- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 kwietnia 2020, 20:05
do kobiet, które wiedzą, że nie chcą dzieci i są gotowe na aborcję.
Dlaczego chirurgicznie nie pozbawicie się płodności ?
20 kwietnia 2020, 22:53
Wracając do tematu, bo dyskusja od niego mocno odeszła.
Naczytałam się o różnych metodach antykoncepcji, w tym na "podwiązaniu" jajników. Jest to realizowane w różny sposób i tak na prawdę też nie daje 100% pewności, a może zwiększać ryzyko ciąży pozamacicznej, co uważam za zbyt duże ryzyko. Informacje o tym, że w Polsce jest to nielegalne już padły.
Przy czym ja jestem w grupie, która nie chce więcej dzieci, ale na aborcję ot tak bym się nie zdecydowała, trzeba ponosić konsekwencję swoich działań. Natomiast uważam, że z tematem urodzenia lub nie bardzo chorego dziecka powinni się zmierzyć rodzice, ocenić czy dadzą radę oboje. W kilku procentach takich przypadków facet odchodzi po urodzeniu dziecka i kobieta zostaje z tym sama, a w ogólności w ponad 80% rodzin z dzieckiem niepełnosprawnym to kobieta sprawuje głównie opiekę. Dlatego uważam, ze bez realnego wsparcia dla takich rodzin nie można ot tak zakazać, skazując te rodziny/matki na brak decydowania o sobie.
20 kwietnia 2020, 22:55
dla mnie aboracja na życzenie bez zadnych wskazan to egoizm i to do kwadratu, nigdy, ale to nigdy nie zrozumiem takiej kobiety.Nie chcesz dzieci to nie uprawiaj seksu albo sie podwiąż tak jak pisze Noma. Ja to w ogole uwazam, ze np. taki zespol Downa to też nie jest powód do aborcji
Proste chcesz mieć dzieci to sobie je miej, ale nie decyduj za kogoś innego.
20 kwietnia 2020, 23:01
do kobiet, które wiedzą, że nie chcą dzieci i są gotowe na aborcję.Dlaczego chirurgicznie nie pozbawicie się płodności ?
20 kwietnia 2020, 23:20
To może adoptuj dziecko z domu dziecka, jesteś przeciwniczką aborcji, ale chyba tylko w gadce. Co zrobiłaś by poprawić los choć JEDNEGO niechcianego dziecka? Dobrze się decyduje za kogoś, ale bez brania odpowiedzialności.Nikt ich nie adoptował, bo ich sytuacja prawna była trudna kiedy były noworodkami. Adopcje ze wskazaniem są po to, żeby od razu załatwiać formalności i regulować sytuacje prawne, żeby dzieci jak najszybciej były gotowe do adopcji. Pisałam o tym, że noworodki są chętnie adoptowane , nie kilkulatki, więc kobiety spokojnie mogłyby te ciąże donosić i oddać dziecko od razu innej rodzinie.No fajnie, noworodki. Dzieci ktore przebywaja w domach dziecka tez kiedys byly noworodkami. Ich juz jakos tak chetnie nikt nie adoptuje.Są adopcje ze wskazaniem . Noworodki bardzo chętnie adoptują. Mój kolega zresztą syn naszych sąsiadów adoptował wcześniaka z różnymi wadami kiedy ten był niemowlakiem. Zwykły przeciętny człowiek bez jakiegoś majątku, żeby bawić się w filantropię i ratowanie chorych sierot, za to z dużym sercem. Takich ludzi jest bardzo dużo, tylko kobiety wolą usuwać niż dać dziecku szansę na życie w szczęśliwej rodzinie.Ta istota téz ma prawa do milosci, zaspokaja roznych potrzeb, do odpowiednich warunkow bytowych itd.Jezeli tego nie mozna zagwarantowac, tó sorry. Wyjscie awaryjne. Nikt nie Robi aborcji dla rozrywki czy regularnie.Dobrze sáma wiesz, ze nikogo nie obchodza urodzone, niechciane dzieci. Ani milosci Ani warunkow.Ale podejmują decyzję z konsekwencją dla innej istoty pozbawiając ja życia, więc to nie tylko ich życie ich decyzja. Dwa to niech zabzezpieczają się na 2-3 sposoby, albo pozbawią się tej płodności wtedy dcydują wyłącznie o swoim ciele i swoim życiu.Nie rozumiem dlaczego nie potrafisz uszanowac zdania innych ludzi. Po pierwsze to ich zycie i to jakie decyzje podejmuja jest tylko i wylacznie ich sprawa. I to oni pozniej zyja z tymi decyzjami. Zrozum, ze jedni chca byc rodzicami a inni nie i kazdy ma prawo do decydowania o swoim zyciu.
Rozważam adopcje niemowlaka , chociaż nie wiem, czy już nie jesteśmy za starzy😛
20 kwietnia 2020, 23:33
Rozważam adopcje niemowlaka , chociaż nie wiem, czy już nie jesteśmy za starzy?To może adoptuj dziecko z domu dziecka, jesteś przeciwniczką aborcji, ale chyba tylko w gadce. Co zrobiłaś by poprawić los choć JEDNEGO niechcianego dziecka? Dobrze się decyduje za kogoś, ale bez brania odpowiedzialności.Nikt ich nie adoptował, bo ich sytuacja prawna była trudna kiedy były noworodkami. Adopcje ze wskazaniem są po to, żeby od razu załatwiać formalności i regulować sytuacje prawne, żeby dzieci jak najszybciej były gotowe do adopcji. Pisałam o tym, że noworodki są chętnie adoptowane , nie kilkulatki, więc kobiety spokojnie mogłyby te ciąże donosić i oddać dziecko od razu innej rodzinie.No fajnie, noworodki. Dzieci ktore przebywaja w domach dziecka tez kiedys byly noworodkami. Ich juz jakos tak chetnie nikt nie adoptuje.Są adopcje ze wskazaniem . Noworodki bardzo chętnie adoptują. Mój kolega zresztą syn naszych sąsiadów adoptował wcześniaka z różnymi wadami kiedy ten był niemowlakiem. Zwykły przeciętny człowiek bez jakiegoś majątku, żeby bawić się w filantropię i ratowanie chorych sierot, za to z dużym sercem. Takich ludzi jest bardzo dużo, tylko kobiety wolą usuwać niż dać dziecku szansę na życie w szczęśliwej rodzinie.Ta istota téz ma prawa do milosci, zaspokaja roznych potrzeb, do odpowiednich warunkow bytowych itd.Jezeli tego nie mozna zagwarantowac, tó sorry. Wyjscie awaryjne. Nikt nie Robi aborcji dla rozrywki czy regularnie.Dobrze sáma wiesz, ze nikogo nie obchodza urodzone, niechciane dzieci. Ani milosci Ani warunkow.Ale podejmują decyzję z konsekwencją dla innej istoty pozbawiając ja życia, więc to nie tylko ich życie ich decyzja. Dwa to niech zabzezpieczają się na 2-3 sposoby, albo pozbawią się tej płodności wtedy dcydują wyłącznie o swoim ciele i swoim życiu.Nie rozumiem dlaczego nie potrafisz uszanowac zdania innych ludzi. Po pierwsze to ich zycie i to jakie decyzje podejmuja jest tylko i wylacznie ich sprawa. I to oni pozniej zyja z tymi decyzjami. Zrozum, ze jedni chca byc rodzicami a inni nie i kazdy ma prawo do decydowania o swoim zyciu.
20 kwietnia 2020, 23:49
Ale aborcja też jest nielegalna, ale jakoś kobiecie to łatwo przychodzi pozbawić dziecko życia, znaleźć lekarza, który podejmie się zabiegu, zamiast po prostu pozbawić się płodności.Podwiązanie jajowodów na życzenie nie jest w Polsce legalne. P.S. nawet to nie jest w 100% skuteczne, ale około 99,5%
Jest legalna w 3 przypadkach. Nie wprowadzaj ludzi w błąd, swoją drogą to straszna odpowiedzialność moralna - narzucać ludziom jak powinni żyć. I dlaczego (według Ciebie) nie powinni dokonywać aborcji, nadalabys się do jednej partii w PL, gdzie wiedzą najlepiej jak ludzie powinni żyć...
20 kwietnia 2020, 23:58
bo to nielegalne.
21 kwietnia 2020, 00:01
Nie chcę mieć dzieci,dlatego się zabezpieczam. A chirurgicznie nie pozbawię się płodności, bo wydaje mi się, ze to że się zabezpieczam wystarczy i nie będę ich miała. Zresztą wolę być płodna, a nuż mi się kiedyś odmieni? I jestem za aborcją nawet jeśli płód jest zdrowy, ale kobieta nie chce mieć dzieci.
Noma, nie rozumiesz podstawowej rzeczy, że inni ludzie mogą mieć inne poglądy niż ty i inaczej postrzegać świat. Dla ciebie zapłodniona komórka jajowa to jest dziecko,więc jak robisz aborcję to zabijasz. Dla wielu osób zapłodniona komórka jajowa to tylko zapłodniona komórka jajowa. Może się z czasem rozwijać i urodzić i będzie dzieckiem, ale w momencie połączenia z plemnikiem jeszcze nim nie jest.
Edytowany przez Użytkownik2342715 21 kwietnia 2020, 00:05
21 kwietnia 2020, 00:08
Bo po takiej operacji m.in.spada libido,ma się słabe orgazmy oraz towarzyszy przy tym suchość pochwy.
Jestem za aborcją w 100%,kobieta powinna mieć prawo do wyboru.
Edytowany przez Laura2020 21 kwietnia 2020, 00:09
21 kwietnia 2020, 00:09
Yhy czyli kobieta nie oddaje dziecka do adopcji, bo się boi gadania. To może jak usunie niech się przyzna od razu wszystkim , że to zrobiła to też będzie gadanie i to jeszcze większe :P Załosne z powodu gadania pozbawić dziecko życia.Ludzie też mówią - oddaj do adopcji, spoko. Ale chodząc w ciąży totalnie KAŻDY widzi, że spodziewasz się dziecka. Rodzina, znajomi, współpracownicy. A później nagle co - gdzie się podziało Twoje dziecko? Już sobie wyobrażam to społeczne potępienie, że oddałaś dziecko. I odpowiadanie na te wszystkie pytania. Wcale się nie dziwię kobietom, które wolą usunąć ciążę w tajemnicy i mierzyć się jedynie ze swoim sumieniem niż całym światem.
to nie jest dziecko. Ty uważasz ze to dziecko i dlatego się nigdy nie dogadamy.
nigdy nie będę miała świadomie dzieci. Jeśli wpadłabym to jestem niemal stuprocentowo pewna ze nie urodziłabym. Gdyby moje dziecko było chore to nikt by mnie nie zmusił do urodzenia. Szykujemy się z meżem do wazektomii.