11 lutego 2013, 21:26
Jestem 3,5 roku po ślubie i zbrzydły mi już prezerwatywy. Zawsze, jak robi się gorąco trzeba na moment przerwać, żeby ją nałożyć. Nie mówiąc już o tym, że doznania są... Jakie są. Stąd też moje pytanie:
jakich środków antykoncepcyjnych używacie?
Jakie są ich plusy i minusy? Znam całą listę środków anty, ale ciekawa jestem Waszych osobistych doświadczeń i obserwacji. Ja na przykład boję się zaufać plastrom...
Edit: mamy już dziecko, ale planujemy kolejne, jednak nie wcześniej niż za 1-1,5 roku. Myślę, że to też ma znaczenie (sterylizacja odpada
![]()
swoją drogą przeczytałam w internecie, że ta metoda nie daje 100% skuteczności).
Edytowany przez sukces.ma.rozmiar.S 11 lutego 2013, 21:28
11 lutego 2013, 21:57
Brałam tabletki przez ponad 2 lata i po doświadczeniach własnych i koleżanek nie polecam. Jak dla mnie jedyny plus tabletek jest taki, że nie trzeba używać gumek. Nie dość, że przytyłam to moje libido i ocena własnej atrakcyjności wynosiła 0, non stop miałam humorki. Przestałam je brać i to dziwne, ale dopiero teraz poczułam się kobietą... moje koleżanki też po kolei odstawiają.
- Dołączył: 2011-04-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4096
11 lutego 2013, 21:58
Ja mam spirale hormonalna Mirena 5-letnia.
Jestem w 100%zadowolona
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
11 lutego 2013, 22:00
biorę tabletki anty od 3 lat ale jakos słabo im ufam zwłaszcza ze wzgledu na to jak wiele czynników może zakłocać ich działanie- są plotki dotyczące grejpfurów ( nigdzie nie zostały rozwiane) herbatek i tabletek na przeczyszczenie, antybiotyków i innych leków ziołowych. Dlatego nie do końca im ufam no ale co poradzić ....
- Dołączył: 2011-09-29
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 6005
11 lutego 2013, 22:02
Vectra97 napisał(a):
ja od ponad trzech lat biorę tabletki Naraya i jestem zadowolona :) swoją drogą, czemu ludzie jeszcze tkwią w stosunkach przerywanych i prezerwatywach, jak jest tyle innych metod, które nie "zabierają" przyjemności tak, jak prezerwatywa? Przecież jak się nie chcesz czymś zarazić to możecie obydwoje zrobić badania i cieszyć się swobodnym seksem wraz z tabletkami/plastrami.krążkami/zastrzykami/wkładkami itd.(nie krytykuję tu autorki, to tak w nawiązaniu również do innego wątku z dziś)
może dlatego że nie chcą się faszerować hormonami..
- Dołączył: 2012-09-20
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 594
11 lutego 2013, 22:08
Brałam 2 lata tabletki,ale czasami mi się zdazyło zapomniec wiec przezuciłam sie na implant wszczepiany pod wewnetrzna strone ramienia,nic nie widac i bez zawracania glowy.Dodam ze mieszkam od 5 lat w uk i tu środki anty sa free
- Dołączył: 2013-02-08
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 81
11 lutego 2013, 22:17
Ja od kilku dni mam chlopaka i jedziemy na zywiol......moze bede miala szczescie.he
11 lutego 2013, 22:21
Ja nic nie biorę i prezerwatywy też odpadają. Pilnuje dni. Seks przecież można uprawiać w różne sposoby nie tylko w "myszkę".
- Dołączył: 2012-08-22
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 6884
11 lutego 2013, 22:21
xxx2007 napisał(a):
Ja od kilku dni mam chlopaka i jedziemy na zywiol......moze bede miala szczescie.he
O matko...od kilku dni i już "jedziecie"...a w dodatku "na żywioł"... nieźle.
Moja koleżanka tym sposobem ma już dwuletniego synka.
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 609
11 lutego 2013, 22:23
tabletki antykoncepcyjne biorę od 6 lat i jest dobrze :) już nie wyobrażamy sobie powrotu prezerwatywy, chociaż czasem trzeba- przy zapomnianej tabletce na przykład :))
ale panie po ciąży często decydują się też na spiralkę :)