- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 stycznia 2019, 18:31
Byliśmy razem z moim facetem i moją młodszą siostrą na WOŚP. On siedział tak jakby obrażony już od jakiegoś czasu. My uhahane, śmiałyśmy się z czegoś, głupia sytuacja naprawdę, moja siostra coś do niego mówi, nie usłyszał i pyta mnie, ja mówię że nie wiem co ona mówi bo też nie słyszałam, a on z takim fochem "Ku***, jak z dziećmi" i siedział wielce obrażony. Nie gadam z nim od tamtej pory, a on w sumie też nic nie robi nic w kierunku żeby było dobrze. Nie podoba mi się, że mój facet rzuca do mnie *urwami. Teraz pytanie, czy ja wyolbrzymiam?
Często niestety jest tak że on w jednej chwili traci humor nie wiadomo dlaczego. Czasem jest fajnie, dobrze czuje się w jego towarzystwie, śmiejemy się, wygłupiamy, a czasem traktuje mnie jakby wolał żeby mnie nie było i twierdzi że jest wszystko ok i że wyolbrzymiam.
Odkąd ze sobą jesteśmy nigdy nie złapał mnie za rękę na spacerze. Mówi że to dziecinne i nie on nie ma 15 lat żeby się tak zachowywać.
W ogóle za każdym razem jest tak, że to ja wyolbrzymiam. Ja nie mogę powiedzieć co mi nie pasuje bo zaraz jest że się czepiam.
27 stycznia 2019, 22:24
nie zalezy mu. nie wiaze z Toba zadnej przyszlosci.
tak wyglada frustracja faceta w zwiazku, ktory mu nie pasuje, ale nie ma nic lepszego pod reka. w koncu ma z tego jakis seks, ale marzy o czyms/kims innym.
27 stycznia 2019, 22:33
Szkoda czasu, zrob cos ze swoim zyciem albo nie zawracaj d. takimi watkami co chwile. Ten facet jest humorzasty I niewychowany, moze nie lubi smiac sie z byle czego a jak osoby w jego towarzystwie dobrze sie bawia mimo jego humorkow to ma muchy w nosie. Przyzwyczaj sie albo nie trac zycia.
28 stycznia 2019, 08:13
Co jeszcze musi się wydarzyć, żebyś zrozumiała, że Waszą dziwną relację trudno nazwać związkiem?
Chociaż nie powiem- śmiejące się głupkowato laski, wybuchające śmiechem na byle głupotę potrafią być wkurzające.
28 stycznia 2019, 08:58
Myślę, że ma problem z dojrzałością- skoro ma 31 lat i jeszcze nie dojrzał, to nie sądzę, że kiedyś do tego dojdzie.
28 stycznia 2019, 10:35
Nie pasujecie do siebie. Nie ma tu niczyjej winy, ani twojej, ani jego. Najpierw wybierasz starszego faceta, a potem skarzysz sie, ze reaguje jak "starszy".
28 stycznia 2019, 10:46
On nie ma 15 lat? No bo Chyba ma 16...
Po tak dlugim niegadaniu on juz nie jest Twoim facetem. I cale szczescie
28 stycznia 2019, 12:09
uuuu, słabo