- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 grudnia 2015, 17:16
Proszę nie oceniać mojej moralności ani nie traktować tego jako prowokacji. Pragnę tylko szczerej odpowiedzi. Jak długo żyją plemniki w szyjce macicy? Czy np. jeśli jakaś kobieta jest biseksualna i ma stałego partnera się z nim kocha może zapłodnić w ten sposób 2 kobietę gdy tamta będzie miała kontakt z jej narządami?
27 grudnia 2015, 18:15
no gdzieee :P
27 grudnia 2015, 18:25
kiedyś słyszałam, że pan nr 1 był murzynem i uprawiał seks z panią nr 1. Tego samego dnia pani nr 1 spędziła namiętne chwile z panem nr 2, który z kolei poszedł na intymne spotkanie z panią nr 2. Pani nr 2 dziewięć miesięcy później urodziła pięknego mulatka - było to dziecko pana nr 1, choć kontaktu ze sobą bezposredniego nie mieli.
Ale to chyba była miejska legenda :P
27 grudnia 2015, 18:32
Gdyby tak latwo bylo zajsc w ciaze to by bylo fajnie, ale nie jest wiec luz :D
27 grudnia 2015, 19:42
plemnik żyje 72 h. i musi , o "aktywacji" zaznać kwaśnego ph pochwy...
zapłodniona z innej kobiety to taki absurd jakbys miała zajsc w ciążę na basenie, bez seksu
27 grudnia 2015, 21:07
kiedyś słyszałam, że pan nr 1 był murzynem i uprawiał seks z panią nr 1. Tego samego dnia pani nr 1 spędziła namiętne chwile z panem nr 2, który z kolei poszedł na intymne spotkanie z panią nr 2. Pani nr 2 dziewięć miesięcy później urodziła pięknego mulatka - było to dziecko pana nr 1, choć kontaktu ze sobą bezposredniego nie mieli. Ale to chyba była miejska legenda :P
znam ta historie :)
27 grudnia 2015, 21:16
W sensie, że grzebiesz sobie paluchami, a później grzebiesz jej, czy jak? Albo ona Ci, a potem sobie? Bo nie rozumiem jak te plemniki miałyby się niby przenieść.
27 grudnia 2015, 21:19
kiedyś słyszałam, że pan nr 1 był murzynem i uprawiał seks z panią nr 1. Tego samego dnia pani nr 1 spędziła namiętne chwile z panem nr 2, który z kolei poszedł na intymne spotkanie z panią nr 2. Pani nr 2 dziewięć miesięcy później urodziła pięknego mulatka - było to dziecko pana nr 1, choć kontaktu ze sobą bezposredniego nie mieli. Ale to chyba była miejska legenda :P
Są artykuły na temat kobiety, która kochała się z mężem czy tam partnerem, który był biały, a zaraz po, tego samego dnia czy kilka dni później, z kochankiem murzynem, no i wyszło z tego dwoje dzieci, jedno białe, drugie czarne :P
Np. tu taka historia, ale chyba ten sam kolor skóry: http://facet.interia.pl/news-urodzila-bliznieta-z-dwoch-ojcow,nId,447902,
27 grudnia 2015, 21:44
W sensie, że grzebiesz sobie paluchami, a później grzebiesz jej, czy jak? Albo ona Ci, a potem sobie? Bo nie rozumiem jak te plemniki miałyby się niby przenieść.
to cos w ten desen wlasnie mi chodzilo ,dzieki za bezposredniosc .Myslisz ze jesli takie cos mialoby miejsce jest mozliwa ciaza? pytam powaznie ....
Edytowany przez agata988 27 grudnia 2015, 21:45
27 grudnia 2015, 21:47
Nieee... na paluchach to nie... nie ich środowisko (że tych plemników niby). One muszą mieć odpowiednie pH, temperaturę i tp. Na palcach zdechłyby.
Edytowany przez ggeisha 27 grudnia 2015, 21:48