Temat: Tabletki antykoncepcyjne

Jak zagadać mamę o pigułki anty? Bez problemu umówię się sama do ginekologa, ale zawsze miałam dobry kontakt z mamą i jej o wszystkim mówiłam, a teraz czuję taką blokadę. Rozpoczęłam niedawno współżycie, używaliśmy prezerwatyw, ale chcę czuć się pewniej plus liczę na jakieś uregulowanie krwawienia. Wcześniej z nią rozmawiałam to mówiła, że jak będę chciała pigułki, to mam jej powiedzieć i to załatwimy. Nawet nie chodzi o to załatwianie, bo to zrobię sama, ale chciałabym jej powiedzieć o tym, że chcę zacząć je brać, że będę je wykupywać, żeby się z tym nie kryć przed nią. A to trochę wstydliwy temat dla mnie, tym bardziej, że nie mówiłam jej, że współżyję.

Ja w sumie Cię rozumiem, bo tez mam z mama bliski kontakt i rozmawiamy o wszystkim. Pamietam jak miałam 13 lat i dostałam okres, to zabrałam ją na spacer, żeby powiedzieć, że stałam się kobietą 😂

Wracając do tematu, myśle, ze z racji Twojego wieku i posiadania chłopaka, mama wie co jest grane. Powiedz po prostu, ze musisz porobić badania, żeby dobrać właściwe tabletki. 
Ja akurat czekałam z seksem do ślubu, więc sprawa była prosta. 

Pasek wagi

tez nie rozumiem,co w tym dziwnego, ze autorka chce powiedziec o tym swojej mamie. Moja mama byla jedna z pierwszych osob, ktora dowiedziala sie o pierwszej miesiaczce, pierwszym razie itd. Niepotrzebnie tu napisalas o porade, bo jesli czujesz, ze chcesz jej powiedziec, to jej po prostu powiedz. 😉

Pasek wagi

Maratha napisał(a):

Normalnie. Jak masz z mama dobry kontakt to umow sie do gina, powiedz mamie ze masz wizyte i ze bedziesz go prosic o tabsy. 

Nie bardzo widze problem w tym, zeby pogadac z mama, zwlaszcza jesli masz z nia dobry kontakt. 

Asha. - wlasciwie wszyscy - bo po co gadac, bo to prywatna sprawa, bo dziwne relacje - no fajnie, sprawa prywatna, ale po pierwsze, jak dziewczyna ma potrzebe mamie powiedziec to czemu niby mialaby nie mowic? Bo vitalijki nie maja takiego kontaktu z rodzicami zeby im sie zwierzac z prywatnych spraw? No sorry... Po drugie - nie napisala, ze ma zamiar mamie opowiedziec ze szczegolami pozycje, dlugosc czlonka i ilosc orgazmow, chce powiedziec ze bedzie brala antyki (laska ma 20 lat, skoro ma faceta to mama pewnie i tak wie, albo przynajmniej sie domysla, ze dziewczyna wspolzyje), powie jej o tabletkach, to przynajmniej kobita nie bedzie sie zamartwiac ze za szybko babcia zostanie... 

To, że nie mówisz rodzicom, że uprawiasz już seks (co właściwie w takim wieku pewnie biorą za pewnik) nie oznacza z automatu, że masz z nimi zły kontakt. Jak zaczęłam być z moim mężem nie poszłam do mamy i nie powiedziałam-mamuś, wspolzyjje już z Adamem. No bo po co? Mamy masę innych tematów do rozmów a seks mój o mojego męża to nasza sprawa. Jesli dziewczyna ma potrzebę mówienia o tym to powie. Ale skoro nie powiedziała do tej pory o seksie to chyba jednak ja coś blokuje? Wyczuwa, że to intymne? 

Już jestem po rozmowie z mamą. Dziękuje za rady osobom, które odpuściły sobie komentowanie „po co mówić” i tak dalej. Wszystko jest ok. I życzę wam takich kontaktów  z rodzicami, ze możecie sobie porozmawiać nawet o tak intymnej sprawie jak seks 🙂

tothemoon napisał(a):

Już jestem po rozmowie z mamą. Dziękuje za rady osobom, które odpuściły sobie komentowanie ?po co mówić? i tak dalej. Wszystko jest ok. I życzę wam takich kontaktów  z rodzicami, ze możecie sobie porozmawiać nawet o tak intymnej sprawie jak seks ?

Mam super kontakty, ale nie muszę o takich sprawach rozmawiać :/

DzulieT napisał(a):

tothemoon napisał(a):

Już jestem po rozmowie z mamą. Dziękuje za rady osobom, które odpuściły sobie komentowanie ?po co mówić? i tak dalej. Wszystko jest ok. I życzę wam takich kontaktów  z rodzicami, ze możecie sobie porozmawiać nawet o tak intymnej sprawie jak seks ?

Mam super kontakty, ale nie muszę o takich sprawach rozmawiać :/

No nie musisz, nikt cię nie zmusza 

Ja tez jej nie opisuje co robię z chłopakiem tylko powiedziałam jej, ze będę musiała umówić się do ginekologa, bo potrzebuje tabletek antykoncepcyjnych i poleciła mi dobrą ginekolog i tyle. A wy z tego zrobilyscie wielkie halo, po co gadać itd xd 

Moja córka ma 14 lat, też już o tym rozmawiałyśmy, ona znała moje metody antykoncepcji, mam nadzieję, że nie będzie miała problemu mi powiedzieć o swoich. 

Dla mnie byłby to komplement, gdyby córka poinformowała mnie, że idzie do ginekologa po pigułki 

DzulieT napisał(a):

tothemoon napisał(a):

Już jestem po rozmowie z mamą. Dziękuje za rady osobom, które odpuściły sobie komentowanie ?po co mówić? i tak dalej. Wszystko jest ok. I życzę wam takich kontaktów  z rodzicami, ze możecie sobie porozmawiać nawet o tak intymnej sprawie jak seks ?

Mam super kontakty, ale nie muszę o takich sprawach rozmawiać :/

Też mam super kontakty mamą ale nie mam potrzeby rozmawiac z nią o seksie 😂

Asha. napisał(a):

DzulieT napisał(a):

tothemoon napisał(a):

Już jestem po rozmowie z mamą. Dziękuje za rady osobom, które odpuściły sobie komentowanie ?po co mówić? i tak dalej. Wszystko jest ok. I życzę wam takich kontaktów  z rodzicami, ze możecie sobie porozmawiać nawet o tak intymnej sprawie jak seks ?

Mam super kontakty, ale nie muszę o takich sprawach rozmawiać :/

Też mam super kontakty mamą ale nie mam potrzeby rozmawiac z nią o seksie ?

No Ty nie masz a ktoś inny może mieć 

Przeciez dziewczyna nie chce opowiadać matce o intymnych szczegółach, tylko że zaczęła współżyć. Tyle się mówi, że seks to niepotrzebnie temat tabu, że młodzież informacje bierze z internetu, bo brak edukacji seksualnej, a jak młoda dziewczyna chce o tym porozmawiać z mamą, to zostaje wyśmiana przez, o zgrozo, inne kobiety.


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.