- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 grudnia 2021, 15:25
W 2019 roku spotykałam się przez 7 miesięcy z pewnym mężczyzną. Zakończyłam tę relację, bo choć uważałam, że idealnie do siebie pasujemy, jego zaangażowanie nie było takie, jak bym pragnęła - założył firmę, pracował po kilkanaście lat dziennie.
Minęły dwa lata, byłam na niezliczonych randkach, które rzadko kończyły się ponownym spotkaniem, trzeciej randki nie było nigdy.
Z tamtym facetem cały czas utrzymuję kontakt, widzieliśmy się dwa razy, na stopie koleżeńskiej.
Wczoraj zadzwonił do mnie, umówiliśmy się, a ja nie wiem, czy warto wstępować drugi raz do tej samej rzeki.
Serce każe unieść się dumą, rozum ma dość nieudanych spotkań z przypadkowymi facetami.
Mam 33 lata, on 35, mieszkamy w średniej wielkości mieście.
7 grudnia 2021, 15:42
Pewnie, ze idz i baw sie dobrze. Moze juz bedzie bardziej dostepny, bo firma juz zalozona i bedzie mial wiecej czasu dla was. Jak sie nie przekonasz, to sie nie dowiesz, a moze to ten jedyny? Szkoda by bylo sie po latach zastanawiac, co by bylo gdyby...
7 grudnia 2021, 15:43
serce nie każe się uniesć dumą, bo serce nie zna takiego uczucia, duma jest typowa dla ego i rozumu. tak idealnie do siebie pasowaliście, że się nie zakochałaś wcześniej? to chyba odpowiedź na to pytanie powinna być tu kluczowa.
7 grudnia 2021, 15:44
Dumą to nie unáší się serce , ale rozum . Serce bądź chce go widzieć i cieszy się, albo nie .
Zrób, jak Ci każe serce.
7 grudnia 2021, 16:17
Skoro pasowaliście do siebie idealnie i nie masz mu do zarzucenia nic ponad to, że w danym okresie życia był bardzo zajęty pracą, to bym wybadała grunt. Wiesz, minęły 2 lata i może już nie jest takim pracoholikiem jak wtedy. Jeśli to się zmieniło i nadal Was do siebie ciągnie i nadawaliście na tej samej fali, to może jednak warto spróbować? Nie weszłabym drugi raz do tej samej rzeki, jeśli rozstałabym się z kimś z kim się ciągle kłóciłam, nie mogliśmy sie dogadać w wielu waznych życiowych sprawach itp. U Was chodziło głównie o brak czasu z tego co piszesz, a to akurat mogło się zmienić,.
7 grudnia 2021, 16:21
Pytanie co mozesz stracić ? Bo wyglada na to ze nic. A tylko zyskać. Wiec tak. Idź i sprawdź co i jak. Tylko nie daj się wmanewrować w znajomosc na telefon, jak akurat będzie miał czas..
7 grudnia 2021, 16:44
mam nietypową radę - kup sobie wykład Mai Ori o fazach życia mężczyzny. Opowiada na nim jak zachowują się faceci na pewnych etapach życia, czego nie należy brać osobiście i co warto przeczekać 😉 Szczegółów Twojego związku nie znam ale wygląda to na fazę budowania królestwa, do którego poźniej będzie chciał zaprosić swoją królową. Pracoholizm u facetów zwykle nie trwa do emerytury😉
To będzie dla Ciebie dobrze zainwestowana stówka, nie pamiętam ile to kosztuje
7 grudnia 2021, 17:41
Dziękuję za Wasze opinie, zarówno te wspierające, jak i te oceniające, Cancri XD
Spotykamy się w piątek.
O wykładzie wspomianym przez Ewi90 poczytam.
W pierwszym poście oczywiście miałam na myśli godziny, nie lata :)
7 grudnia 2021, 18:34
Nie będę oryginalna - pewnie, ze warto się z nim spotkać. Tak jak radzą dziewczyny, możliwe, że największy zapiernicz za nim i teraz wygospodaruje na Waszą relację więcej czasu. Nic nie tracisz, skoro swietnie się dogadujecie to i tak bardzo dobrze się będziesz czuła w jego towarzystwie, więc gdzie tu strata. A zyskać zawsze możesz, kto wie, może utwierdzisz się w przekonaniu, ze pomimo tego zawzięcia jeśli chodzi o pracę, to jest ktoś idealny dla Ciebie. Powodzenia :) daj znać jak poszło :)