Temat: Czy on z kimś spał?

Hej dziewuszki :) ostatnio naszała mnie taka myśl. Czy przeszkadza Wam fakt, że Wasi mężowie mieli inne kobiety w łóżku przed Wami? Pytam głównie panie których mąż jest pierwszym partnerem seksualnym. Jakie macie do tego podejście? Pytam z czystej ciekawości. Sama jestem po ślubie i jesteśmy nawzajem swoimi pierwszymi partnerami w łóżku ale to dlatego, że poznaliśmy się mając po 16 lat i wszystko przeżywaliśmy razem poraz pierwszy :) 

DachBezAzbestu napisał(a):

Nigdy nie miałam prawiczka i cieszę się.Doświadczenie i praktyka są ważne w każdej dziedzinie życia :) Ponadto takie facet prędzej czy później zacznie się zastanawiać, jak to jest z inną i być może będzie chciał to sprawdzić.

Każdy może chcieć sprawdzić jak to jest z jeszcze jedną. Bo szkoda przepuścić okazję 

Majaa21 napisał(a):

bridetobee napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Nie, wręcz wolę, że tak było.
Tez tak mam ;) 
Dlaczego? 

Bo nie bałam się że kiedyś zechce spróbować jak to jest z inną partnerką a tak ma porównanie.Ja zresztą też miałam kilku facetów i wiem że bywa z tym baaardzo różnie ,wybrałam najlepszego :D

Pasek wagi

Majaa21 napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Nie, wręcz wolę, że tak było.
Dlaczego? 

A czemu ciebie to tak nagle ciekawi? 

Jest takie powiedzonko, co było a nie jest nie pisze się w rejestr. Ogladanie się na bylych partnerow meza/zony nie jest zbyt dojrzale. 

Majaa21 napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Nie, wręcz wolę, że tak było.
Dlaczego? 

Dlatego, że wolę doświadczonych facetów. A poza tym, każdy facet chce, żeby być pierwszym swojej dziewczyny, a każda dziewczyna chce być ostatnią swojego faceta. Tak to już jest.

Epestka napisał(a):

DachBezAzbestu napisał(a):

Nigdy nie miałam prawiczka i cieszę się.Doświadczenie i praktyka są ważne w każdej dziedzinie życia :) Ponadto takie facet prędzej czy później zacznie się zastanawiać, jak to jest z inną i być może będzie chciał to sprawdzić.
Każdy może chcieć sprawdzić jak to jest z jeszcze jedną. Bo szkoda przepuścić okazję 
Myślę, że mniejszą potrzebę sprawdzania będzie miał facet, który wcześniej "zaliczył" wiele kobiet, niż ten, który całe życie oglądał jedną pipkę :)

to Cie zmarwtie ,mąz pewnie pozniej bedzie myślał ,jak to by bylo z innaą,albo Ty z innyn 

ggeisha napisał(a):

Majaa21 napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Nie, wręcz wolę, że tak było.
Dlaczego? 
Dlatego, że wolę doświadczonych facetów. A poza tym, każdy facet chce, żeby być pierwszym swojej dziewczyny, a każda dziewczyna chce być ostatnią swojego faceta. Tak to już jest.

raczej niech każdy mówi za siebie, dla mnie to nie miało znaczenia czy jest doświadczony czy nie;P ważne by była chemia ;]

Majaa21 napisał(a):

bridetobee napisał(a):

ggeisha napisał(a):

Nie, wręcz wolę, że tak było.
Tez tak mam ;) 
Dlaczego? 

Bo nie chciałabym faceta, który nie był wcześniej w poważnej relacji. Sama widzę ile błędów popełniałam w pierwszym związku, ile wyciągnęłam wniosków, ile się nauczyłam sama o sobie. Z moim mężem jest tak samo. Teraz tworzymy mądra, dojrzałą relację bo odrobiliśmy lekcje z tych pierwszych „śliwek robaczywek” ;) 

A seks to tak przy okazji, mając doświadczenie to tez nie chciałoby mi się kogoś w ten temat wprowadzać chyba. Nie rozmyślam o poprzednich partnerkach, cieszę się jedynie, ze nie było w tym wszystkim jednorazowych przygód (to mnie odrzuca).

Może to głupie ale naprawdę cieszę się, ze tak się nasze życie potoczyło a nie inaczej ;) 

Ja dla mojego faceta jestem pierwsza dziewczyna, z ktora spal. Ja mam juz jakies doswiadczenie za soba w dlugoletnich zwiazkach. Nie przeszkadzaloby mi gdyby bylo inaczej bo zycie roznie sie uklada, ale nie zwiazalabym sie z babiarzem, ktory mial juz kilkanascie partnerek, ktorych nawet dobrze nie znal. Jeszcze kwestia tego co partner mowi, a czego nie powie bo np. sie wstydzi albo mysli, ze to cos popsuje. Taka troche dziecinada ale znam przypadek gdzie zwiazek nie przetrwal bo dziewczyna nie mogla zaakceptowac, ze chlopak spal z inna wczesniej. No ale jesli miala sie meczyc z tym faktem i jego przy okazji to moze lepiej, ze odpuscila. Tak czy siak takie rzeczy nie powinny miec wplywu na obecny zwiazek.

Pasek wagi

Angelofdeath napisał(a):

Ja dla mojego faceta jestem pierwsza dziewczyna, z ktora spal. Ja mam juz jakies doswiadczenie za soba w dlugoletnich zwiazkach. Nie przeszkadzaloby mi gdyby bylo inaczej bo zycie roznie sie uklada, ale nie zwiazalabym sie z babiarzem, ktory mial juz kilkanascie partnerek, ktorych nawet dobrze nie znal. Jeszcze kwestia tego co partner mowi, a czego nie powie bo np. sie wstydzi albo mysli, ze to cos popsuje. Taka troche dziecinada ale znam przypadek gdzie zwiazek nie przetrwal bo dziewczyna nie mogla zaakceptowac, ze chlopak spal z inna wczesniej. No ale jesli miala sie meczyc z tym faktem i jego przy okazji to moze lepiej, ze odpuscila. Tak czy siak takie rzeczy nie powinny miec wplywu na obecny zwiazek.

Dlatego czasem lepiej nie pytać. Odpowiedzialny facet po takich akcjach sam zrobi wszelkie badania i nie będzie się tym chwalił nowej partnerce. Czemu czyjaś przeszłość (a wszyscy wiemy, że czasami w młodości ma się siano w głowie) ma rzutować na przyszłość. Jedynie co, to trzeba umieć zmierzyć się z konsekwencjami, ale samodzielnie, a nie obciążając tym nową dziewczynę. 

Nie miałabym nic przeciwko odpowiedzialnemu facetowi z bujną przeszłością. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.