29 grudnia 2012, 21:36
Zainspirowana tematem, który powstał niedawno : Jak często kochacie się z partnerami ?
Ja pytam : Jakie są fetysze Wasze i Waszych partnerów ?
Spełniacie swoje wszystkie zachcianki, czy macie jakieś granice, których nie przekroczycie ?
Może ja zacznę :
Ja lubię ostry seks, czy też lekkie SM, co podłącza się pod fetysz : ciągnięcie za włosy, mocne pchnięcia..
kajdanki, zawiązywanie oczu i wszystko w ten deseń.
Mój facet za to jest prawdziwym fetyszystą : całowanie, lizanie, ssanie moich stóp to dla niego jedna z przyjemniejszych rzeczy, ostatnio wymyślił, żebym oddała mocz na niego, co mi się średnio uśmiecha
+ to, że uwielbia mnie doprowadzać do wytrysku - wiadomo, ego rośnie
Powiecie, jak u Was ;)?
- Dołączył: 2011-12-18
- Miasto: Czekoladolandia
- Liczba postów: 2317
30 grudnia 2012, 00:39
ja!!!!! było fajnie!:D i potem nas babcia szukała hahaha co to były za czasy:D
30 grudnia 2012, 00:41
FammeFatale22 : przyznaję się bez bicia, bo mnie już pupa boli :D
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
30 grudnia 2012, 00:42
amarsoaador napisał(a):
FammeFatale22 : przyznaję się bez bicia, bo mnie już pupa boli :D
Mówiłam!
Grey!
Ręka Twojego Grey'a świerzbiła i Cię teraz tyłek boli!
30 grudnia 2012, 00:43
ja tylko na trawce w lesie i w samochodzie
mamy fajną miejscówkę. nikogo w życiu tam nie widziałam. a nawet jeśli, to jeszcze więcej adrenaliny ^^
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
30 grudnia 2012, 00:44
kitty104 napisał(a):
amarsoaador już się wykorzystało biednego chłopa?:P
No włacha!!!
Mój ogląda cały czas ten film ;p, ale ma kontakt z bazą, ciągle komentuje :P
Edytowany przez FammeFatale22 31 grudnia 2012, 10:00
30 grudnia 2012, 00:44
FammeFatale22 napisał(a):
amarsoaador napisał(a):
FammeFatale22 : przyznaję się bez bicia, bo mnie już pupa boli :D
Mówiłam!Grey!Ręka Twojego Grey'a świerzbiła i Cię teraz tyłek boli!
Ej, a jakby sobie taki pokój jak u Grey'a zrobić :D? Na klucz, żeby później ewentualne dzieciaki nie wlazły :D
- Dołączył: 2011-12-18
- Miasto: Czekoladolandia
- Liczba postów: 2317
30 grudnia 2012, 00:45
my raz poszliśmy na polankę z kocykiem już się ściemniało i jak tu nagle koło nas szczur wielki jak niedźwiedź nie przeleciał to zaczęliśmy woleć tylne siedzenia