Temat: CO LUBICIE W SEKSIE?

Dla mnie seks jest przereklamowany.

Ja w seksie nie czuję nic, ale robię to dla partnera. Lubię się jedynie masturbować.

Jestem mega egoistką i wkurza mnie nawet, kiedy ktoś mnie dotyka, jak tego nie chcę.

Co w tym fajnego? Dwa zapocone, posklejane ciała, zazwyczaj brzydkie (nie mówię o pornolach), płynący makijaż i jakieś niekontrolowane, zwierzęce ruchy. Nigdy się nie fascynowałam seksem i nie zafascynuję.

EnolaaGay napisał(a):

W seksie lubię orgazm. Ewentualnie 6 orgazmów.

haha, doskonały komentarz :D
A z seksem tak jak z innymi rzeczami w życiu, nie każdy musi lubi to samo, ja jednak uwielbiam.
Pasek wagi
Nie przejmuj sie ja mam tak samo, a myślałam juz że jestem nienormalna:)

wrednababa56 napisał(a):

keyma napisał(a):

Dla mnie seks jest przereklamowany.Ja w seksie nie czuję nic, ale robię to dla partnera. Lubię się jedynie masturbować.Jestem mega egoistką i wkurza mnie nawet, kiedy ktoś mnie dotyka, jak tego nie chcę.Co w tym fajnego? Dwa zapocone, posklejane ciała, zazwyczaj brzydkie (nie mówię o pornolach), płynący makijaż i jakieś niekontrolowane, zwierzęce ruchy. Nigdy się nie fascynowałam seksem i nie zafascynuję.
napisze czego ja nie lubie, moze przez brak pozadania z mojej strony problem narasta- partner zawsze nie wchodzi delikatnie i sie spinam bo mnie boli, ja mu mowie ale i tak on swoje. moze to jakies ginekologiczne przeszkody?- kladzie sie na mnie i lezy na mnie jak kloda, opiera brode na moim obojczyku a mnie to boli i drapie broda no i jak mam sie skupic- po pewnym czasie juz nic nie czuje. nie mowie ze jest maly ale gdzies juz odchodzi przyjemnosc  bo jest wiecej sluzu? rozszerzylam sie?- ja ide na niego to on mnie trzyma za posladki i kieruje ruchy jak on chce a nie moge sie skupic na swoim odczuwaniu przyjemnosci kiedy czuje jego rece a nie w srodku. moze chce zebym to robila szybciej czy gwaltownie ale moze mnie sie to nie podoba?no i on woli swoje dzikie pozycje pod prysznicem na stojaka. juz mowilam mu ze to nie jest komfortowe bo wchodzi pod katem a nie pionowo i czuje bol. i uciekam z pod prysznica bo wiem ze zachce no i pozycje kiedy  leze i jestem do niego prostopadla a on jest prosto i dlatego lepiej jest bez niz z


Bardzo mi przykro, ale Twój facet to dupek, który myśli tylko o sobie(przynajmniej w tej kwestii, bo nie wiem jak w życiu). Ja też nie jestem jakaś bardzo za seksem, ale lubię go. Ale mój facet dba przede wszystkim o moje potrzeby :)
a ja najbardziej lubie sam fakt bliskosci takiej na 100%.Jasne-orgazm jest wazny,ale mysle ze uczucie bliskosci ,akceptacji i zaangarzowania partnera jest najwazniejsze:)
Zastanawiałam się,czy to może wynikać z braku uczucia. Co do złych doświadczeń w dzieciństwie- nie miałam takich. A co do uczucia to jestem zimną egoistką i wolałabym żyć całkiem sama, na partnera decyduję się tylko dlatego, żeby móc z kimś pogadać i pobyć, bo wiadomo, że każdy czasem potrzebuje towarzystwa. Mówicie o miłości- ja niestety nie jestem do niej zdolna.

manru napisał(a):

mnie też w pewnym moemencie to znudziło, jakoś przestałam odczuwać pociąg seksualny, ale odkąd poznałam ostatnio pewną osobę to bez przerwy o tym myślę, absolutna fascynacja jej osobą, charakterem, wspaniałym delikatnym ciałem, chemia, coś niesamowitego


No właśnie, ale jak się jest z partnerem naście lat, to nawet jak jest miłość, to o tę chemię, która jest przy zakochaniu/zauroczeniu trudno... ech... były kiedyś piękne czasy...
Ja właśnie zawsze byłam (jestem) taka aseksualna. Dużą role odegrały u mnie tabletki, bo przez nie seks mógłby dla mnie nie istnieć. Zawsze był taki mechaniczny.
Zmieniłam partnera, dla którego seks jest bardzo ważny, ale on chce żeby mi  było dobrze, więc mam nadzieję,że się odblokuję i zobaczę, że seks to może być coś fajnego.
Chciałabym.
Ja uważam, że sex jest piękny, jeśli uprawiany z odpowiednią, kochana osobą. Wtedy wszystko jest fajne..dla mnie
Lubię seks za wszystko co się z nim wiąże , za bliskość z partnerem, za orgazm i wspaniałe samopoczucie tuż po nim. Seks jest wspaniały ale pod jednym warunkiem.....jeśli dzielisz go z właściwą osobą którą kochasz i ufasz jej z wzajemnością.

Prayka napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

keyma napisał(a):

Dla mnie seks jest przereklamowany.Ja w seksie nie czuję nic, ale robię to dla partnera. Lubię się jedynie masturbować.Jestem mega egoistką i wkurza mnie nawet, kiedy ktoś mnie dotyka, jak tego nie chcę.Co w tym fajnego? Dwa zapocone, posklejane ciała, zazwyczaj brzydkie (nie mówię o pornolach), płynący makijaż i jakieś niekontrolowane, zwierzęce ruchy. Nigdy się nie fascynowałam seksem i nie zafascynuję.
napisze czego ja nie lubie, moze przez brak pozadania z mojej strony problem narasta- partner zawsze nie wchodzi delikatnie i sie spinam bo mnie boli, ja mu mowie ale i tak on swoje. moze to jakies ginekologiczne przeszkody?- kladzie sie na mnie i lezy na mnie jak kloda, opiera brode na moim obojczyku a mnie to boli i drapie broda no i jak mam sie skupic- po pewnym czasie juz nic nie czuje. nie mowie ze jest maly ale gdzies juz odchodzi przyjemnosc  bo jest wiecej sluzu? rozszerzylam sie?- ja ide na niego to on mnie trzyma za posladki i kieruje ruchy jak on chce a nie moge sie skupic na swoim odczuwaniu przyjemnosci kiedy czuje jego rece a nie w srodku. moze chce zebym to robila szybciej czy gwaltownie ale moze mnie sie to nie podoba?no i on woli swoje dzikie pozycje pod prysznicem na stojaka. juz mowilam mu ze to nie jest komfortowe bo wchodzi pod katem a nie pionowo i czuje bol. i uciekam z pod prysznica bo wiem ze zachce no i pozycje kiedy  leze i jestem do niego prostopadla a on jest prosto i dlatego lepiej jest bez niz z
Bardzo mi przykro, ale Twój facet to dupek, który myśli tylko o sobie(przynajmniej w tej kwestii, bo nie wiem jak w życiu). Ja też nie jestem jakaś bardzo za seksem, ale lubię go. Ale mój facet dba przede wszystkim o moje potrzeby :)

zgadzam się, mój były facet przy naszym pierwszym razie zapytał jak może mi sprawić przyjemność
gdyby mu zależało to by chciał przede wszystkim ciebie zadowolić, wtedy ty chciałabyś zadowolić przede wszystkim jego i wszyscy byli by zadowoleni
a takto nie jest zapewne nikt

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.