Temat: Chłopak... nie wiem co zrobić..

Hej.. :)  Przejdę może od razu do rzeczy. Poznałam spoko chłopaka (25lat ja 19lat), niedaleko mojego miasta mieszka. I ogólnie nam sie fajnie gada... ale urodą on nie grzeszy... I pomyślicie że jestem egoistką i że patrze tylko na wygląd... ;/ Otóż nie dokońca.. Gadam z nim nadal.. ;)  jest bardzo opiekuńczy i taki normalny!! A mi brakuje kogoś kto by sie o mnie troszczył, kto by mnie kochał....  I tu rodzi się moje pytanie.. Czy jest któraś z was w podobnej sytuacji ?? Czy warto być z kimś tylko dlatego że brakuje mi takiego...ciepła...?? Nie wiem co robić.... ;( 
Pasek wagi

zi0mus napisał(a):

Sama zapewne uroda nie grzeszysz (intelektem zreszta tez) wiec smialo mozesz probowac.


pff.. filozof sie znalazł..;/  Kur*a mołdy bóg ;/  Lepiej sie nie odzywaj

Pasek wagi

Ja nie skreślam go bo jest brzydki.. Tylko mam dylemat... Czy po prostu lepiej być z kimś bo jest dobry, czy nie...;/  

Tak wiem ze uroda przemija... ale chyba kobiete musi cos w mężczyźnie pociągać... ? 

Pasek wagi
Pewnie, że nie warto. Zapewni Ci to ciepło przez miesiąc, znudzi Ci się i go zostawisz. i bedzie ciepriał przez kolejne 4.

Mój M. też nie jest bradem pittem, ale kocham go za to jaki jest wewntarz, wszytskieog jego wady i zalety...z czasem pokochałam tez i jego wyglad, bo aczełam z miłosci dostrzegać łandy usmiech  czy świetliste oczy. Też kiedys byłam, nie obrażająć nikogo "pustkiem" ale wyszłam z tego, i na pewno pewnego dnia stwierdzisz, że wyglad to nie wszytsko.
Pasek wagi
nic na siłę, kiedyś tak próbowałam, ale niestety, nie zmusisz się na siłe
Pasek wagi

Dziewczynko - tak jak napisalas masz 19 lat - poznawaj chlopakow, umawiaj się na randki i dowiedz czego pragniesz :) Przed Tobą jeszcze nie jeden i nie dwa związki więc nie myśl za dużo tylko korzystaj z wieku  i z życia!

predzej czy pozniej kazdy zbrzydnie , pomarszczy sie i zestarzeje :) moze za jakis czas go pokochasz...
Miłość nie patrzy oczami tylko sercem :)

ja miałam podobną sytuację z tym, że byliśmy w tym samym wieku. chłopak się we mnie zakochał i też fajnie się mi z nim gadało więc spotykaliśmy się. pierw ot tak, traktowałam to koleżeńsko. on był opiekuńczy, miły, taki ciepły.. urodę średnią miał, nic specjalnego. jednak z czasem wpadłam po uszy! zakochałam się na zabój! oczywiście w jego charakterze, uroda to jakieś 10%. choć z czasem on zmienił nieco styl, fryzurę i okazało się, że to bardzo przystojny facet. ;) jesteśmy razem do dziś czyli grubo ponad 7 lat, a niecałe 2 lata temu wzięliśmy ślub. :)) nie żałuję, że dałam szansę temu związkowi - dziś nie wyobrażam sobie życia bez mojego męża. :))

może i Tobie się tak poszczęści? ;)

Pasek wagi
zawsze warto sie przekonac co w trawie piszczy,uroda to nie wszytsko!a dobrego faceta znalezc ciezko!
zawsze warto sie przekonac co w trawie piszczy,uroda to nie wszytsko!a dobrego faceta znalezc ciezko!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.