- Dołączył: 2011-07-26
- Miasto: Kożuchów
- Liczba postów: 199
6 sierpnia 2012, 15:18
Hej wszystkim :D potrzebuje Waszej pomocy, a mianowicie umówiłam się z pewną osobą na sobotę u mnie ;D, chcę żebyśmy miło spędzili czas. Problem tkwi w tym, że od rozstania z nikim się nie umawiałam, a w poprzednim związku nie było randek :/. Chcę kupić wino tylko nie wiem jakie :/ no i co do tego wina, nie chcę szykować kolacji tylko jakieś przekąski szybkie, łatwe i smaczne :D Pomocy!
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 545
6 sierpnia 2012, 17:26
jak juz sie umowilas u siebie to wez kup biale i rozowe wino polslodkie i np i do tego truskawki i rozpusc czekolade...
- Dołączył: 2009-01-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2145
6 sierpnia 2012, 17:42
justa133 napisał(a):
Hej wszystkim :D potrzebuje Waszej pomocy, a mianowicie umówiłam się z pewną osobą na sobotę u mnie ;D, chcę żebyśmy miło spędzili czas. Problem tkwi w tym, że od rozstania z nikim się nie umawiałam, a w poprzednim związku nie było randek :/. Chcę kupić wino tylko nie wiem jakie :/ no i co do tego wina, nie chcę szykować kolacji tylko jakieś przekąski szybkie, łatwe i smaczne :D Pomocy!
Jeśli to facet to chyba nie powinnaś martwić się o wino? Jeśli chłopiec to jednak lepiej kup...:) Ale tak poważnie to myślę, że gentlemen powinien przynieść wino, ale Ty jednak powinnaś kupić, i wyciągnąć dopiero jak zobaczysz, że on nie przyniósł. To apropo wina. A na przekąskę to może najpierw zrób jakieś koreczki ? A potem może coś konkretniejszego, np. jakaś dobra sałatka:)
- Dołączył: 2009-01-12
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2145
6 sierpnia 2012, 17:42
justa133 napisał(a):
Hej wszystkim :D potrzebuje Waszej pomocy, a mianowicie umówiłam się z pewną osobą na sobotę u mnie ;D, chcę żebyśmy miło spędzili czas. Problem tkwi w tym, że od rozstania z nikim się nie umawiałam, a w poprzednim związku nie było randek :/. Chcę kupić wino tylko nie wiem jakie :/ no i co do tego wina, nie chcę szykować kolacji tylko jakieś przekąski szybkie, łatwe i smaczne :D Pomocy!
Jeśli to facet to chyba nie powinnaś martwić się o wino? Jeśli chłopiec to jednak lepiej kup...:) Ale tak poważnie to myślę, że gentlemen powinien przynieść wino, ale Ty jednak powinnaś kupić, i wyciągnąć dopiero jak zobaczysz, że on nie przyniósł. To apropo wina. A na przekąskę to może najpierw zrób jakieś koreczki ? A potem może coś konkretniejszego, np. jakaś dobra sałatka:)
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Za Górą Za Rzeką
- Liczba postów: 5501
6 sierpnia 2012, 17:51
pierwsza randka w Twoim domu + stawiasz wino + szykujesz mu jedzenie = tragedia ;p
On sie powinien postarać i Cię gdzieś zaprosić, a na zaproszenie do domu i jakąś kolację to sobie trzeba zasłużyć, ale może tylko ja tak mam?
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 378
6 sierpnia 2012, 17:57
sweety234 napisał(a):
pierwsza randka w Twoim domu + stawiasz wino + szykujesz mu jedzenie = tragedia ;p On sie powinien postarać i Cię gdzieś zaprosić, a na zaproszenie do domu i jakąś kolację to sobie trzeba zasłużyć, ale może tylko ja tak mam?
Miałam napisać to samo! nie wyobrażam sobie zapraszać do siebie faceta na pierwszą randkę i starać się o wszystko - wino i jedzenie. Wg mnie jak na początku się postarasz, to on później będzie tego oczekiwał za każdym razem, a nie będzie dawał nic od siebie...
- Dołączył: 2011-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2347
6 sierpnia 2012, 18:24
kejtul, caiyah -
Nie staraj się facetowi za wszelką cenę przypodobać, nie dogadzaj i nie rozpieszczaj od samego początku, bo mu się w dupie poprzewraca. To on ma się starać, żeby Cię zdobyć. Jeśli mu się podasz na srebrnej tacy, facet uzna, że ma Cię w garści i nie musi się starać. Pozwolisz na to? Decyzja należy do Ciebie.
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Wonderland
- Liczba postów: 2096
6 sierpnia 2012, 18:34
hm, nachosy z sosem - wszyscy je lubią ;d
koreczki, kanapeczki czy jakaś sałatka.
A wino najlepiej słodkie lub półsłodkie;p
- Dołączył: 2012-04-22
- Miasto: Wonderland
- Liczba postów: 2096
6 sierpnia 2012, 18:35
Malena93 napisał(a):
kejtul, caiyah - Nie staraj się facetowi za wszelką cenę przypodobać, nie dogadzaj i nie rozpieszczaj od samego początku, bo mu się w dupie poprzewraca. To on ma się starać, żeby Cię zdobyć. Jeśli mu się podasz na srebrnej tacy, facet uzna, że ma Cię w garści i nie musi się starać. Pozwolisz na to? Decyzja należy do Ciebie.
hmm, w sumie to masz calkowitą rację :)
- Dołączył: 2012-05-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 205
6 sierpnia 2012, 18:50
Co do wina, to pojedź do jakiegoś dobrego sklepu i doradź się u sprzedawcy. Jeśli chodzi o te przekąski to lepiej nie eksperymentuj za bardzo, bo kiepsko będzie, jeśli np. wyskoczysz z jakimś sushi, a okaże się, że on tego nie lubi. Nie rób żadnych faszerowanych jajek, błagam Cię.. Na Twoim miejscu zrobiłabym coś z kuchni włoskiej, bo to każdy lubi. Kup jakieś dobre pieczywo, porządną oliwę i zrób bruschetty może? Albo trochę pesto.. Coś takiego.