Temat: prostytuki

Co sądzicie o facetach, którym zdarza się odwiedzać panie lekkich obyczajów? Oczywiście chodzi mi o takich,którzy są sami i nikogo nie zdradzają. Bylibyście w stanie zaufać takiej osobie? Przy założeniu,że będąc w związku już by tego nie robiła. Ale nie żałowałaby przeszłości. 

Nie, brzydzę się dziwkami i facetami, którzy korzystają z ich usług.

Chyba nie potrafiłabym z kimś takim być, zaufać mu.

Pasek wagi

Nie. Gdyby żałowała przeszłości też nie. Tak samo jak nie chciałabym się umawiać z facetem, który siedział w więzieniu. Jak dla mnie porównywalny "wyrok". 

Lepiej jak idzie do profesjonalistki niż by miał zaspakajać swoje żądze poprzez gwałt, jednak jeśli musi za to płacić, no to chyba coś z nim nie tak, że nie potrafi sobie wyrwać laski. Ewentualnie go podniecają prostytutki, to też bym nie chciała być z kimś takim. 

Swoją drogą uważam, że prostytutki są bardzo potrzebne, gdyby nie one to mieli byśmy tabuny napalonych świrów, strach było by wychodzić z domu.

vitalijka23 napisał(a):

ja w życiu nie chciałabym być z kimś, kto chodził do prostytutki. dla mnie to oznacza brak zdolności opanowania swojej zwierzęcej natury.

Kompletna bzdura... Potrzeba seksu jest tak samo zwierzęca jak i ludzka - każdy lekarz czy też biolog Ci to potwierdzi.

Odpowiedź brzmi TAK. Mam taki żywy przykład w swoim życiu - można zaufać, nie ma powodów oceniać.

Uważam, że lepiej pójść i pani zapłacić niż biegać za tymi które dają za darmo w dyskotece i czarować jakie to one piękne i wspaniałe nie są...

Nie. Bałabym się, że mi sprzeda jakąś mendę...

Nie zaakceptowałabym takiej osoby.

nie chciałabym być z takim facetem, i też wydaje mi się, że coś z taką osobą jest nie tak... albo nie potrafi sobą zainteresować kobiety, albo ma problem z zaangażowaniem... poza tym jednak prostytutki są bardziej narażone na jakieś choróbska... 

energeticgirl napisał(a):

nie chciałabym być z takim facetem, i też wydaje mi się, że coś z taką osobą jest nie tak... albo nie potrafi sobą zainteresować kobiety, albo ma problem z zaangażowaniem... poza tym jednak prostytutki są bardziej narażone na jakieś choróbska... 

Też tak myślałam...do czasu ;) Niektórzy mężczyźni po prostu ani nie są klasycznie przystojni, ani też przebojowi czy wygadani. 

Krytykowałam takie zachowanie jak mało kto, ale po rozmowie z pewną osobą zdałam sobie sprawę, że lepiej tak, niż na siłę ładować się w związek lub szukać naiwnych na jednorazowy numerek. 

Ja jakos nie spotkalem kobiety, ktora by dawala calkiem za darmo. Tak sie sklada ze u prostytutki wychodzi najtaniej. Wiele kobiet ma im to za zle ze robia im konkurencje i sprzedaja seks tak tanio. Jako uzupelnienie tego tematu proponuje zobaczyc ile kosztuje seks z nie prostytutka http://vitalia.pl/forum11,913585,0_Bylybyscie-z-biednym-facetem.html

Idac do prostytutki nie placi sie za seks, tylko za to zeby sobie poszla.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.