- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 listopada 2013, 17:17
Edytowany przez Active_life 5 lipca 2014, 17:46
29 listopada 2013, 17:49
a dobry chociaz jest ?Hmm.. Chyba zakończę tą znajomość ;)i po co Ci to? stracisz w swoich, jego (chociaz nie ma co sie nim przejmowac bo to ..uj) i innych (jeżeli fama się rozniesie) oczach
29 listopada 2013, 17:50
Ciężko ocenić bo skupia się bardziej na swojej przyjemności. Ma predyspozycje C::::3 rozmiar ale to nie wszystko. Powiem mu że jest ch*jowy i tyle :Da dobry chociaz jest ?Hmm.. Chyba zakończę tą znajomość ;)i po co Ci to? stracisz w swoich, jego (chociaz nie ma co sie nim przejmowac bo to ..uj) i innych (jeżeli fama się rozniesie) oczach
29 listopada 2013, 17:55
łee na ch.. taka relacja jak zero przyjemnościCiężko ocenić bo skupia się bardziej na swojej przyjemności. Ma predyspozycje C::::3 rozmiar ale to nie wszystko. Powiem mu że jest ch*jowy i tyle :Da dobry chociaz jest ?Hmm.. Chyba zakończę tą znajomość ;)i po co Ci to? stracisz w swoich, jego (chociaz nie ma co sie nim przejmowac bo to ..uj) i innych (jeżeli fama się rozniesie) oczach
Edytowany przez Active_life 29 listopada 2013, 17:56
29 listopada 2013, 17:55
29 listopada 2013, 17:57
dziewczyny mają racje, trzyma Ciebie w pogotowiu. Daj spokój, zerwij jak najszybciej tą znajomość, poprostu przestań odpisywać, odbierać od niego telefon, a jak go gdzieś zobaczysz to powiedz, że nie masz czasu i musisz uciekać. Nie dawaj się mu, później tak bardzo będziesz żałować, że z nim sypiałaś, zostaw swoje ciało dla faceta, który naprawdę będzie Ciebie kochać i szanować, który życie za Ciebie odda. A dwa nie trać czasu na takie znajomości, może już w tym czasie kiedy z nim się spotykałaś mogłabyś poznać kogoś wartościowego. Ja naprawdę wiem co mówię, bo piszę to z własnego doświadczenia.
29 listopada 2013, 18:11
29 listopada 2013, 18:24
29 listopada 2013, 18:38
Byłam w podobnej relacji, też mi "kochaniował", insynuował, że może jest coś więcej niż dopasowanie seksualne... Ale ja odporna na takie rzeczy jestem. Potem okazało się, że nie tylko mnie tak zwodził. Z tym, że mała różnica- ja czerpałam przyjemność z tego seksu, nie był on jednostronny w żadnym razie. ;)
29 listopada 2013, 20:53
29 listopada 2013, 21:04
eeee to nie wiem po co marnować czas na takie niby coś, nie dość, że nawet nie jest ci fajnie, skoro skupia się na sobie to jeszcze widać, że nic poważnego z tego nie będzie, aż tak zdesperowana chyba nie jesteś co?