- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 listopada 2012, 19:49
27 listopada 2012, 13:09
Edytowany przez BedeMama92 27 listopada 2012, 13:10
27 listopada 2012, 13:12
27 listopada 2012, 13:18
o jej, jakie farmazony powypisywałyście, aż głowa boli. To sex kiedy? po ilu miesiącach? Po ilu spotkaniach? Dzieci kiedy? Ślub kiedy? zrozumcie że ludzie są różni i relacje, uczucia pomiędzy nimi też. Jak ktoś czuje, że ma ochotę na sex z tą a nie inną osobą, czuje coś do niego, ma zaufanie i to wzajemnością to czemu nie. A jak masz zasadę że nie robisz tego dopóty, dopóki się ktoś nie zdeklaruje że jest z tobą to bardzo dobrze. Nikt w końcu nie lubi być wykorzystywany, a to jakby nie patrzeć jakąś formą deklaracji jest, co prawda umowną tylko miedzy wami, ale jest. Sama musisz ocenić jakie zamiary ma do ciebie ten chłopak.
27 listopada 2012, 13:24
Trochę mnie dziwi to gadanie "na trzeciej randce to za szybko, poczekaj do ósmej" ; D. Moim zdaniem, jeżeli dwie osoby poczują coś do siebie, to i tak będzie z tego związek. Z moim byłym facetem poszłam do łóżka na pierwszej randce, byliśmy razem 2 lata. Z innym "kręciłam" przez rok, tylko się całując kilka razy, a i tak niewiele z tego wyszło. Moim zdaniem powinnaś iść z nim do łóżka wtedy, kiedy tego zechcesz.
27 listopada 2012, 13:42
Za trzecim razem tylko się całowaliśmy a dopiero na piątym spotkaniu byłam u niego. Bo w sumie mam 20 lat i takie zabawy w kotka i myszkę to na to już chyba czas minął? Chyba, że się mylę...?No jak przy trzecim razie u niego spałaś i dwa wcześniejsze spotkania już się całowaliście, to ekhm... no cóż, może być problem.
27 listopada 2012, 14:27
masz bardzo krotką pamięć, dodatkowo wybiórczą ;-)i przekłamujesz moje słowa, bo nigdzie nie napisałam, że się cos POWINNO. Kluczowym słowem w mojej wypowiedzi jest słowo "jak". nie sądziłam, że zdania w trybie przypuszczającym mogą kogoś przerastać, a jednak.znowu ja? a to ja kiedys cos ci komentowałam? Przykro mi ale nie zapamietuje komu jaki post skomentowałam bo prawie zawsze patrze na tresc a nie na osobe. czasem zerkne na inne listy ale w na pewno nie zpamaietuje nicków i nie "przesladuje" cie haha nie wyobrazaj sobie zbyt wiele.Tak piszesz o tym by nie keirowac sie moralnoscia innych a sama piszesz o swojej (jak ktos sie komus podoba to powinno sie ze soba przespac) swoim "blabla"pokazujac "pogarde" wobec postaw innych...Znowu ty. Dziwi mnie to? Nie.Narzucam coś? Też nie.Czy masz problem? Zdecydowanie. Tylko nie wiem, czy większy ze mną, czy z sobą samą.no własnie to czemu narzucasz jej swoją?a i są sankcje prawne: nie mozna jak ma sie ponizej 15 lat, ani nie można kiedy nie ma zgody drugiej osoby... :PBlablabla.Jak masz na niego ochote, to sie z nim prześpij.Nie ma żadnych sankcji prawnych mówiących kiedy można, a kiedy nie :-)Nie pozwól, by cudza moralność ingerowała w Twoje życie intymne..
Edytowany przez paranormalsun 27 listopada 2012, 14:30
27 listopada 2012, 14:29
27 listopada 2012, 14:41
oj prosze cie daj spokój wypowiadaj się na temat a nie próbujesz nieudolnie sie wykazać jakimis głupimi docinkami :) bo mi się nawet nie chce w to bawić. tak samo jak chciałas zabłsynac komenatrzem o "sankcjach prawnych" co było głupie. i oj wybacz, ze nie znam twojego nicku! może mi przypomnisz jaki to był post po prostu jesli to ma takie znaczenie? moja pamiec nie jest krótka, tylko nie zwracam uwagi na jakies głupoty ani na twoja osobe.. jak już napisałam patrze na posty. Nie cytowałam dokładnie twojej wypowiedzi tylko mniej wiecej jej sens i lekką hipokryzje twojej wypowiedzi. Dla mnie sama sugerujesz jej zasady jakie masz a piszesz, żeby nie kierowała się zasadami innych. No i pisałam tez o tym z jaka wyzszoscia piszesz o tym co uważasz, no może zparzeczysz, że to "blablabla" pokazywało, ze opinie innych w tym temacie to tylko głupie gadanie cyz cos w tym stylu?masz bardzo krotką pamięć, dodatkowo wybiórczą ;-)i przekłamujesz moje słowa, bo nigdzie nie napisałam, że się cos POWINNO. Kluczowym słowem w mojej wypowiedzi jest słowo "jak". nie sądziłam, że zdania w trybie przypuszczającym mogą kogoś przerastać, a jednak.znowu ja? a to ja kiedys cos ci komentowałam? Przykro mi ale nie zapamietuje komu jaki post skomentowałam bo prawie zawsze patrze na tresc a nie na osobe. czasem zerkne na inne listy ale w na pewno nie zpamaietuje nicków i nie "przesladuje" cie haha nie wyobrazaj sobie zbyt wiele.Tak piszesz o tym by nie keirowac sie moralnoscia innych a sama piszesz o swojej (jak ktos sie komus podoba to powinno sie ze soba przespac) swoim "blabla"pokazujac "pogarde" wobec postaw innych...Znowu ty. Dziwi mnie to? Nie.Narzucam coś? Też nie.Czy masz problem? Zdecydowanie. Tylko nie wiem, czy większy ze mną, czy z sobą samą.no własnie to czemu narzucasz jej swoją?a i są sankcje prawne: nie mozna jak ma sie ponizej 15 lat, ani nie można kiedy nie ma zgody drugiej osoby... :PBlablabla.Jak masz na niego ochote, to sie z nim prześpij.Nie ma żadnych sankcji prawnych mówiących kiedy można, a kiedy nie :-)Nie pozwól, by cudza moralność ingerowała w Twoje życie intymne..
http://vitalia.pl/forum11,786941,0_Partner-zapisany-w-kontaktach.html miłego szukania :-)
Co do hipokryzji, to rzeczywiście możesz być w tej materii ekspertem, skoro w w/w wątku nie dość, że przyczepiłaś się do posta z całkowicie innego tematu (czyli jednak cos pamiętasz, no popatrz!), to jeszcze zwróciłas uwagę, na twoim zdaniem typowe dla mnie zachowanie (więc samo przez się rozumie, ze musisz znać minimum kilka moich wypowiedzi, by wysnuwać takie wnioski).
I zarówno w tym jak i w tamtym temacie wkładasz w moje usta słowa, których nie wypowiedziałam. Zastępujesz moje słowa własnymi dopowiedzeniami i sama się nakręcasz. Tylko po co? Chyba z nudów.
Z mojej strony EOT.