- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto:
- Liczba postów: 1145
22 maja 2012, 18:54
Hej.. :) Przejdę może od razu do rzeczy. Poznałam spoko chłopaka (25lat ja 19lat), niedaleko mojego miasta mieszka. I ogólnie nam sie fajnie gada... ale urodą on nie grzeszy... I pomyślicie że jestem egoistką i że patrze tylko na wygląd... ;/ Otóż nie dokońca.. Gadam z nim nadal.. ;) jest bardzo opiekuńczy i taki normalny!! A mi brakuje kogoś kto by sie o mnie troszczył, kto by mnie kochał.... I tu rodzi się moje pytanie.. Czy jest któraś z was w podobnej sytuacji ?? Czy warto być z kimś tylko dlatego że brakuje mi takiego...ciepła...?? Nie wiem co robić.... ;(
- Dołączył: 2011-02-26
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3768
22 maja 2012, 22:44
Musisz to czuć, my Ci nie pomożemy.
- Dołączył: 2011-12-23
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 300
22 maja 2012, 22:56
Ja jetem w takiej i staram się go pokochać jeśli chodzi o wygląd, bo za bycie jakim jest już go pokochałam...
22 maja 2012, 23:37
mam ten sam problem.. chłopak jest bardzo miły, a ja chciałabym mieć trochę 'ciepła' od drugiej osoby, jednak nie czuję nic do niego.. jeśli się jest pewnym, że to nie ten odpowiedni, warto zrezygnować. a przynajmniej jak na razie z nim nie być i zobaczyć, co się jeszcze może wydarzyć
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto:
- Liczba postów: 1145
23 maja 2012, 11:42
Ok. dzięki za rady. Postanowiłam ze pogadam z nim i zobaczymy co z tego wyniknie... :)
- Dołączył: 2007-06-26
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 1857
22 grudnia 2012, 02:35
az jestem ciekawa co wyniklo :)
- Dołączył: 2012-12-18
- Miasto: Las
- Liczba postów: 34
22 grudnia 2012, 16:15
Hmmm.... Ja byłam w takiej sytuacji, pomyślałam, dlaczego nie? Myślałam, ze coś się w tym zmieni, ale nic, zero emocji. Po 2 miesiącach zerwałam z nim. On to bardzo przeżywał, mnie to w ogóle nie obeszło. Myślę, że niepotrzebnie go zraniłam ;)