Temat: Mój facet mnie obraża...

Mój zna dobrze granice, których nie wolno przekroczyć, raz w żartach jak graliśmy powiedział, że '' chyba jesteś głupia '' i za to głupia miał piekło. Ty nie masz żadnych granic, może robić z Tobą co żywnie mu się podoba i o tym wie i to wykorzystuje. Prawdziwy facet nie wykorzystywał by Twojej bezradności, tylko budowałby w Tobie poczucie wartości. Czasem zapominam odłożyć coś do lodówki i mój też się o to wkurza, ale żeby awantura i wyzwiska? A on robi wszystko idealnie? 

ostra patologia - ty ze dajesz sie tak szmacic i uwazasz ze to twoja wina, sprowokowalas i zasluzylas, a on jest zwyklym katem psychopata. kolejna przyszla pato rodzinka w ktorej ojciec rzuca dzieciakami po scianach i w koncu ktores zabija, a matka z popodbijanymi oczyma w 7mej ciazy upiera sie, ze jej posiniaczone zakrwawione dzieci to takie niezdary i sie przewracaja na prostej drodze, a te martwe to z wozeczka wypadlo. jestes tak samo winna sytuacji jak i on. jedyne co mozesz zeobic to spakowac sie i wyprowadzic, a potem nie wracac i nie pozwolic mu na kontakt ze soba

Lepiej być samemu niż z osobą, która czepia się o takie pierdoły

Zostań z nim, a zostanie z Ciebie tylko cień człowieka.

Przykre :( nie pozwól się tak traktować.. to jest g r u b a przesada!

Dużo jest agresji w jego zachowaniu: 

1. rzucanie serem o podloge

2. wyzwiska oraz teksty "kto by cie chciał" umniejszanie twojej wartosci

3. Psychiczne agresja - jestes jak twoja rodzina

Owszem jedzenia nie nalezy marnowac, jest to niepraktyczne, ale zepsuty ser nie jest najwazniejsza rzecza na swiecie, czy stala sie tragedia? Nie. I o taka bzdure ktos poniza najblizsza mu osobe i okazuje brak szacunku. 

Nie chcesz zostac sama? O czym ty mowisz, po nicku wnioskuje ze jestes z rocznika 1996, masz 22 lata, jeszcze nie jeden bedzie taki, który bedzie chciał byc z Tobą. Lęk przed samotnoscią to zły doradca. Absolutnie zły. 

Pytanie czy chcesz byc w beznadziejnym zwiazku i marnowac zycie, czy byc szczesliwa chociażby sama? A uwierz mi, szczęście przyciąga ludzi i tak naprawdę sama nie bedziesz długo. 

Pomysl sobie o tym facecie w kontekscie ojca twoich dzieci, chcialabys by je tez tak traktowal? Kobiety sa w stanie wiele znieść, ja wiem, jednak PO CO?

Dziewczyno skończ z tym! Wolę być sama (a aktualnie jestem) i szczęśliwa.
Dlaczego boisz się, że będziesz sama? Przecież dasz sobie sama radę. Będziesz miała większa motywację by pokazać, że sama sobie świetnie radzisz, a ten burak zrozumie cos stracił. Trochę szacunku do siebie. Przecież będzie gorzej. Masakra, aż nie chce mi się wierzyć, że coś takiego ma miejsce. Zastanawiam sie czy to nie jakiś fake.

Dokładnie! A Ty na coś takiego jeszcze sobie pozwalasz... Wybaczasz i nadal z nim jesteś... :O szanuj się i uciekaj zanim będzie gorzej!!! 

Jeśli chcesz sobie zmarnować życie, to tkwij w tym dalej, śmiało. Facet ewidentnie ma Cię w dupie, jesteś dla niego małostkowa. Proszę Cię... pójdź po rozum do głowy i odejdź od niego. Albo inaczej- jeśli szanujesz siebie jako człowieka, to zostaw go...

Kobieto spakuj walizki i uciekaj od niego jak najdalej jeśli on teraz nie ma dla ciebie szacunku to nic dobrego z tego nie będzie nie czekaj aż on zacznie cię bić bo to jego zachowanie teraz dąży do tego że przyjdzie czas że on przekroczy tą granicę a ty pewnie i tak zawsze znajdziesz wytłumaczenie dla niego.Szanuj się kobietki bo pamiętaj że jeśli się kogoś kocha to się o niego dbać a nie niszczy!!!!