Temat: Dni płodne i nie płodne

nie zawsze 14 dni. to może być 10 - 12 - 16 - liczy się to, że ten okres poowulacyjny ZAWSZE wynosi tyle samo dni. czyli jeśli np. owulacja się opóźniła (bardzo często mówi się, że "okres się spóźnia", "okres mi się zatrzymał", a tak naprawdę zatrzymuje się jajeczkowanie) to cały cykl się wydłuży. trzeba się obserwować. każda kobieta inaczej sygnalizuje dni płodne/niepłodne, u niektórych śluzu jest dużo, a inne nawet w okresie płodnym nie mogą go zaobserwować. wtedy kiedy czujesz się najpiękniej, masz czysćiutką cerę, lśniące włosy, masz ochotę na seks - to są sygnały, które wysyła ci organizm...

co do prezerwatyw, to zawsze możesz dołożyć do tego globulki, np. patentex. wiadomo, że spontan jest wykluczony w tym przypadku, ale prawdopodobieństwo wpadki przy takim połączeniu znikome :) ja funkcjonuję tak już dość długo, wiem, że jest mnóstwo opinii dotyczących tej metody (ehh że się pieni, że trzeba czekac, że zero nastroju itp.) ale mi ona odpowiada, może wypróbujesz.

jezu dziewczyno ty masz dopiero 16 lat i juz chcesz wspolzyc??????masakra

 najlepiej u lekarza zapytać o to :) 100 % pewności i jest OK :)

Dobra, to ja się jeszcze wtrącę na koniec. Miałam regularne cykle 28-30 dni. Wiecie, w którym dniu zaszłam w ciążę? W dwudziestym szóstym. Wiem dokładnie, bo w innym terminie nie było możliwości. Tyle, jesli chodzi o kalendarzyki i inne "pewne" metody.

Ja mam "kalendarzyk miesiączkowy" w telefonie pobrany z jakies tam strony-wylicza dni płodne,niepłodne,owulacje i date nastepnego okresu.

.

ulawisnia każda zaczyna współżycie wtedy, kiedy tego chce. Jeśli ona uznała, że jest na to gotowa psychicznie (może szybko dojrzała), że tego potrzebuje to jej sprawa, ważne, że podchodzi do tego z głową.