Temat: Pytanie do młodych dziewczyn, kobiet.

Hm mam pytanie młodych dziewczyn l, kobiet takich 30 u lat raczej maksymalnie. 

Co byście zrobili jakbyście poznały chłopaka który chodzi do kościoła jest wierzący i jest prawiczkiem i chciałbym seks dopiero po ślubie? Zostawiasz takiego, wysmiewasz go, czy może uważasz że ma zasady jakieś tam swoje , pomijając czy mądre czy głupie, jesteś z nim i czekasz?

Czy takie ewentualne czekanie byłoby dla ciebie bardzo nieznośne czy raczej na luzie?

mam 30 lat ale od dobrych 10 takie same poglądy. Wyśmiewać nie wyśmiewam, każdy żyje jak chce. Ale zdecydowanie nie mogłabym być z osoba wierząca, za duża przepaść światopoglądowa i nie chodzi o sam seks.


mam 30 lat ale od dobrych 10 takie same poglądy. Wyśmiewać nie wyśmiewam, każdy żyje jak chce. Ale zdecydowanie nie mogłabym być z osoba wierząca, za duża przepaść światopoglądowa i nie chodzi o sam seks.


edit: po prostu znajdz wierząca dziewczynę ;) jestem zdeklarowana ateistka, do kościoła wchodzę tylko na chrzty, pogrzeby i sluby innych ludzi albo zwiedzając. Nigdy nie wezmę ślubu kościelnego, nie chce chrzcić dzieci, nie wyszłabym za mąż za faceta, z którym bym trochę nie pomieszkałam. Sam seks tez jest ważny wiec tez do ślubu bym czekać nie chciała (co nie oznacza, ze na pierwszej randce). Po prostu przepaść.

Yenla napisał(a):

Szanuje takie poglądy, ale dla mnie bardzo wierzący facet odpada, nie dogadałabym się z facetem który co tydzień lata do kościoła na mszę, chce przyjmować księdza w domu i czekać z seksem do ślubu, bo za taką wiara również idzie brak zabezpieczenia, wiec co rok prorok, jak to się mówi ;)

Tak , co powyzej piszesz to prawda, co tydzień kościół , ksiądz raz w roku czy seks po ślubie, ale jeśli byłaby zgoda na antykoncepcje? Czy już taki miałby u ciebie szansę? (Kościół dopuszcza prezerwatywy jedli drugą stroną nie wierząca tego się domaga) zresztą są komputery cyklu, wygodne i skuteczne jak tabletki anty, tylko ograniczają współżycie do dni/płodne/niepłodne. A jak już pisałem jeśli jedno jest niewierzący to aby przez ograniczenie seksu nie rozpadł się sakrament małżeństwa dopuszcza się prezerwatywy. Czy wtedy  byłoby już ok czy dalej odpada taki związek dla ciebie choćby z przyczyn czekania do ślubu?

sam seks po slubie nie bylby dla mnie problemem jakbym byla w mlodym wieku. Pytanie jakie jeszcze by byly efekty tej religijnosci. Bo np. Brak antykoncepcji bylby dla mnie nie do przyjecia.

Pasek wagi

etisol napisał(a):

Yenla napisał(a):

Szanuje takie poglądy, ale dla mnie bardzo wierzący facet odpada, nie dogadałabym się z facetem który co tydzień lata do kościoła na mszę, chce przyjmować księdza w domu i czekać z seksem do ślubu, bo za taką wiara również idzie brak zabezpieczenia, wiec co rok prorok, jak to się mówi ;)
Tak , co powyzej piszesz to prawda, co tydzień kościół , ksiądz raz w roku czy seks po ślubie, ale jeśli byłaby zgoda na antykoncepcje? Czy już taki miałby u ciebie szansę? (Kościół dopuszcza prezerwatywy jedli drugą stroną nie wierząca tego się domaga) zresztą są komputery cyklu, wygodne i skuteczne jak tabletki anty, tylko ograniczają współżycie do dni/płodne/niepłodne. A jak już pisałem jeśli jedno jest niewierzący to aby przez ograniczenie seksu nie rozpadł się sakrament małżeństwa dopuszcza się prezerwatywy. Czy wtedy  byłoby już ok czy dalej odpada taki związek dla ciebie choćby z przyczyn czekania do ślubu?

Jesli by uszanowal moja "niewiare" i to ze potencjalne dzieci dostalyby wychowanie tupu "tata wierzy mama nie a wy jak chcecie" to nie mialabym z tym problemu. Ksiadz po koledzie mi nie przeszkadza, do kosciola niech chodzi sobie, dzieci jak maja ochote to tez. 

Ale nie oszukujmy sie malo ktory zarliwy katolik chcialby taki zwiazek.

Pasek wagi

czemu faceci na vitalii 99% wątków zakładają o seksie, masturbacji i religii?

etisol napisał(a):

PustynnaRoza napisał(a):

Kiedyś zależałoby to od charakteru tego faceta, jeśli byłoby mi z nim dobrze, poczekałabym. Z resztą, seks nie jest dla mnie warunkiem szczęśliwego, udanego związku.Teraz jestem mężatką, a po tym, jak zmieniłam religię, szukałabym kogoś tego samego wyznania.
A można zapytać na jaką religię?

Islam. Choć niechętnie o tym mówię, ze względu na opinię, jaką nam zafundowali pseudo-muzułmańscy wariaci od zamachów...

Jestem po 30, ale jeszcze pamiętam co miałam w głowie ;) czekanie z seksem do ślubu to jedno, jakbym była dziewicą to bym się zastanowiła. Ale na pewno nie mogłabym być z wierzącym i praktykującym katolikiem. W sumie z nikim religijnym, czy oddanym jakiejś ideologii.

Nie związałabym się z taką osobą. Nie ze względu na brak kontaktów seksualnych przed ślubem, ale przez cały światopogląd który powodowałby między nami konflikty. Zakładam, że osoba nieuznająca seksu przed ślubem ma inne wartości nadrzędne i jest np. przeciwnikiem antykoncepcji czy legalnej aborcji. Nie oceniam ludzi z takimi poglądami, szanuję to ale nie chciałbym dzielić życia z kimś takim. 

Dla mnie instytucja KK jest tak żenująco podła i bezduszna, że wierzących ludzi, ale tak głęboko zaślepionych religią, nie potrafię traktować jak w pełni świadomych i inteligentnych. W moim odczuciu to jakaś forma ogłupienia i podatność na manipulację ma tu byt jak nic. Nie mogłabym być z facetem, którego nie szanuję pod względem intelektualnym. A zagorzały katolik wg mnie coś z głową ma na pewno nie halo. 

PustynnaRoza napisał(a):

etisol napisał(a):

PustynnaRoza napisał(a):

Kiedyś zależałoby to od charakteru tego faceta, jeśli byłoby mi z nim dobrze, poczekałabym. Z resztą, seks nie jest dla mnie warunkiem szczęśliwego, udanego związku.Teraz jestem mężatką, a po tym, jak zmieniłam religię, szukałabym kogoś tego samego wyznania.
A można zapytać na jaką religię?
Islam. Choć niechętnie o tym mówię, ze względu na opinię, jaką nam zafundowali pseudo-muzułmańscy wariaci od zamachów...

Rozumiem, islam pozatymi pseudo jest ok, tylko w islamie zastanawiał mnie zawsze jeden fakt, co jeśli ktoś zgrzeszy? W chrześcijaństeie jest spowiedź a w islamie taką osobę trzeba ukracac jakoś?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.