Temat: Wasze fetysze ;)

Zainspirowana tematem, który powstał niedawno : Jak często kochacie się z partnerami ?
Ja pytam : Jakie są fetysze Wasze i Waszych partnerów ?
                Spełniacie swoje wszystkie zachcianki, czy macie jakieś granice, których nie przekroczycie ? 

Może ja zacznę :
Ja lubię ostry seks, czy też lekkie SM, co podłącza się pod fetysz : ciągnięcie za włosy, mocne pchnięcia..
kajdanki, zawiązywanie oczu i wszystko w ten deseń.
Mój facet za to jest prawdziwym fetyszystą : całowanie, lizanie, ssanie moich stóp to dla niego jedna z przyjemniejszych rzeczy, ostatnio wymyślił, żebym oddała mocz na niego, co mi się średnio uśmiecha  + to, że uwielbia mnie doprowadzać do wytrysku - wiadomo, ego rośnie 

Powiecie, jak u Was ;)?

amarsoaador napisał(a):

cleo83 napisał(a):

niektóre nie poszły, ale nie lubią "gadać" tylko "dzialać". Zresztą podejrzewam, że z moimi (naszymi)  fetyszami odesłałybyście mnie na terapię do psychiatry, albo nasłały policję na Mojego;)
Czy ja wiem ? Podejrzewam, że wszystkie nie wymieniłyśmy każdego z fetyszy, coś zostawiłyśmy dla siebie ;)

dokładnie, ja zostawie troche dla siebie bo naet nie wiem jak niektóre nasze łózkowe wybryki opisac :D
a ja wam jeszcze coś opowiem śmiesznego:D kiedyś w wakacje chcieliśmy pojechać na małe co nieco do lasku:D i wiecie co że nie było miejsca! każdy krzak i wjazd dosłownie zawalony samochodami!  A jak już znaleźliśmy i wyłączyliśmy silnik do tego zaczęliśmy się już bawić a tu z tyłu za nami ktoś jak tu nagle nie odpala samochodu i zapala światła że chce jechać!!CHAMSTWO!! i Komedia!
Pasek wagi

Keira12 napisał(a):

olenka1288 napisał(a):

i wiecie co jeszcze lubię: lizać jego tyłeczek, ale tak bardzo głęboko....
łoooo to na ostro już widze ^^ mi sie chyba raz zdarzyło, mój ukochany ogólnie nie lubi jak dotykam jego tyłka i o :((

Mój się śmiać zaczyna, bo ' łaskocze ' :D

amarsoaador napisał(a):

Keira12 napisał(a):

olenka1288 napisał(a):

i wiecie co jeszcze lubię: lizać jego tyłeczek, ale tak bardzo głęboko....
łoooo to na ostro już widze ^^ mi sie chyba raz zdarzyło, mój ukochany ogólnie nie lubi jak dotykam jego tyłka i o :((
Mój się śmiać zaczyna, bo ' łaskocze ' :D


Mój tyłeczek zostawia dla siebie ale jejeczka mam do swojej dyspozycji!
Pasek wagi

Keira12 napisał(a):

olenka1288 napisał(a):

i wiecie co jeszcze lubię: lizać jego tyłeczek, ale tak bardzo głęboko....
łoooo to na ostro już widze ^^ mi sie chyba raz zdarzyło, mój ukochany ogólnie nie lubi jak dotykam jego tyłka i o :((


a ten właśnie baaardzo... I ma jeszcze fetysz na punkcie wcześniej wspomnianego fistingu,ale ja jestem dosyć wąska, to mi kazał ćwiczyć i "rozciągać się"

kitty104 napisał(a):

a ja wam jeszcze coś opowiem śmiesznego:D kiedyś w wakacje chcieliśmy pojechać na małe co nieco do lasku:D i wiecie co że nie było miejsca! każdy krzak i wjazd dosłownie zawalony samochodami!  A jak już znaleźliśmy i wyłączyliśmy silnik do tego zaczęliśmy się już bawić a tu z tyłu za nami ktoś jak tu nagle nie odpala samochodu i zapala światła że chce jechać!!CHAMSTWO!! i Komedia!

Mogli poczekać chwilę.. 
Ciesz się, że przez szybę nie zajrzeli ;D
dobra dziewczyny nie ma na co czekac, za duzo czytania, ja ide działać bo mój juz chrapie, potem go nie wybudzę :(  :D
miłej zabawy zboczuchy!

kitty104 napisał(a):

amarsoaador napisał(a):

Keira12 napisał(a):

olenka1288 napisał(a):

i wiecie co jeszcze lubię: lizać jego tyłeczek, ale tak bardzo głęboko....
łoooo to na ostro już widze ^^ mi sie chyba raz zdarzyło, mój ukochany ogólnie nie lubi jak dotykam jego tyłka i o :((
Mój się śmiać zaczyna, bo ' łaskocze ' :D
Mój tyłeczek zostawia dla siebie ale jejeczka mam do swojej dyspozycji!

Tam też mojego często łaskocze, więc musiałam znaleźć sposób ;D

Keira12 napisał(a):

dobra dziewczyny nie ma na co czekac, za duzo czytania, ja ide działać bo mój juz chrapie, potem go nie wybudzę :(  :Dmiłej zabawy zboczuchy!

Wzajemnie 

olenka1288 napisał(a):

Keira12 napisał(a):

olenka1288 napisał(a):

i wiecie co jeszcze lubię: lizać jego tyłeczek, ale tak bardzo głęboko....
łoooo to na ostro już widze ^^ mi sie chyba raz zdarzyło, mój ukochany ogólnie nie lubi jak dotykam jego tyłka i o :((
a ten właśnie baaardzo... I ma jeszcze fetysz na punkcie wcześniej wspomnianego fistingu,ale ja jestem dosyć wąska, to mi kazał ćwiczyć i "rozciągać się"

Sama sobie ręki nie wsadzę, a co dopiero on mi, swoją wielką dłonią..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.