- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 3983
12 stycznia 2012, 12:15
mówicie do swoich teściów mamo/tato? jeśli tak to po jakim czasie po ślubie pierwszy raz powiedziałyście?
- Dołączył: 2010-02-24
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 225
12 stycznia 2012, 14:44
Ja nie wiem jak mi przejdzie przez gardło... ehhh
- Dołączył: 2010-02-24
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 225
12 stycznia 2012, 14:47
Nie lubię jej... tylko gada...
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 42
12 stycznia 2012, 14:52
ja jestem pewna ze nigdy przez gardlo mi nie przejdzie nazwanie mojej przyszlej tesciowej mama :/
- Dołączył: 2011-11-25
- Miasto:
- Liczba postów: 685
12 stycznia 2012, 14:53
mi na slubie odrazu powiedzieli ze wkoncu maja corke:) i chcieliby bym zwracala sie do nich jak do rodzicow. jestem 5 miesiecy po slubie a czasami jeszcze powiem 'pani' ale tesciowa odrazu krzyczy ja ci dam pani mama jestem:)
12 stycznia 2012, 15:21
dziwnie bylo na poczatku...przez gardlo mi niechcialo przejsc :) ...ale przyzwyczilam sie po jakims czasie ..
12 stycznia 2012, 15:34
Mówię tylko do teściowej bo z teściem mam kiepskie kontakty powiedziałam jak sama się o to w żartach upomniała :)
- Dołączył: 2005-12-11
- Miasto: Moj Raj Na Ziemii
- Liczba postów: 475
12 stycznia 2012, 15:36
ja mowie do tesciowej,mamo bo tylko tesciowa mam,niestety nie mowie tego szczerze bo jej nie lubie a po imieniu to tak glupio
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Tam
- Liczba postów: 1627
12 stycznia 2012, 15:43
wg mnie to chory zwyczaj
ja nie mówię tak do moich teściów
raz że ich nie lubię i wiele łez przez nich wylałam
a po drugie jakiś czas przed ślubem (kilka tygodni) zadzwoniłam do nich, teść odebrał i go zapytałam czy jest mama?
odpowiedział mi że jego mama? jest na cmentarzu...
zraziłam się raz na zawsze
- Dołączył: 2009-05-09
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 227
12 stycznia 2012, 15:47
a po drugie jakiś czas przed ślubem (kilka tygodni) zadzwoniłam do nich, teść odebrał i go zapytałam czy jest mama?
odpowiedział mi że jego mama? jest na cmentarzu...
zraziłam się raz na zawsze.
no i się nie dziwię troszkę... byliście jeszcze przed ślubem :)
ja do swoich będę mówiła mamo i tato :) chociażby przez szacunek dla mojego przyszłego męża.
Mój ukochany jednak będzie miał spore opory :) jest tylko 14 lat młodszy od mojego taty, z moją mamą się ciągle docierają :)
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
12 stycznia 2012, 15:49
Nie mówię :D
I boję się mówić po ślubie...Będzie mi okrutnie dziwnie........
O właśnie, najważniejsze, czy sami zaproponują.
Edytowany przez FammeFatale22 12 stycznia 2012, 15:49