- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 sierpnia 2019, 11:46
Hej dziewuszki :) ostatnio naszała mnie taka myśl. Czy przeszkadza Wam fakt, że Wasi mężowie mieli inne kobiety w łóżku przed Wami? Pytam głównie panie których mąż jest pierwszym partnerem seksualnym. Jakie macie do tego podejście? Pytam z czystej ciekawości. Sama jestem po ślubie i jesteśmy nawzajem swoimi pierwszymi partnerami w łóżku ale to dlatego, że poznaliśmy się mając po 16 lat i wszystko przeżywaliśmy razem poraz pierwszy :)
12 sierpnia 2019, 12:23
Tak hipotetycznie, zakładając że to pierwszy związek i nikogo wcześniej nie miałam, to gdybym poznała swojego partnera mając 16 lat to pewnie, że to by było dla mnie istotne. Natomiast mam 27 i głupio by było tego oczekiwać od drugiej osoby chwilę przed trzydziestką. Tak więc nie ;)
12 sierpnia 2019, 12:34
sklamalabym, ze nie pomyslalam o tym raz czy dwa razy (o jego bylych), ale tak obiektywnie patrzac nie przeszkadza mi to
12 sierpnia 2019, 12:34
Nigdy nie miałam prawiczka i cieszę się.
Doświadczenie i praktyka są ważne w każdej dziedzinie życia :)
Ponadto takie facet prędzej czy później zacznie się zastanawiać, jak to jest z inną i być może będzie chciał to sprawdzić.
Edytowany przez 12 sierpnia 2019, 12:40
12 sierpnia 2019, 12:35
Nie przeszkadza mi przeszłość lozkowa mojego faceta i jemu też nie przeszkadza moja (bardzo uboga swoją drogą) . Nawet mówi, że się cieszy ze nie jest moim pierwszym
12 sierpnia 2019, 12:44
Dlaczego?Nie, wręcz wolę, że tak było.
był tu na vitce taki przypadek jak to dzieciaty mąż pewnej Pani po chyba 10 latach stwierdził że musi pobzykac inne i żona mu tą możliwość zabrala więc musi się rozwiesc
12 sierpnia 2019, 12:46
On był moim pierwszym, ja jego nie i nawet mi to na ręke. Nie chciałabym prawicza.
12 sierpnia 2019, 12:52
Nigdy nie miałam prawiczka i cieszę się.Doświadczenie i praktyka są ważne w każdej dziedzinie życia :) Ponadto takie facet prędzej czy później zacznie się zastanawiać, jak to jest z inną i być może będzie chciał to sprawdzić.
A kobieta będąc całe życie z jednym facetem może nigdy nie dowiedzieć się, ze seks nie polega na zadawalaniu męża a na czerpaniu przyjemności przez oboje i, że to mężczyzna powinien potrafić zadawalać kobietę.
12 sierpnia 2019, 12:52
To, ze uprawial seks z innymi mi nie przeszkadza natomiast jego stosunek do nich w chwili obecnej (gdy jest ze mna) juz tak.
12 sierpnia 2019, 12:54
Ponadto takie facet prędzej czy później zacznie się zastanawiać, jak to jest z inną i być może będzie chciał to sprawdzić.
Sama się nieraz zastanawiam jakby to było z innym. Co nie znaczy, że zdradziłabym męża. Nad instynktami się panuje, a jak ktoś chce zdradzić, to milion wymówek wymyśli.