Temat: facet - tragedia?

Wiesz co mnie w nim irytuje jeszze? Taka sytuacja: nie wiadomo dlaczego za pralką od kilku dni pojaia się woda. Co on robi? Nic. Nie umie niczego naprawic.  Inny facet to by odsunął tę pralkę i próbował zoabczyc co jes chyba, nie?
On mi kazał włożyć tam szmatę. tyle.

samotnyszarypiesku, na co ty się jeszcze nie skarżyłaś? już wiem, że miałaś paskudne dzieciństwo, że nie chcesz mieć dzieci, że faceci cię wkurzają...


pomyśl nad sobą - nie przeszkadza ci twój własny egoizm?

moim zdaniem zachowanie faceta jest tylko i wyłącznie wizytówką jego kobiety. jeśli pozwalasz, żeby tak robił, to tak masz.

mój już dawno wie, że ja takich rzeczy nie robię i nie zamierzam. a jeśli on czegoś by nie potrafił, to i tak pewnie by się tym zajął w inny sposób, a nie angażował w to mnie ;p

jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz, i trudno potem narzekać na faceta :)

kwiska27 napisał(a):

Tak czytam Twoje wiadomosci i chyba faktycznie idelnie dobralas do Siebie nick... Wiecznie masz o cos i do wszyskich pretensje.. Dlaczego??? A przedostatni Twoj temat odnosnie dzieci to juz w ogole, ale to jest Twoj tok myslenia i zdanie wiec.. Ps ja musze wszysko robic sama i jakos nie przezywam tego..

Sorry ale Ty też stale kogoś krytykujesz, czemu w Tobie tyle jadu?

Mimelka napisał(a):

kitty104 napisał(a):

To jak chłopa wytresowałaś? Ja mojego tylko teraz szturchnę i przestaje chrapać jak ręką odjął a zaczęło się od budzenia "gnoja" ja nie śpię przez niego to czemu on ma sobie spać i zatruwać mój sen i podziałało A i mój tez wielu rzeczy oprócz samochodów nie umie naprawić (albo nie chce) i muszę się go prosić... Sprzątać gotować też ja muszę.... ale przynajmniej w łóżku jest dobry.... Do tego może teraz kryzys przechodzisz w związku?
dla tylko takiego pozytku warto postarac sie o kochanka, bo co to za facet co nawet w niczym w domu nie pomoze... zal mi was


A mi jest żal Ciebie moja droga, bo w takim wypadku nie wiesz co to znaczy prawdziwa miłość!
I że miłość związana z zadowoleniem seksualnym przy partnerze znaczy więcej niż sprzątanie, gotowanie i naprawianie.
Pasek wagi
ojejku jak to czytam to sie zastanawiam dlaczego kobiety pozostaja w takich zwiazkach.Moj maz na szczescie potrafi naprawic prawie wszystko.Tez pochrapuje  ja mam bardzo czujny sen wiec spie z zatyczkami .

andziag21 napisał(a):

zi0mus napisał(a):

Strasznie nieporadna jestes. Taka niedojda zyciowa.


Pasek wagi

samotnyszarypies napisał(a):

paga87 napisał(a):

Znając życie, pewnie sama  bym pralkę odsunęła i zobaczyła co jest grane, a facet może taki mało rozgarnięty, skoro każe Ci tam wrzucać szmatę i po kłopocie....eh Jeśli mieszkacie  w bloku i pod wami ktoś inny mieszka to można zalać komuś sufit lub mieszkanie takim głupkowaty podejściem jak ma twój chłopak... 
dokłądnie tego się bałam - zalanie.Wezwij fachowca piszą niektóre - a ja mam do 15.04 tylko 100 zł na koncie - zasponsorujesz mi fachowca?


To zrób to sama. Ja tak robię - zanim wezwę fachowca - sama sprawdzam, co mogę naprawić. Nie biorę się tylko za elektrykę, ale tu mój mąż sobie doskonale radzi. A że za inne naprawy się nie bierze - nie widzę powodu do kłótni - jest tyle większych problemów w życiu... A tobie - zazdroszczę tych błahych (choć jak widzę - mimo wszystko nie jesteś szczęśliwą osobą).
Pasek wagi

samotnyszarypies napisał(a):

kwiska27 napisał(a):

Tak czytam Twoje wiadomosci i chyba faktycznie idelnie dobralas do Siebie nick... Wiecznie masz o cos i do wszyskich pretensje.. Dlaczego??? A przed ostatni Twoj temat odnosnie dzieci to juz w ogole, ale to jest Twoj tok myslenia i zdanie wiec.. Ps ja musze wszysko robic sama i jakos nie przezywam tego..
A masz faceta? A jakbys miała tez bys chciała robic sama?Mam pretensje? A może to nie pretensje tylko fakty? Mam udawac ze jest wszystko ok? Nick nie est przypadkowy, jestem okropnie samotna. I co? To przestępstwo? To dodam jeszcze coś - siedzę w tym naszym pokoju i cierpię - bo on chrapie. Okropnie. A właściwie wyje aż jak piła tarczowa. Już nie mogę. Nienawdzę go za to czasem - dzień w dzień, od 4 lat - słyszę jego chrapanie. Potworny dźwięk świdrując mózg. Znów przesadzam? Ojej.


To jest twój mąż? Macie dzieci, wspólne kredyty, jedno jedyne mieszkanie? Zamiast się żalić, zrób coś ze swoim  życiem. Kto ci każe z nim być? Jesteście w jednej celi?

realthingvol1 napisał(a):

moim zdaniem zachowanie faceta jest tylko i wyłącznie wizytówką jego kobiety. jeśli pozwalasz, żeby tak robił, to tak masz.mój już dawno wie, że ja takich rzeczy nie robię i nie zamierzam. a jeśli on czegoś by nie potrafił, to i tak pewnie by się tym zajął w inny sposób, a nie angażował w to mnie ;p jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz, i trudno potem narzekać na faceta :)


Czyli ja ma naprawiać nieporadność wychowawczą jego rodziców, tak?
Ja mam zrobić mu wykłąd z budowy pralki_? Mam robi absolutnie wsyzstko sama, tak?Wychowywac? A co to dziecko jest? Może jeszcze z batem stać? Lecz się
mój mąż naprawi wszystko co da się naprawić i od 6 lat chrapie, są różne powody ja swojego wysłałam
do lekarza to nie serce na szczęście a zwykle zmęczenie no cóż nie każdy może sobie pozwolić na 10 godz sen

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.