Temat: Ktory facet gorszy?

OK, zainspirowana tematem o brakach w uzebieniu zakladam ten. Wyobrazmy sobie, ze mamy ponizszych kandydatow na meza. Posegreguj ich w kolejnosci od 1- najbardziej akceptowalny do 11- najmniej akceptowalny.

Kandydaci:

A. pan z widocznymi brakami w uzebieniu lub widoczna prochnica, przebarwieniami itp

B. pan, ktoremu wali z kopary zdechla ryba

C. Pan, ktoremu okropnie smierdza nogi 

D. Pan, ktory smierdzi ogolnie, bo nie dba o higiene. W pakiecie tluste wlosy I serek (sorry!!) 

E. Niereformowalny palacz. W pakiecie walace fajami ciuchy, oddech I zolte palce i paznokcie

F. Alkoholik

G. Kibol

H. Dres

I. Pan z burden za paznokciami.

J. Otyly przeokropnie

K. Lalus, narcyz, metroseksualny

Milego glowkowania. 

Edit. Dobra, wiem ze to paskudne i zadna z Nás przy zdrowych zmyslach zadnego z nich by nie chciala, ale WYOBRAZMY sobie, ze to ostatni zyjacy I chodzi o utrzymanie gatunku bo inaczej ludzkosc wymrze :P

Pasek wagi

nie szkoda wam czasu na takie pierdoly? ;) 

Pozdrawiwm

Skazuje ziemie na wymarcie a tych ostatnich flejusow na homoseksuaizm (cwaniak)

Pasek wagi

ggeisha napisał(a):

A teraz sobie połączcie te wszystkie mankamenty u jednego faceta. Do tego powinien być mały, pryszczaty i z małym młoteczkiem. Do tego głupi i bez zainteresowań. Ktoś bierze?

i pisać pierdoły jak Elektryczny. 

Drzewo222 napisał(a):

wiadomo, ze każdy to tragedia ale jestem ciekawa czy wszystkie Panie na Vitalii są takie atrakcyjne, smukłe, wiecznie pachnące Chanel nr 5, wykształcone z zainteresowaniami... Niestety ale jeśli już naśmiewać się z facetów to z siebie nawzajem tez ;) Bo ja jednak co do tej waszej nieskazitelności mam pewne obiekcje...

No co Ty :D Ja jak nikt nie patrzy to snuję się w domu w drechu, przydało by się zrzucić z 5 kg a jak dzieci były małe, to mój look of the day, to były tłuste włosy i bluzka obrzygana bełtem :D Nawet jak się 10 razy przebrałam :D Ale też w domu - do ludzi nie wychodzę jak flej NIGDY. Przy mężu staram sie być ogarnięta, no bo też bez przesady, ale też nie chodzę w domu w szpileczkach, tylko na luzie, czasem jak ostatni flej w rozciągniętej bluzce a czasem jak laseczka :D Zależy od okoliczności :D Ale mówimy tu o brakach w uzębieniu, smrodzie z ust, alkoholizmie czy myciu się raz w tygodniu, albo w drugą stronę - że facet spędza przed lustrem więcej czasu niż niejedna dziewczyna ;) Pewne rzeczy są jednak dużo niżej w mojej hierarchii niż chodzenie w domu w rozmemłanej koszulce i legginsach czy brak makijażu na co dzień :) Poza tym ja się akurat nie zmieniłam po ślubie albo po kilku latach, tylko zawsze taka byłam i mąż brał mnie w pełnej krasie :D Nie może powiedzieć, ze się zapuściłam po ślubie :D hehehehehe A ogólnie, to mam po prostu dystans do siebie i teraz się trochę tak śmieję i wyolbrzymiam, ale generalnie choć miss polonia nie jestem, to do dziewczyny bez zęba na przedzie trochę mi daleko :D

A jakby komuś się nudziło, to czekam na taki sam temat, tylko o kobietach :D Chętnie poczytam i się pośmieję :D

Pasek wagi

Tez czekam. Bedzie o tamponach niezmienianych 12 godzin, tlusttch wlosach I sztucznych lalach. Niech ktos zalozyyyy... 

Pasek wagi

Dresiarzy oraz kiboli znam i uważam, że wcale nie są tacy źli, wbrew pozorom to normalni ludzie. Do palaczy też nic nie mam, ja palę i mój partner również.

Śmieszy mnie tylko przykład faceta otyłego jakby na tym forum były same gwiazdy fitnessu ;)

takaja27 napisał(a):

Tez czekam. Bedzie o tamponach niezmienianych 12 godzin, tlusttch wlosach I sztucznych lalach. Niech ktos zalozyyyy... 
Jezu jak można nie zmienic tampona przez 12h? I skąd takie info się czerpie? 

Kilka z was odniosło się do śmierdzących stop jako do problemu "90% mężczyzn". Serio??? Nie no poważnie pytam, ja chyba żyję w jakimś innym świecie, bo tylko dwóch takich mężczyzn w życiu spotkałam, z czego jeden miał prawdziwy problem mimo że dbał o siebie, a drugi zwyczajny zaniedbany Janusz. Nie wiedziałam że to jest taki problem ;P 

Krummel napisał(a):

Śmieszy mnie tylko przykład faceta otyłego jakby na tym forum były same gwiazdy fitnessu ;)

Czemu? Wada jak wada, każdy ma takie których nie znosi, ale za to zaakceptuje inne.  Ja np bym nie zniosła partnera otyłego ani palacza, ale nie widzę problemu z niskim lub łysiejącym. Głównie dlatego, że z otyłością i paleniem ma się wybór, więc dla mnie to zero tolerancji, a na wzrost i łysienie niewiele można poradzić. 

Zresztą, ja się za gwiazdę nie uważam, ale nie miałam nigdy nawet nadwagi - jak ogromną część dziewczyn tutaj. Dlatego myślę że śmiało mogę sobie pozwolić na taką "fanaberię" ;)

Nie tylko 90%. Nawet 100% facetów ma śmierdzące stopy... jeśli ich nie myje. 

A co do rybiego smrodu, to jest taka choroba, że się śmuerdzi. Głównie po zjedzeniu np. jajek, ryb itp. Ale tacy ludzie intuicyjnie unikają takiego jedzenia. 

Ja osobiście jestem przewrażliwiona na smród czosnku. Zwłaszcza takiego przetrawionego. A jeśli do tego dojdzie odór alkoholowy, to bleeeee... paw na miejscu z samego smrodu.

Ojeeezzzuu smród przetrawionego alkoholu jest najgorszy.

Z tych wszystkich to chyba ostatecznie wybrałabym metroseksualnego, bo mam tak wyczulony węch że żadnego smrodu bym nie zniosla

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.