- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
10 lutego 2017, 14:54
Jutro idę do dentysty ponieważ dzisiaj jedząc poluzowala mi sie plomba.
Rozmawiałam dzisiaj o tym z moja szefowa i dowiedziałam sie ze ona nie ma ani jednej plomby. Ostatnio skończyła 37 lat i nigdy nie miała problemów z zebami. Byłam w szoku słysząc ze nie ma ani jednego wypelnienia i zastanawiałam sie jak to możliwe. Sama myje zeby dwa razy dziennie i regularnie odwiedzam dentystę a wypełnień mam sporo, zwłaszcza w górnych zebach.
Zaczęłam sie zastanawiać czy może to ja mam takie liche zeby...
Czy wy macie wypwlnienia/problemy z zębami? Jesli tak to ile macie lat i ile wypelnien itp?
10 lutego 2017, 15:37
mam jakieś 14 plomb wszystkie z czzsów dojrzewania zęby padały mi wtedy tragicznie :(
10 lutego 2017, 15:38
ja mam jakieś 6 plomb....ogólnie mam wszystkie zęby wyleczone....była w zeszłym roku na kontroli...i wszystko jest ok :) a zęby myję 2 razy dziennie :)
10 lutego 2017, 15:42
ja mam niemal wszedzie plomby;/ kilka kanalowek, torbiele i inne zapalenia za soba takze... Myje zeby 3 razy dziennie, nitkuje, uzywam raz na tydzien specjalnej pasty do fluoryzacji, chodze do dentysty regularnie.
Moj ex za to w wieku 32 lat nie mial ani jednej plomby- nie wiem jak teraz, mam cicha nadzieje, ze mu wszystkie te jego biale, proste zabki sie podziurawily jak sitko
:>" title= napisał(a)::>" class="emoticon" data-code= napisał(a)::>">
Edytowany przez roux666 10 lutego 2017, 15:42
10 lutego 2017, 15:43
Praktycznie w każdym zębie i zdecydowanie nie jest to kwestia zaniedbania... :/
10 lutego 2017, 15:44
myje zeby kilka razy dziennie, staram sie w miare mozliwosci po kazdym posilku (nawyk, ktory zostal mi od noszania aparatu ..), a mimo to kilka plomb mi sie nazbieralo (mam 25 lat). sa one w zebach tych bardziej z tylu (od piatek do osemek), z przodu zeby bez wypelnien.
btw. nienawidze chodzic do dentysty. za kazdym razem jak jest cos do zrobienia (w sensie wiercenia), od razu prosze o znieczulenie ..
10 lutego 2017, 16:54
Jak się unika cukru, nie przegina z węglowodanami oczyszczonymi typu biała mąka, nie pije badziewnych kolorowych napojów, je duzo wartościowych produktów typu tłusty nabiał, nie wybiela i nie fluoryzuje, zęby się trzymają. W takich przypadkach częstotliwość ich mycia czy klasa używanych produktów nie ma żadnego znaczenia.
Możesz zamieszkać u dentysty i myć zęby 5 razy, jeśli masz przewagę węgli jak wyżej, będą się psuć.
Zęby też nie lubią kwasów owocowych.
10 lutego 2017, 17:12
A ja z kolei jestem przyszłą dentystką i sporo widziałam już ludzi bez żadnych wypełnień :) Dużo leży w kwestii tego do czego nas rodzice przyzwyczaili i tego jakie mamy nawyki żywieniowe, bo można myć zęby nawet 3 razy dziennie ale jeśli często podjada się rzeczy zawierające węglowodany, to bakteriom próchnicotwórczym w to graj :) Istnieje jeszcze kwestia podatności genetycznej i samego fakty czy jesteśmy zarażeni bakteriami próchnicotwórczymi (to jest choroba zakaźna!). Ja sama mam plomby we wszystkich zębach trzonowych, nie powiem żeby moja mama jakoś szczególnie dbała o moje zęby (większość ludzi nie wie, że dzieciom zęby należy myć - poprawiać po nich - do 6 roku życia). Jak już poszłam na studia i zrozumiałam kilka prostych mechanizmów dotyczących próchnicy jak np. właśnie to niedostarczanie cukru bakteriom regularnie tylko w dużych odstępach czasowych oraz np. fakt że po zjedzeniu czegoś słodkiego/kwaśnego nie należy biec od razu myć zębów tylko poczekać minimum pół h aż ślina zbuforuje wytworzone przez bakterie kwasy - moje problemy z zębami prawie całkowicie minęły :)
10 lutego 2017, 18:04
ja mam szkliwo strasznie delikatne i rysy na kazdym zebie boje sie ze popekaja i bede musiala robic lincowki
10 lutego 2017, 18:35
ciekawe jaka ma diete szefowa, mysle, ze duzo od tego zalezy
ja mam kilka plomb