6 stycznia 2012, 17:53
Jestem ze swoim narzeczonym już długo i uważam, że idealnie się dogadujemy, ale wczoraj mnie zamurowało, gdy powiedział mi, że jego była dziewczyna nie ma z kim iść na studniówkę, że poprosiła go, a On nie widzi w tym nic złego. Na swojej studniówce nie był i bardzo chciałby pójść.
To, że to jego była nie ma takiego dużego znaczenia, bo to był krótki związek parę lat temu, taka młodzieńcza miłość.
Ufam Mu i z jednej strony nie widzę problemu, żeby poszedł, przecież to nic złego, z drugiej jestem strasznie zazdrosna. Co zrobiłybyście na moim miejscu?
komentarze Panów mile widziane:)
6 stycznia 2012, 19:13
haha, nie wyobrażam sobie nawet że mój narzeczony mógłby coś takiego zaproponować :D
bez przesady.. ;) on chyba sam by wiedział, że to trochę przegięcie. w końcu sam by nie chciał, żebym gdzieś szła ze swoim byłym!
- Dołączył: 2011-08-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3360
6 stycznia 2012, 19:19
ja bym się nie zgodziła. to nie na moje nerwy by było...
- Dołączył: 2011-09-25
- Miasto:
- Liczba postów: 143
6 stycznia 2012, 19:19
Ja bym pozwoliła jeśli bardzo chce iść bo nie był na swojej, bez przesady ... partner to nie jest nasza własność żeby trzymać go pod kluczem, a po drugie: Zaufanie! Skoro ma być Twoim mężem chyba mu ufasz na tyle, żeby poszedł gdzieś bez Ciebie?
6 stycznia 2012, 19:21
Diox. napisał(a):
Ja bym pozwoliła jeśli bardzo chce iść bo nie był na
bez przesady ... partner to nie jest nasza własność
trzymać go pod kluczem, a po drugie: Zaufanie! Skoro ma
Twoim mężem chyba mu ufasz na tyle, żeby poszedł gdzieś
Ciebie?
I z Tobą się chyba najbardziej zgadzam;)
- Dołączył: 2011-05-01
- Miasto:
- Liczba postów: 277
6 stycznia 2012, 19:22
Wydaje mi się że Ona coś do Niego czuje i dlatego Go poprosiła na takich imprezach jest jak jest i dzieją się różne rzeczy
ja bym nie pozwoliła chłopakowi i tyle
A ona niech sobie kuzyna poprosi albo coś...
- Dołączył: 2009-03-22
- Miasto: Kozia Wola
- Liczba postów: 2367
6 stycznia 2012, 19:27
moim zdaniem on czuje do niej nadal miętę
owszem ludzie organizują sobie parę na studniówkę w różny sposób,
ale ktoś kto jest w poważnym związku nie wybiera się z inną dziewuchą na bal...
jako TWÓJ mąż też będzie z nią wychodził na bankiety w sytuacji, gdy jej zabraknie pary?
- Dołączył: 2007-08-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2027
6 stycznia 2012, 19:29
ja bym pozwoliła. a nawet jestem w trochę podobnej sytuacji, bo pozwalam - mój idzie na bal połowinkowy jako partner naszej koleżanki (nigdy nie byli parą co prawda, ale kiedyś coś chyba było na rzeczy z jej strony).
Nawet jeśli ktoś jest w związku, wciąż jest wolną osobą. A jeśli na każdym kroku miałabym się bać, że zdradzi i zostawi - zrezygnowałabym ze związku.
- Dołączył: 2009-03-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5060
6 stycznia 2012, 19:32
A co to innych facetow nie ma na swiecie, nie ma kolegow? Nie spodobalo by mi sie to i tu nie chodzi o zazdrosc, to jest twoj facet a wy nie prowadzicie wypozyczalni, niech laska spada na drzewo.
6 stycznia 2012, 19:38
NO WAY!!! w życiu bym nie puściła!
- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 992
6 stycznia 2012, 19:43
o nie :) nie pozwoliłabym za nic