Temat: rozstanie po ponad 3 latach- jak sobie poradzić?

OrdemEprogresso napisał(a):

na pewno CI nie pomoże użalanie się w internecie. Ludzie przeżywają gorsze tragedie a Ty się rozpisujesz, że miałaś (!) 3 letni związek.

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

OrdemEprogresso napisał(a):

na pewno CI nie pomoże użalanie się w internecie. Ludzie przeżywają gorsze tragedie a Ty się rozpisujesz, że miałaś (!) 3 letni związek.

""Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się coś przytrafiło..."pomyśl sobie,  że te 3 lata mogłaś spędzić sama i to byłby ból dopiero. w tym momencie ciesz się, że masz kolejne doświadczenie za sobą i mogłaś z tej lekcji sporo wynieść. 

studentka50 napisał(a):

Tak, tylko naprawdę nie potrafię funkcjonować.Telefon... musiałam oddać baterię, bo ciągle bym do niego dzwoniła.Wybrał inną, i to boli najbardziej.Ja starałam się jak mogłam, nie licząc kilku sprzeczek, ale....jak widać to nie wystarczyło...

KtoPytaNieBladzi napisał(a):

OrdemEprogresso napisał(a):

na pewno CI nie pomoże użalanie się w internecie. Ludzie przeżywają gorsze tragedie a Ty się rozpisujesz, że miałaś (!) 3 letni związek.

""Nie płacz, że coś się skończyło, tylko uśmiechaj się, że Ci się coś przytrafiło..."pomyśl sobie,  że te 3 lata mogłaś spędzić sama i to byłby ból dopiero. w tym momencie ciesz się, że masz kolejne doświadczenie za sobą i mogłaś z tej lekcji sporo wynieść. 

Kochana, niech se bierze inna :) Ty powinnas teraz sie "samodoskonalic". Chcesz schudnac, skup sie na tym, chcesz sie nauczyc jezyka jakiegos - w necie jest duzo pomocy naukowych. Ja widze duzo pozytywow w byciu singlem! Zobaczysz, ze jak sama sie zaczniesz rozwijac i patrzec na siebie, to on kiedys bedzie sobie plul w brode, ze odeszdl od ciebie. Z reszta zawsze mozesz znalezc kogos lepszego