27 stycznia 2012, 22:28
Wasi Partnerzy Was nie zdradzaja???jesli tak,skad taka pewnosc????? Ciekawi mnie to bardzo...:)
27 stycznia 2012, 23:27
nie zycze tobie,ale kochana spotyka to nas w najmniej oczekiwanym momecie......
- Dołączył: 2011-11-11
- Miasto: Gorlice
- Liczba postów: 854
27 stycznia 2012, 23:29
Agniesia pisze co myśli:)
- Dołączył: 2010-09-14
- Miasto: Houstontx
- Liczba postów: 1266
27 stycznia 2012, 23:29
Bo wiem jak bardzo mnie kocha, pokazując mi to każdego dnia w najmniejszych czynach :)
27 stycznia 2012, 23:30
zaufanie każdy o tym pisze, ale ja nie jestem pewna czy na prawdę istnieje. Bo prostu trzeba od czasu do czasu sprawdzać swojego ukochanego. Zresztą z ręką na sercu czy każda z was ufa nawet własnej osobie( a przecież znamy siebie, swoje ciała), ja nie ufam sobie i nie do końca ufam mężczyzną. A czy to jest złe czy dobre nie mam pojęcia. Zdrady nigdy bym nie wybaczyła. Bo to strasznie rujnuje kobietę, znam kilka par gdzie żony były tak psychicznie wykończone, nie które zaczęły pić.
Więc czy mnie zdradza w tej chwili- jestem pewna że nie, ale tylko dlatego że od czasu do czasu robię małe dochodzenie.
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2125
27 stycznia 2012, 23:32
jak zdradzi - kosa w brzuch - wie o tym :) i nie kombinuje
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
27 stycznia 2012, 23:33
AdziSka21 napisał(a):
FammeFatale22 napisał(a):
AdziSka21 napisał(a):
Moj kochany to juz w ogole nie wiem czy by mnie zdradzal i czy zdradza...ja zabrałam go z jego miesciny do siebie,wiec tu nie ma zbytnio znajomych,tyle co z pracy i to samych facetow..po pracy prosto do domku:) i tyle mam szczescia ,ze raz pracowal z moim Tata a teraz z Bratem:D ale cos ostatnio mi gada,ze chce isc na silownie:D juz mu nawet kupilam torbe i rekawiczki haha,a jak bedzie zalatywal do innej;/ ale w sumie moze i nie,bo mowil,ze jesli chce to mozemy chodzic razem:) aaaa no i oczywiscie moj brat sie z nim zapisze hahaha:D czasem mu mowie,ze moze mnie zdradzic raz! moze wtedy zdrada nie bedzie go tak jarala,mowi mi ze jestem glupia i po co mu to jak zemna jest mu dobrze i czy ja to zrobilam skoru mu pozwalam na zdrade...mowi ,ze za takie cos by mnie zabił ,to moze i on tego by nie zrobił...
Mój śmiga na siłownię albo tylko męską, albo taką gdzie są piętra męskie i damskie he he.Ale co tam.Nie będę sobie problemów doszukiwać i zmartwień, co robi, czy zdradza...
no moj tez he:) a po drugie,niech sobie zdradza,pogonie go i juz..kocham szczyla chodzacego,ale powiesci za zdrade sie nie powiesze...da mi do zrozumienia,ze nie kochal i ,ze jest zerem...:)
Co racja to racja.
Jeśli facet kocha tonie zdradzi, bo taki co kocha to szanuje, uwielbia, pragnie tej kobiety z którą jest.
I nie musi szukać uniesień między innymi nogami.. a jeśli to zrobi to do widzenia ...
Nam już wiele osób wiele razy próbowało związek rozbić,ale jesteśmy na tyle silni i się kochamy,że żadna/żaden nie da rady ;-)
Co do zaufania..
ufam mojemu mężczyźnie.. ALE NIE UFAM INNYM KOBIETOM ;) a to już inna kwestia..
Edytowany przez FammeFatale22 27 stycznia 2012, 23:35
- Dołączył: 2012-01-13
- Miasto:
- Liczba postów: 87
27 stycznia 2012, 23:36
bo... kocha? a ja wierzę w Jego-naszą miłość...
27 stycznia 2012, 23:36
Myślę,że kobieta boi się zdrady tylko dlatego,że ma kompleksy a zwłaszcza my grube kobiety. Czasem boimy się zostać same i przychodzi nam głupia myśl do głowy,że nie znajdziemy nikogo innego na tym świecie. JA miałam takie myśli, w tej chwili kompleksy mi zostały ale już trochę inaczej myślę i podchodzę do nie których spraw.