- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Walerków
- Liczba postów: 2819
22 marca 2012, 15:19
Kochane, rzucam Wam temat:
Miłość - czy pieniądze?
Co byście wybrały?
Poznajecie człowieka, ustabilizowany materialnie, zakochany w was, fundujący wam dosłownie wszystko, będący z wami w ciężkich chwilach, dający oparcie... tylko - no właśnie tylko nie ma tego wielkiego AACCCCHHHHH, lubicie go, dobrze się z nim czujecie ale nie ma nie wiadomo jak wielkiej ekstazy
czy...
młody,piękny, gdzie miękną wam nogi, macie szalone pomysły i... nic poza tym.
jakie jest Wasze zdanie?
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
22 marca 2012, 17:04
Miłość.Pieniądze zawsze mozna zdobyć wspólnie
- Dołączył: 2011-03-15
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 1212
22 marca 2012, 17:04
Wybrałabym bogatego :) Bardzo rzadko udaje się utrzymać parze uczucie gdy mają problemy pieniężne. Wszystko się wtedy psuje. Skoro pan nr. 1 jest mi zapewnić to czego potrzebuję, kocha mnie a ja go szanuję i darzę przyjaźnią, to ja bym wierzyła że go pokocham.
- Dołączył: 2009-05-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 2660
22 marca 2012, 17:10
ja bym wybrałabym miłość, kasy mozna sie dorobic a na drugi dzien stracic, pieniadze ułatwiaja zycie ale szczescia nie daja
- Dołączył: 2011-11-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 115
22 marca 2012, 17:14
Jeżeli ten młody i piękny, byłyby śmierdzącym leniem i roboty się bał jak święconej wody to nie miałby szans. Krótki związek z takim gościem ok. ale jako partner na całe życie to na pewno nie. Z drugiej strony ten bogaty facet do którego nie czułabym nic poza sympatią.....byłam kiedyś z takim, starał się bardzo i chciał mi nie ba przychylić ale bez miłości nie da rady.
Jak się poznaje faceta to nie musi być bogaty ale powinien być dobrze wykształcony i bardzo pracowity. Jeżeli rzeczywiście taki będzie to po jakimś czasie nie powinno być problemu z kasą. Oczywiście kobieta również powinna się wykazywać tym samym a nie tylko czekać aż facet zarobi.
- Dołączył: 2011-04-25
- Miasto: Kłodzko
- Liczba postów: 550
22 marca 2012, 17:20
Raczej tego 'stabilniejszego':) może bez fajerwerków, ale przynajmniej mam pewność, że nie będzie na moim utrzymaniu:)
- Dołączył: 2011-01-23
- Miasto: Biały Bór
- Liczba postów: 3877
22 marca 2012, 17:54
Miłość Cię nie wyżyw jak będziecie mieć dwójkę dzieci i rachunku do placenia a ten Młody Piękny będzie wolał siedzieć na kanapie i bąki zbijać. Jak nie ma drygu do pracy i ambicji to sobie odmów go.
Edit: byłaś w obydwoma w łóżku, który jest lepszy?
Edytowany przez mrovvka 22 marca 2012, 17:59
22 marca 2012, 18:09
Jedno i drugie,,,raczej w jednej osobie
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
22 marca 2012, 18:12
.
Edytowany przez naturminianum 19 lutego 2013, 13:29
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
22 marca 2012, 18:13
Miłość bez namysłu.
kasa jest, później jej nie ma i na odwrót.
Miłość ponad wszystko!
Byłam z bogatymi i przeciętnie majętnymi. Nigdy nie patrzyłam na kasę , tylko na to jak nam jest ze sobą. O dziwo związki z tymi bogatszymi kończyły się szybko ;-).
Edytowany przez FammeFatale22 22 marca 2012, 18:16
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
22 marca 2012, 18:15
bogatego :)
jak jedna z Was napisała, miłość nie wyżywi ani mnie ani naszych dzieci.
Jeśli ten bogaty kocha szczerze, jest wzorem cnót to wierzę, że wcześniej czy później bym go pokochała.
A młodość i uroda przemijają, a jak pojawia się jeszcze problem pieniędzy..związek tego często nie wytrzymuje.
I jeszcze jedna rzecz...seks, bo gdybym zmuszała się do niego z tym bogatym, to musiałabym jeszcze raz to wszystko przeanalizować. Bo osoby, które uważają, że to mało istotny element w związku, grubo się mylą.