- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 kwietnia 2019, 10:36
OK, zainspirowana tematem o brakach w uzebieniu zakladam ten. Wyobrazmy sobie, ze mamy ponizszych kandydatow na meza. Posegreguj ich w kolejnosci od 1- najbardziej akceptowalny do 11- najmniej akceptowalny.
Kandydaci:
A. pan z widocznymi brakami w uzebieniu lub widoczna prochnica, przebarwieniami itp
B. pan, ktoremu wali z kopary zdechla ryba
C. Pan, ktoremu okropnie smierdza nogi
D. Pan, ktory smierdzi ogolnie, bo nie dba o higiene. W pakiecie tluste wlosy I serek (sorry!!)
E. Niereformowalny palacz. W pakiecie walace fajami ciuchy, oddech I zolte palce i paznokcie
F. Alkoholik
G. Kibol
H. Dres
I. Pan z burden za paznokciami.
J. Otyly przeokropnie
K. Lalus, narcyz, metroseksualny
Milego glowkowania.
Edit. Dobra, wiem ze to paskudne i zadna z Nás przy zdrowych zmyslach zadnego z nich by nie chciala, ale WYOBRAZMY sobie, ze to ostatni zyjacy I chodzi o utrzymanie gatunku bo inaczej ludzkosc wymrze :P
Edytowany przez takaja27 1 kwietnia 2019, 10:46
1 kwietnia 2019, 17:04
Jezu jak można nie zmienic tampona przez 12h? I skąd takie info się czerpie? Kilka z was odniosło się do śmierdzących stop jako do problemu "90% mężczyzn". Serio??? Nie no poważnie pytam, ja chyba żyję w jakimś innym świecie, bo tylko dwóch takich mężczyzn w życiu spotkałam, z czego jeden miał prawdziwy problem mimo że dbał o siebie, a drugi zwyczajny zaniedbany Janusz. Nie wiedziałam że to jest taki problem ;PTez czekam. Bedzie o tamponach niezmienianych 12 godzin, tlusttch wlosach I sztucznych lalach. Niech ktos zalozyyyy...
Na jakiejś grupce medycznej pisał ginekolog, że przyszła do niego pacjentka, która nosiła tampon przez kilka dni, bo zapomniała wyjąć. Potem nie mógł przez kilka godzin dowietrzyć gabinetu...
1 kwietnia 2019, 17:08
żaden fujjjj
1 kwietnia 2019, 18:56
to z wyginięciem ludzkości do mnie nie przemawia, a niech sobie wyginie, nie będę cierpieć w imię przetrwania gatunku ;) ale jakbym np.miała wybrać własną śmierć a któregoś z nich to już bym pewnie wolała wybrać, w końcu życie ma się jedno i co by się nie działo trzeba walczyć :D Śmierdzieli można umyć, brudnych wyczyścić, ale gdyby to było nawet niemożliwe to chyba bym wybrała któregoś z nich na drugim miejscu. Na pierwszym palacz z brudnymi paznokciami. Otyły, alkoholik, narcyz i mentalny kibol/dres gdzieś pod koniec.
A teraz wyobraźcie sobie, że wasz ukochany/mąż/partner staje się którymś z nich, bo choroba, bo zanik pamięci, bo uszkodził sobie głowę podczas wypadku. Rzuciłybyście? Nie mówimy już o nowym, obcym facecie, tylko o tym z którym teraz jesteście.
Edytowany przez 1 kwietnia 2019, 19:00
1 kwietnia 2019, 20:13
Wzielabym tego goscia z prochnica,zepsutymi zebami ,przebarwienaimi ale pod warunkiem ze zaciagnelabym go do dentysty. Jezeli sie nia da zaciagnac to kopa i spadaj !!!
1 kwietnia 2019, 21:03
Biorę metroseksualnego. Będzie czyściutki, pachnący, odpicowany. Gdy za bardzo będzie się stroił to mu podrzucę swoje prasowanie, a jak za długo będzie siedział w łazience to mu zgaszę światło. W ostateczności przerobię na żonę
1 kwietnia 2019, 23:52
W poprzedniej pracy mieliśmy takiego współpracownika, który wydzielał straszny zapach. To nie był smród niemytego ciała, tylko, no nie wiem, zapach zwierzaka;). Jakieś mega piżmowe feromony czy coś. Generalnie wietrzyłyśmy biuro, jak wychodził (dobrze, że wpadał tylko na parę minut po kolejne zlecenie). A jego przyszłą żonę też znałyśmy i raczej nie widziała problemu. Pomijając więc patologię (alkohol, przemoc itd.) nieodpowiadającego zapachu bym nie przeżyła. I chyba wszystko jedno czy śmierdziałyby mu stopy, oddech czy wszystko.
1 kwietnia 2019, 23:54
Biorę metroseksualnego. Będzie czyściutki, pachnący, odpicowany. Gdy za bardzo będzie się stroił to mu podrzucę swoje prasowanie, a jak za długo będzie siedział w łazience to mu zgaszę światło. W ostateczności przerobię na żonę
Haha. No metro tez bym moze wziela bo najczystszy. Tez nie znosze, jak ktos smierdzi.
A Co do tamponow, to na forach sa takie tematy. Niektore dziewczy nawet spia z tamponem
2 kwietnia 2019, 01:43
...randkujac poznalam pieknego pana... wysoki przystojny , was broda te sprawy ... piekny i inteligentny dopoki sie nie usmiechnal... mial zielone zeby... nie klamie ... zielone... tak sprochniale ze az zlapaly kolor... zadna smierdzaca skarpeta tego nie przebije ...jezu jak ja wialam z tej randki....