- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 grudnia 2018, 20:54
Panna prawie 35 lat i zero nadziei, perspektyw na znalezienie tej drugiej połowy na zawsze. Z seksem krucho bo jak z obcymi? Nie dla mnie. Zaczynam odczuwać inność społeczną, bo przecież "wolna kobieta po 30 jest jak miejsce w zatłoczonym autobusie w godzinach szczytu - cos musi być nie tak" eh a przecież każdy ma swoje wady. Jak żyć ;) ?
31 grudnia 2018, 21:02
Nie wbijać się w rolę, o której tu piszesz. O nic na siłę. Wyjdź do ludzi, zawrzyj przyjaźnie. Może z którejś coś się więcej wykluje.
31 grudnia 2018, 21:13
w dzisiejszych czasach stara panna to wyzwolona singielka. Albo stara panna z kotem ale to po 40tce. Męczy Cię brak seksu to poznaj kogoś aż nie będzie obcy i dopiero do łóżka
31 grudnia 2018, 21:20
jeśli nie lubisz wychodzić spróbuj poznać kogoś w internecie. To nie tragiczny wiek.ja drugiego męża poznałam po 40 ale fakt , że musiałam nieco wymagania zmniejszyć.Powodzenia
31 grudnia 2018, 21:28
Jeśli ważysz tyle co piszesz, to masz odpowiedź, co jest nie tak. Faceci to wzrokowcy. Kobiety zresztą też. Ty pewnie też byś wybrała atrakcyjnego, z wagą w normie.
Edytowany przez CiazaSpozywcza 31 grudnia 2018, 21:30
31 grudnia 2018, 21:36
Moze tak jak pisaly dziewczyny poszukasz kogos w internetach?
Nie mysl o sobie zle. To nie jest tak, ze z Toba musi byc cos nie tak. Czasami zycie sie tak uklada, ze po mimo naszych checi nie mamy przy sobie (jeszcze) tej bratniej duszy.
A w grafice widze bardzo ladna dziewczyne. Trzymaj sie cieplo.
31 grudnia 2018, 21:55
Ciąża Spożywcza- z lekka głupoty piszesz... Mam sporo znajomych i znam tylko jedną tłustą babę która jest sama (za to po 2 rozwodach...)-pozostale grube koleżanki mają mężów, a niejeden z kolegów ma co najmniej pulchną żonę.... za to znam 2 szczupłe i naprawdę ładne dziewczyny,miłe, wykształcone, samodzielne,pracujące, a mimo to samotne mimo zbliżania się do 40tki... z mężem czasem rozmawiamy że trudno powiedzieć dlaczego są same-zwl że chętnie by widziały zmiane stanu cywilnego... Ja przyczyny nie rozumiem zwł. że odludkami nie są.