- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 października 2015, 10:47
Poważnie rozważam wybranie się do sauny. Problem jednak w tym, że w moim mieście w saunach jest strefa nagości i nie wiem czy odważę się wejść. Ale kusi to bardzo... Może strach ma tylko wielkie oczy? Jak było w waszym przypadku, jakie wrażenia?
28 października 2015, 18:43
Pocenie się ciała przez ręcznik jest słabe to po co iść na saunę jak masz siedzieć opatulona?
28 października 2015, 18:52
to nie chodzi o obwisle cialai ze tylko modelki i modele moga do sauny, i tez to nie jest sprawa moich kompleksow ze po prostu nie chce ogladac czyjegos zwieracza, bo nagosc nagoscia ale to nie chodzi ze ja mam kogos szanowac ale ktos tez mnie. co innego jezeli jest sie w grupie znajomych sympatykow fkk a co innego jak sie wchodzi miedzy obcych, a chodzenie do sauny to nie jednoznaczne bycie fkk. i na przyklad ja bym nikomu nie zwracala uwagi ale jezeli jakas osoba rozwali sie kolo mnie z rozwartymi nogami to mi sie to nie podoba, podobnie jak mi sie nie podoba jak facet obnosi sie publicznie ze swoimi seksualnymi upodobaniami, co wlasnie tez widzialam w saunie, i tez nie podobaja mi sie zachety do rozebrania usmiechy i podrywy ktore maja wlasnie w saunie miejsce a na basenie juz nie. i to tez nie jest tak ze nikogo nic nie obchodzi, bo ja spotkalam dosc wiele chetnych do randkowania i ogladania . dlatego wlasnie nie chodze do sauny.
28 października 2015, 20:08
To może zajmij się sobą, nikt Ci nie każe głowy schylać i oglądać czyiś zwieraczy ;-)
28 października 2015, 20:18
Chyba żart? Dupą świecić przed obcymi ludźmi? Nie podnieca mnie to jakoś
28 października 2015, 20:22
Chyba żart? Dupą świecić przed obcymi ludźmi? Nie podnieca mnie to jakoś
Podpowiem - sauna to nie masturbator.
28 października 2015, 20:27
mozna miec rozne odczucia na ten temat ale jesli sie przejde do sauny to tylko na babski dzien, albo dopiero jak sobie sama zmontuje.
28 października 2015, 20:59
Kiedyś do sauny w której siedziałam (w ręczniku), weszła otyła, zarośnięta, starsza pani...nago.
I nawet choć pragnęłam tego całą sobą, nie mogłam jej ignorować, bo cały czas mnie zagadywała.
Obleśne...
Po kilku minutach po prostu wyszłam.
Zapuszczone ludzkie ciała mnie brzydzą i nie mam ochoty ich oglądać. Saunę sobie już zupełnie odpuściłam.
28 października 2015, 21:28
Natomiast porównywanie sauny do toalety
ja nie porównuję do toalety.. chodzi mi o to, że po coś ludzie wymyślili żeby toalety były oddzielne dla facetów i dla kobiet i nie rozumiem czemu sauny miałyby być wspólne dla obu płci.
28 października 2015, 21:56
ja nie porównuję do toalety.. chodzi mi o to, że po coś ludzie wymyślili żeby toalety były oddzielne dla facetów i dla kobiet i nie rozumiem czemu sauny miałyby być wspólne dla obu płci.Natomiast porównywanie sauny do toalety
Prosze Cie, nie porównuj sauny do robienia kupy...bo nawet jak masz oddzielne toalety, to jednak nie siedzisz i nie patrzysz jak inna kobieta załatwia swoje potrzeby filzjologiczne.
Edytowany przez cancri 28 października 2015, 21:57
28 października 2015, 21:58
Kiedyś do sauny w której siedziałam (w ręczniku), weszła otyła, zarośnięta, starsza pani...nago. I nawet choć pragnęłam tego całą sobą, nie mogłam jej ignorować, bo cały czas mnie zagadywała.Obleśne... Po kilku minutach po prostu wyszłam. Zapuszczone ludzkie ciała mnie brzydzą i nie mam ochoty ich oglądać. Saunę sobie już zupełnie odpuściłam.
A jakby była ubrana, to byś ją pewnie opisała jako miłą staruszkę? Proszę, jak to nagość zmienia stosunek do człowieka. Ale cóż, przynajmniej potrafisz się przyznać do tego.