Temat: Jak zwracacie się do swojego szczęścia :))?

Tz. jak jesteście w związki to tylko słodzenie jest ? Misiu pysiu, dzióbku , kochanie
;D Wyzywaliście się kiedyś  jakoś ?;)
no słodzenie jest ale ja często mówię wredoto cholero, on do mnie kanalio  to zależy :)
Rafciu, - przy ludziach
kotku, - jak chce się podlizać
 misio - jak nabroi :P (on na to zawsze śpiewa "nie mów do mnie misio mów do mnie tygrysie") :D

Ale koleżanka mówi do męża żuczku, my się śmiejemy że żuczek gnojarek :>
Pasek wagi
Zawsze po imieniu. 
Ja do swojego mowie glownie Skarbie albo Moj Kochany.
On do mnie tez Skarbie a ja najbardziej lubie golabu, myszko, malpeczko :D
Tylko ze to wszystko po niemiecku ;>

a jak robi cos zlego to mowie do niego swinko
Pasek wagi
tylko kochanie.
"Milosci ma" ;) "Kochi" "Smierdziuszku" :)
A jak ja nabroje, to on do mnie mowi "Hieno"
Pasek wagi

KotkaPsotka napisał(a):

Ja do swojego mowie glownie Skarbie albo Moj Kochany.On do mnie tez Skarbie a ja najbardziej lubie golabu, myszko, malpeczko :DTylko ze to wszystko po niemiecku ;>


Hard German Love Ach, chciałabym Was usłyszeć

jak sobie włączę kompa, a On mi się wepchnie to mówię: Ej Gościu! spadaj :-D

A tak poważnie to za któtko jesteśmy razem, jeszcze nie wymyśliliśmy takich rzeczy - ale pieszczotliwie mówię do niego Kaczorku, Kaczor - bo On lubi kaczki :D

Ja do Niego Kotek, Oluś, Loluś, Ch** - czasem ;d 
On do mnie niunia, Monia czy Pyśku .. 

a wyzywamy się czasem bardzo intensywnie ;d 
Pasek wagi
Rzadko sobie tak słodzimy, jak już to od jego imienia - Misiek . Czasem jeszcze mówię "Ptyś" :D

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.